Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wysypały się ostatnio historie o taksówkarzach, to dorzucę swoje doświadczenie. Krótko, bo…

Wysypały się ostatnio historie o taksówkarzach, to dorzucę swoje doświadczenie.

Krótko, bo wiele go nie ma. Taksówkami nie jeżdżę wiele - parę lat temu mi się kilka razy zdarzyło po imprezach, a ostatnio tylko na dworzec i z powrotem. W sumie może kilkanaście kursów w życiu i na większość nie mogę narzekać.

No ale nie może być zbyt różowo.

Sytuacja pierwsza: wracałam z imprezy, ale w trzeźwym stanie, byłam jeszcze niepełnoletnia. Kierowca zażądał dwa razy więcej niż powinien - moja głupota, że nie spytałam na początku kursu, ile wyjdzie, a przy płaceniu nie bardzo miałam ochotę się kłócić, bo afera z postawnym facetem w ciemnej uliczce nie wydawała mi się kusząca. Zapłaciłam, paragonu oczywiście brak.

Sytuacja druga, już inna korporacja: jechałam z dworca (i podejrzewam, że miało to znaczenie), ale tym razem spytałam na wstępie, ile mnie mniej więcej ten kurs wyniesie. Pan "nie był pewien", ale "coś koło 40 zł". Po uprzejmej informacji, że zawsze płacę dwadzieścia kilka złotych i tym razem też tyle zapłacę, pan jednak zmieścił się w kwocie 25 zł. Da się. Dobrze, że tym razem miałam faceta obok (poznanego na Piekielnych tak swoją drogą ;) ) i trochę więcej rozumu.

Reszta taksówkarzy okazała się bardzo w porządku, ale jednak planuję wreszcie wypróbować Ubera.

taxi

by Leme
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Hasz_Mag
5 5

Uber lepszy o jakies 2 epoki xd z gory widzisz wyznaczoną najkrotsza trase i wiesz ile Cię bedzie kosztować, bez jakiegoś rzucania kwotami z kosmosu na koniec kursu lub dymania wstawionych ludzi na reszte. Autoryzowana tranzakcja z karty i dziekuje

Odpowiedz
avatar KurkaRurka
8 8

Jestem babą i pielkelnie ciekawi mnie, historia poznania się z facetem na poekielnych

Odpowiedz
avatar Leme
3 3

opisywałam ją tutaj tylko nie dostała się na główną, możesz rzucić okiem na moim koncie jeśli jesteś ciekawa :)

Odpowiedz
avatar eulaliapstryk
2 2

@Leme: Ja też rzuciłam. Bardzo fajna historia, lubię takie pozytywne zdarzenia. :D Zazdroszczę Ci trochę, ale szczerze życzę szczęścia.

Odpowiedz
avatar Leme
1 1

@eulaliapstryk: dziękuję :)

Odpowiedz
avatar minus25
3 3

@eulaliapstryk: nie ma co zazdrościć tylko odzywać się na priv :D

Odpowiedz
avatar eulaliapstryk
3 3

@minus25: Ale tutaj to ktoś do Leme się odezwał pierwszy, ja się wstydam zawracać głowę obcym ludziom. :D

Odpowiedz
avatar Leme
3 3

@eulaliapstryk: w moim przypadku wystarczyło wpisanie na profilu, że można do mnie pisać jak ktoś ma ochotę pogadać :D

Odpowiedz
avatar Johanna
1 1

@Leme: Bardzo sympatyczny skutek uboczny odwiedzania Piekielnych. Gratuluje Tobie i wybrankowi:) Zycze powodzenia!

Odpowiedz
avatar Ara
5 5

Ja osobiście polecam jeszcze myTaxi. Zamawiasz jak Ubera, masz opcję ustawienia przedziału cenowego za kilometr, masz dane kierowcy, a dodatkowo są to taksówki, więc mają taksówkarskie przywileje na drodze.

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
1 1

@Ara: Kilka razy próbowałam zamówić myTaxi, ale nigdy nie mieli dla mnie samochodu :(

Odpowiedz
avatar Ara
1 1

@KatzenKratzen: A mieszkasz w jakimś większym mieście? Ja nigdy nie miałem z tym problemu ani w Gdańsku, ani w Krakowie. Może po prostu masz pecha :P

Odpowiedz
avatar obserwator
1 1

@KatzenKratzen: Widocznie mają ruch jak w ukropie. Jeżeli mają normalne podejście do klienta i nie oszukują, to się nie dziw.

Odpowiedz
avatar obserwator
1 1

W Krakowie takie oszustwa są na porządku dziennym. Zagraniczni turyści strzeżcie się!

Odpowiedz
Udostępnij