Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Są studenci i Studenci. Studiuję jeden z bardziej przyszłościowych kierunków na mniej…

Są studenci i Studenci.

Studiuję jeden z bardziej przyszłościowych kierunków na mniej przyszłościowej uczelni.
Kolokwium z jednego przedmiotu polegało na napisaniu programu według podanych wytycznych. Zasada była prosta: aby w ogóle myśleć o pozytywnej ocenie, program musiał się uruchomić. W przeciwnym razie z automatu była ocena "2".

Jeden z kolegów pochodzi z Rosji. Jak się do nas dostał - nie wiem, nie wnikałem. Faktem jest, że generalnie nie radzi sobie źle. Ale z tym jednym przedmiotem miał ogromny problem. Na zajęciach cały czas mu nie szło, a co gorsza wszedł w konflikt z prowadzącym.

Pierwszy termin kolokwium oblał. Jego program miał taką ilość błędów, że na ekranie zrobiło się czerwono. Tak samo jak jeden z "naszych".

"Nasz" oblał również drugi termin. Nie zauważył jednego błędu - dwója. Jednak kolega z Rosji nawet się nie pojawił na drugim terminie, a o dziwo z egzaminu otrzymał ocenę pozytywną (prowadzący przepisywał ocenę z ćwiczeń na egzamin). Jak?

Poskarżył się dziekanowi, że ze względu na dyskryminację otrzymał negatywną ocenę i że tak tego nie zostawi i dziekan ma coś z tym zrobić.

Skąd o tym wiemy? Prowadzący przedstawił sprawę kilku zaufanym osobom.

Nie będzie morału. Po prostu brak mi słów.

zagranica

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
7 13

Nie jest nowiną, że największe prawa ma czarnoskóry żyd homoseksualista. Taki jest nie do ruszenia!

Odpowiedz
avatar okooko
8 10

@thebill: U mnie znów był jeden profesor, (na marginesie ciekawy człowiek, uwalił 40 osób na 48) który wywalił murzyna z zajęć mówiąc mu, że jak nauczy się polskiego to może wrócić.

Odpowiedz
avatar oszi90
0 14

@thebill: oo homoseksualista w Polsce to ma takie prawa że ho ho! Może sobie wziąć ślub nawet na Karaibach! I już tam pozostać, bo w jego kraju jego ukochany będzie traktowany jako obca osoba...

Odpowiedz
avatar Shamson
10 10

@okooko: U mnie doktor uwalił jednego ziomka(mulata - w sumie jasnego, ale widać) za to, że na egzaminie "przypadkiem" wyciągnął telefon. Żalił się niesamowicie na grupie, próbował to podciągnąć pod rasizm, ale chyba -po naszej reakcji- zdał sobie sprawę, że jak pójdzie wyżej z to go wyśmieją(a jak nie oni to my).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@oszi90: Ale jak jego zwolnisz to oskarży cię o homofobię!

Odpowiedz
avatar minutka
5 5

Spryciarz :). (co nie oznacza, że popieram postępowanie, wręcz przeciwnie)

Odpowiedz
avatar timka
9 9

@minutka: Jaki spryciarz? Dziekan to dupa wołowa i tyle, że pozwala na takie rzeczy..

Odpowiedz
avatar timka
-2 4

Co Wy macie z tymi Żydami? Ja na oczy nigdy żadnego nie widziałam ale ciągle sie o nich pisze jakby nie wiadomo co robili. Serio o nich wiele sie pisze ale czy ktos ich widział?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 7

@timka: Oglądasz wiadomości? Pewien jesteś, że nie widziałeś? Mam ci mówić gdzie patrzyć czy to żyd czy nie? Może to po prostu nie był ortodoksyjny żyd z pejsami i w jarmułce? Ogólnie to mało kto ma jakieś uprzedzenia etniczne, rasowe, religijne czy jest homofobem, do czasu aż delikwent nie zacznie swoich upodobań manifestować i uważać, że "jemu się należy". Zwolni 2 osoby, w tym jedną wymienioną przeze mnie w pierwszym poście (żyd, czarnoskóry, homoseksualista) to pierwsza osoba zacznie szukać nowej pracy, a druga wytoczy ci proces o dyskryminację. Ja to przerabiałem. Zwolniony pracownik nie mógł pojąć, że zwalniam lenia i idiotę a nie pedała.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@timka: Na przykład obecna prezydent stolicy jest ich przedstawicielką o czym wiele osób zdaje się nie wiedzieć.

Odpowiedz
avatar daroc
3 3

Historia została przedstawiona kilku "zaufanym" osobom, następnie została ona opowiedziana pocztą pantoflową dużo szerszemu gronu, a teraz trafiła do Internetu. :)

Odpowiedz
avatar marius
0 0

Niech i kolega się poskarży na dyskryminację (nie jest Rosjaninem).

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

zawsze mozna bylo zrobic egzamin komisyjny albo powtorke- w obecnosci dziekana ;) okazaloby sie, ze dyskryminacja jak najbardziej.. niewiedzy tego studenta poza tym jakby mi ktos taki numer odwalil, to juz ja bym uruchomila poczte pantoflowa i radzila wszystkim uczacym go profesorom nagrywac egzamin, by nie bylo watpliwosci

Odpowiedz
Udostępnij