Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie wiem nawet jak nazwać całą sytuację, bo wszelkie "szczyty" i granice…

Nie wiem nawet jak nazwać całą sytuację, bo wszelkie "szczyty" i granice zostały przekroczone.

Mam znajomego, spotykamy się głównie na zlotach motocyklowych i tym podobnych imprezach. Nazwijmy go Marcin. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że jego córka jest nieuleczalnie chora; wrzucił na twarzoksiążkę apel, że potrzebują z narzeczoną pieniędzy na rehabilitacje itp., bo sami nie dają rady. Nie miałam wcześniej pojęcia, że w ogóle ma córkę, ale co tam, zdecydowaliśmy z moim P. że będziemy oddawać 1%. Tak też zrobiliśmy, razem z nami inni znajomi i zapomnieliśmy o sprawie.

Wczoraj odbyło się przyjęcie weselne naszych znajomych, na które przyszedł Marcin i ON - główny bohater historii.
Słyszałam wszystko, bo stałam przy barze obok Marcina. On już od wejścia podszedł do Marcina, oświadczając, że "Oddaję co miesiąc 10zł na twoją córkę, to może jakieś piwko w zamian? Hehe!" Marcin momentalnie zrobił się czerwony, ale że ostoja spokoju, powiedział że nie musi tego robić. Kilka kieliszków później: ON, znowu zaczepia Marcina, przy stole, przy ludziach na głos oświadcza "Ty ale powiem ci, że ja cię podziwiam, ja bym nie mógł wychowywać nienormalnego dzieciaka, Hitler to takich do obozów wysyłał!" - i tu ostoja spokoju pękła, Marcin zerwał się na nogi i jednym zręcznym ruchem pięści złamał JEMU nos. Nie jestem zwolenniczką przemocy, ale uważam że reakcja była słuszna.

Nikt jakoś specjalnie nie przejął się jego załamanym nosem. ON odgrażał się, że zgłosi na policję że go pobito, bo on tylko zażartował i że "w takim wypadku nie dostaną już od niego ani złamanego grosza". Opuścił imprezę ku uciesze wszystkich.
Jakieś komentarze przychodzą Wam do głowy? Bo mi wszystko opadło.

Buraki chore dzieci darowizna

by mabmalkin
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar minutka
16 22

No cóż... niech się chłop cieszy, że się tylko na złamanym nosie skończyło. W pełni rozumiem tatusia.

Odpowiedz
avatar minus25
22 22

Takie poziomy buractwa i cebuli że prawie smaczna surówka wyszła ;/

Odpowiedz
avatar konto usunięte
32 32

W podobnej sytuacji, jako osoba w zasadzie postronna, (dogadywał Burak mojemu koledze w sprawie choroby jego żony) zdjąłem czapkę i powiedziałem, że zbieram na wieniec. - Jak to? Przecież Jola żyje i wyjdzie z tego! - podniosły się głosy oburzenia - Tak to wiem! Na wieniec dla Buraka bo Adam go zaraz zabije!...

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
10 12

Często się zastanawiam, gdzie jest to dno, którego zachowanie człowieka może sięgnąć i wciąż mnie jeszcze coś zaskakuje...

Odpowiedz
avatar Musashi
9 9

Rozumujac JEGO tokiem to Hitler chyba jednak nie tych ludzi co trzeba do obozow posylal.

Odpowiedz
avatar pasia251
5 5

@Musashi: bo to prawda - Hitler i Stalin wymordowali prawie całą naszą inteligencję - profesorów, lekarzy, inżynierów oraz oficerów... a potem komuna zrobiła resztę - przyjmowanie na studia wyłącznie ludzi z odpowiednim pochodzeniem, czyli potomków chłopów małorolnych...

Odpowiedz
avatar szafa
8 10

Ot, wychowanek internetu. W końcu w internetach szczytem zajebistości jest umiejętność śmiania się i dowcipkowania z najbardziej drastycznych tematów. Pośmiejesz się z Auschwitz? Spoko. Pośmiejesz się z niepełnosprawnych? Jeszcze lepiej. Pośmiejesz się z gwałtów i kazirodztwa? Kurczę, ty to jesteś naprawdę zajebisty. Mniej więcej takie mam odczucia, jak widzę sporą część memów :/

Odpowiedz
avatar Catholicbuster
-3 5

@szafa: Polacki internet to dno.

Odpowiedz
avatar InuKimi
2 2

@szafa: Tak, to prawda. Antykultura atakuje. :/ Dzisiaj coraz mniej jest ludzi zwyczajnie uprzejmych, kulturalnych.

Odpowiedz
avatar mabmalkin
-1 1

@szafa: Nie sądzę, że wychowanek internetu; koleś był grubo po 50-tce.

Odpowiedz
avatar sharpy
3 3

Mi przychodzi tylko jeden komentarz do głowy: takich jak ON, w Norymberdze skazywano.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

ja zazwyczaj takim mowie, ze fizyczna chorobe da sie wyleczyc a glupoty niebardzo tu moznaby dodac jeszcze, ze ON bylby pierwszy w kolejce do gazu

Odpowiedz
Udostępnij