Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O geniuszach biznesu i marketingu. Ponad 10 lat temu była w moim…

O geniuszach biznesu i marketingu.

Ponad 10 lat temu była w moim mieście fajna siłownia. Trzy sale, dużo miejsca, przestronna i dobrze wyposażona. Karnet kosztował jakieś 40 zł za miesiąc, wchodzisz kiedy chcesz, siedzisz ile chcesz. Wszystko fajnie i tak, jak być powinno.

Pewnego dnia siłownię zamknęli z powodu remontu, a po jakimś czasie otworzyli jako... ZUMBA FITNESS CENTER!

Wynieśli sprzęt z jednej z sal, by zrobić miejsce dla ćwiczących zumbę, przemalowali ściany i podnieśli ceny karnetów z 40 do prawie 100 zł i obłożyli jakimiś śmiesznymi limitami, o ile pamiętam 12 wejść w miesiącu.

Siłownia, a nie, przepraszam - ZUMBA FITNESS CENTER - właściwie z dnia na dzień opustoszało, a przyszłym roku już nie istniało.

A taka fajna siłownia była...

by ~bm89
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Armagedon
17 21

Możliwości są dwie. Właściciel doszedł do wniosku, że klub mu działa na granicy opłacalności (albo przynosi straty), więc... a) sam postanowił się nieco przebranżowić, przekombinował i siłownia mu padła b) sprzedał interes jakiemuś napalonemu chętnemu, który przekombinował i "zumba" mu padła Ale... moim zdaniem, takie warunki, jakie właściciel zaproponował klientom na początku, nadawały się na pierwsze dwa, góra trzy miesiące promocyjne. Cztery dychy miesięcznie za "no limit" i "all inclusive" - to nawet te dziesięć lat temu było prawie darmo. No cóż, może nie chciał podnosić cen i robić jakichś ograniczeń czasowych/ilościowych - bo i tak miał niezbyt wielu chętnych?

Odpowiedz
avatar Jaladreips
3 3

@Armagedon: Kiedyś to była normalna cena. Siłownie prowadzone przez miejskie ośrodki sportu i rekreacji potrafiły być jeszcze tańsze. W tamtych czasach w siłowniach nie było klimatyzacji, plazmowych ekranów na całe ściany, wifi, elektronicznych szafek, elektronicznego sprzętu (bieżnie, rowerki, orbitreki), tylko wszystko było proste, toteż ceny były niskie.

Odpowiedz
avatar tick
6 8

No tak, za trudne do zrozumienia :D "w przyszłym roku" - czyli dopiero będzie, jeszcze nie było prawidłowo "w następnym roku (już nie istniało)" - czyli w kolejnym roku od zmiany przybytek przestał istnieć. Czy nasz ojczysty język jest aż taki trudny? :(

Odpowiedz
avatar Garrett
1 11

Nie wypaliło i trudno... A gdzie jakaś piekielność, nawet malutka? :)

Odpowiedz
avatar Jaladreips
0 10

@Garrett: Że podnieśli ceny ponad dwukrotnie, choć nie było ku temu żadnego powodu ani przyczyny, zrazili do siebie stałych klientów, nowych nie przyciągnęli i padli. Stracili na tym wszyscy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

Pewnie 'fajna siłownia' podpierała się nosem, więc sprzedali najdroższy sprzęt i próbowali trochę odbić podniesieniem cen i przeprofilowaniem.

Odpowiedz
Udostępnij