Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

"Hameryka pępkiem świata" część kolejna. Prowadzę sklep z ręcznie robioną biżuterią, a…

"Hameryka pępkiem świata" część kolejna.

Prowadzę sklep z ręcznie robioną biżuterią, a ostatnio do oferty wprowadziłam pierścionki robione na zamówienie. Kupujący wybiera rozmiar, kamień, ja oprawiam i wysyłam. Proste.

Ostatnio skontaktowała się ze mną klientka (ze Stanów właśnie) że jednak zły rozmiar sobie wybrała i chce oddać. Proszę bardzo, jej prawo. Podałam jej swój adres, poinstruowałam jak zapakować, żeby pierścionkowi się nic nie stało, odpisała że dziękuje i jutro wysyła i da znać że poszło. Kontakt się w tym momencie urwał ale nie było to dla mnie nic dziwnego - zazwyczaj kończy się na gadaniu a odsyłać im się nie chce albo idą na pocztę i okazuje się że za darmo się nie da.

Małe wyjaśnienie a propos adresu - mieszkam przy ulicy której nazwa to imię i nazwisko niezbyt znanego gościa, na potrzeby historii nazwijmy go Jerzym Piekielnym.

Jakie było moje zdziwienie gdy dzisiaj wyjęłam ze skrzynki kopertę zaadresowaną na: 25 George Hellish Street, Poland. Co dziwne miasto zostawiła po polsku, może nie znalazła tłumaczenia.

Aż jestem zdziwiona, że doszło :)

zagranica

by RealHorrorshow
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar zapomnijomnieszybko
3 9

Można prosić jakieś namiary na sklepik? :D Chętni bym pooglądała te cuda a może i coś zamówiła. Lubię takie cacka :D

Odpowiedz
avatar b_b
-2 6

@zapomnijomnieszybko: ja też !

Odpowiedz
avatar RealHorrorshow
10 10

@zapomnijomnieszybko: @b_b: Nie, nie podam, na piekielnych chcę pozostać anonimowa a w sklepie jest sporo informacji o mnie.

Odpowiedz
avatar zapomnijomnieszybko
-2 2

@RealHorrorshow: Rozumiem, jednak trochę szkoda. :(

Odpowiedz
avatar daroc
3 5

@zapomnijomnieszybko: http://google.com -> wpisujesz "biżuteria ręcznie robiona" i masz naprawdę spory wybór. Nie rozumiem dlaczego wszyscy się tak upierają, że chcą korzystać z usług autorów historii.

Odpowiedz
avatar Xirdus
9 11

Teoria: wrzuciła do translatora i nawet nie skojarzyła, że adresu się nie tłumaczy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

Ha ha ha! tłumaczyć adres piękne :D

Odpowiedz
avatar jass
8 8

Znajoma rękodzielniczka miała ostatnio analogiczną sytuację - przyszła do niej przesyłka ze Stanów z przetłumaczoną nazwą ulicy, nie mogłam uwierzyć że poważnie można zrobić coś takiego :D Ale z adresami w ogóle bywa różnie, ostatnio wysyłałam biżuterię do Francji, adres bez numeru ulicy, więc napisałam do klientki żeby się upewnić, czy jest poprawny. Zapewniła że jest, cały czas się zastanawiam jak to być może :D Z kolei wysyłając do USA trzeba pamiętać żeby zapisywać po ichniemu jedynki i siódemki, bo inaczej przesyłka prawdopodobnie nie dotrze.

Odpowiedz
avatar Minina
6 6

@jass: A jak to jest "po ichniemu"? D: Kilka razy zdarzyło mi się wysłać list czy pocztówkę z cyferkami "po naszemu" i zawsze było ok...

Odpowiedz
avatar Grejfrutowa
1 3

@Minina: ich siódemka jest naga. Nie ma laseczki. Ale jedynka to nie wiem.

Odpowiedz
avatar PaniPatrzalska
5 5

@Grejfrutowa: Jedynka to tylko pionowa kreska, siódemka to lekko ukośna kreska z daszkiem (bez poziomej w środku – 7). W związku z tym nasza jedynka (1 – taka, tylko bez podstawy) wygląda podobnie do ich siódemki.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2017 o 19:06

avatar jass
3 3

@PaniPatrzalska: Dokładnie, dlatego trzeba zawsze pamiętać żeby pisać jedynkę bez "daszka", siódemka z kreską od biedy przejdzie, ale "naszą" jedynkę zwykle odczytują jako siódemkę.

Odpowiedz
avatar digi51
10 12

Że jakaś tam babka taka mała kumata to rozumiem... mi kiedyś niemiecka tłunaczka przysięgła przetłumaczyła polski adres na podobnej zasadzie.

Odpowiedz
avatar RealHorrorshow
13 17

@Sharp_one: biorąc pod uwagę znajomość języków obcych u pracowników poczty mam prawo się dziwić, bo niektórzy nie odróżniają UK i USA. Ale masz rację, świetna reklama dla sklepu, zwłaszcza że odkąd zamieszczam tu historie uparcie odmawiam podania adresu do niego.

Odpowiedz
avatar jass
6 8

@RealHorrorshow: Dokładnie, na poczcie nawet z nazwami krajów pracownicy miewają problem. Wysyłałam kiedyś biżu do Zjednoczonych Emiratów Arabskich (United Arab Emirates, no naprawdę widać w angielskiej wersji wyraźnie co to, zero pułapek) i pani z okienka musiała dopytać, co to za kraj.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 11

@jass: - Londyn? Takie miasto nie istnieje! Jest Lądek, Lądek Zdrój, ale Londyna nie ma!

Odpowiedz
avatar Grejfrutowa
10 14

@Sharp_one: czy jak napiszę, ze prowadzę knajpe w dużym miescie to ludzie będą do mnie walić drzeiami i oknami dzieki takiej świetnej reklamie? Wypadniesz? Bo na pewno wiesz gdzie.

Odpowiedz
avatar RaniMathur
5 5

@RealHorrorshow: Wysyłałam kiedyś stos pocztówek z Postcrossingu i pani na poczcie odmówiła przyjęcia, bo nie napisałam nazw krajów po polsku. Kazała mi dopisać tłumaczenia. Dopisałam. USA też kazała przetłumaczyć, albo miała zły dzień, albo była niezbyt rozgarnięta.

Odpowiedz
avatar jass
1 1

@RaniMathur: Pewnie wiedziała że nie ogarnie tylu niepolskich nazw :P Z poleconymi jest jednak łatwiej, na potwierdzeniu nadania wpisuje się nazwę kraju po polsku, na kopercie po angielsku i wszyscy są zadowoleni ;)

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
1 5

Mnie najbardziej dziwi fakt skojarzenia tego Georga z ulicą w Twoim mieści :) Aż zacznę mieć lepsze wyobrażenie o pracownikach PP :)

Odpowiedz
avatar MissArvii
-3 3

Kajaaa, to Ty? :D

Odpowiedz
avatar polkrzys
-2 2

Podaj jakiś namiar do siebie, chciałem sygnet z pewnym kamieniem i nigdzie nie umiem takiego znaleźć :(

Odpowiedz
avatar jass
1 1

@polkrzys: Poszperaj po galeriach artystycznych, nawet jak nie znajdziesz tego czego szukasz warto popytać twórców czy się podejmą, prawie każdy w takiej galerii realizuje indywidualne zamówienia. Polecam zwłaszcza Trendymanię i ArsNeo.

Odpowiedz
avatar fpn
2 2

Kiedyś dostałem z Ali też z tlumaczonym adresem :)

Odpowiedz
Udostępnij