Na coś takiego - jedyna dobra i sensowna reakcja, to wybić mu telefon z ręki i skoczyć nań butami i całą wagą ciała, aby rozwalić na drebiezgi, a następnie (albo równocześnie) walnąć faceta w mordę, ewentualnie parokrotnie. Dodatkowo można wmieszać w to wszystko policję. A samo czucie się podle cały dzień - to niewystarczająca reakcja! Gaz łzawiący, albo pieprzowy pod ręką - wielce wzmacnia samopoczucie i pomaga przeciw draniom, a można nim psiknąć w pysk bydlaka, niezaleznie od ewentualnego tłoku w tramwaju, bo to konieczna obrona własna.
No właśnie! A ty miałaś brzydkie majtki! (a w ogóle miałaś?) Teraz noś ładne stringi, może jeszcze się przytrafi! Napisz jaka linia, może kilka kobiet skorzysta! A jak się czułaś? PODNIECONA?
@Panna_Polna: Skąd wiesz, że oblech? Nie ma nic o tym w historii. Może to był elegancki multimilioner o dziwnych upodobaniach a autorka mogła zostać kolejną panią Grey?
Niestety, zdaje się, ze powielę stereotyp i zadam bezduszne pytanie. Miałaś majtki? Jeśli nie to nie dziwię się, że tak się czujesz ale nasuwa się pytanie, czemu ich nie nosisz? Jeśli miałaś to facet robił zdjęcie najwyżej majtek, Jeśli to nie sznurek to raczej nie wiele zobaczy. A teraz pytanie z innej beczki. Dlaczego kobiety, idąc w stroju dwuczęściowym po plaży, basenie itp, nie czują się zawstydzone, nie boją się zdjęć, ale kiedy ma na sobie regularną bieliznę, która nie pokazuje nic(mówię o normalnym biustonoszu i normalnych majtkach a nie o "seksownej" bieliźnie) i nie daj boże ktoś ją nakryje bez odzienia wierzchniego to zachowuje się jakby była naga? Czym te dwa stroje się różnią?
@Doombringerpl: czasem i miejscem. Jeśli będziesz chodzić w stroju kąpielowym po plaży nikt nie zwróci na to uwagi. Jeśli pójdziesz tak do pracy zostaniesz wyproszonym. Jeśli robisz znajomym zdjęcia w stroju w jakim chcą się pokazywać to jest okej. Jeśli robisz zdjęcia obcym to choćby nosili burki to nie jest ok (naruszenie prywatności). Jest to właśnie kwestia zgody na to czy w negliżu życzysz sobie być obserwowanym czy nie. Aczkolwiek w tym konkretnym przypadku nawet najlepsza przyjaciółka będąc na plaży nie pozwoliłaby raczej zrobić sobie zdjęcia majtek. Robienie zdjęcia figury jest akceptowalne. Robienie zdjęć tyłka nie, nawet jak jest zakryty.
@Doombringerpl:
To obrzydliwe, że kobieta, w której przestrzeń intymną ktoś bezczelnie i bez przyzwolenia wtargnął, musi dodatkowo wysłuchiwać tekstów w rodzaju "A miałaś majtki? Na pewno nie miałaś, inaczej nie robiłby zdjęć. (Przepraszam bardzo, czy Pan Oblech miał rentgen w oczach i przez sukienkę widział brak majtek? WTF?). Dlaczego nie miałaś majtek? Sama jesteś sobie winna".
Nie wiem, jest jakiś sezon na bucerię czy co? Zamiast użytkowników, których do tej pory uznawałam za umiarkowanie ogarniętych, widzę tutaj zlot napalonych gimnazjalistów/weselohehewujków. To nie kwejk czy inne bagno.
Aż założyłam konto, by móc zaspokoić ciekawość niezaspokojonych gimnazjalistów, których tu się nie spodziewałam szczerze mówiąc. Miałam majtki. Nie, nie stringi. Jakie - nie wasz zafajdany interes. Mimo to nazwałam to okolice intymne, bo czy mam majtki czy nie - dla mnie to są okolice INTYMNE, gdzie nie życzę sobie żadnych rąk, oczu czy telefonu. Nie miałam też mini, nie chodzę w takich rzeczach. Nawet gdybym miała cholerną mini, nikt nie ma prawa bez mojej zgody robić coś takiego! Nie stałam jak skamieniała ani nie wyrwałam mu telefonu z ręki zręcznym ciosem karate i nie wybiłam mu szczęki, po prostu wysiadłam, akurat był mój przystanek. Czy zachowałam się dobrze/źle? Nie interesuje mnie to, byłam zbyt przerażona, że on może posunąć się dalej. I serio, jakie ma znaczenie to, czy był przystojny czy nie? Mógłby mieć milirlardy na koncie i wyglądać oszałamiająco - dla mnie to śmieć.
I jeszcze dla wszystkich panów (?), tak podnieconych tą historią: poważnie rozpatrzcie wejście na jakąś stronę z pornosami i ulżenie sobie, przed przyjściem tutaj (wątpię żeby którykolwiek miał szansę kiedykolwiek na znalezienie partnerki). Jeśli dalej nie rozumiecie, czemu kobieta może czuć się źle w takiej sytuacji - bardzo chętnie wam to wytłumaczę, poprzez zdjęcie gaci w miejscu publicznym, w świetle reflektorów, z widownią
Potraktuj to jako komplement.
Odpowiedz@Fomalhaut: A jak ktoś cię okradnie to pomyśl, że ktoś cię docenił. A jak pobije to pomyśl, że cie podziwia.
Odpowiedz@Fomalhaut: Gwałt tez tak nalezy rozumieć?
Odpowiedz@Fomalhaut: weź coś ciężkiego i palnij się w łeb, może mózg Ci zacznie pracować.
Odpowiedzi co z tym zrobilas? ja bym glosno poinformowala wszystkich wokol o zboczencu, zwlaszcza obecne panie
Odpowiedz@bazienka: A ja prawdopodobnie bym zwyczajnie skamieniała ze strachu. Każdy reaguje inaczej.
OdpowiedzNa coś takiego - jedyna dobra i sensowna reakcja, to wybić mu telefon z ręki i skoczyć nań butami i całą wagą ciała, aby rozwalić na drebiezgi, a następnie (albo równocześnie) walnąć faceta w mordę, ewentualnie parokrotnie. Dodatkowo można wmieszać w to wszystko policję. A samo czucie się podle cały dzień - to niewystarczająca reakcja! Gaz łzawiący, albo pieprzowy pod ręką - wielce wzmacnia samopoczucie i pomaga przeciw draniom, a można nim psiknąć w pysk bydlaka, niezaleznie od ewentualnego tłoku w tramwaju, bo to konieczna obrona własna.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Gaz może być problematyczny w małej przestrzeni. :/
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Brawo. Szczególnie za włączenie w to policji po zniszczeniu mienia i naruszeniu nietykalności. Chapeau bas.
OdpowiedzTrzeba się myć, a nie martwić dopiero gdy ktoś pstryknie Ci brudne zdjęcie ;)
Odpowiedz-Policja! Zboczeniec! Gwałcą!!! -Przecież nikt nic pani nie robi! - A tak się rozmarzyłaaam!
Odpowiedz@thebill: kawał z brodą, niestety nie wszyscy zrozumieli
OdpowiedzNo właśnie! A ty miałaś brzydkie majtki! (a w ogóle miałaś?) Teraz noś ładne stringi, może jeszcze się przytrafi! Napisz jaka linia, może kilka kobiet skorzysta! A jak się czułaś? PODNIECONA?
Odpowiedz@sqby: A co to w ogóle za komentarz? A Ty byś się podnieciła, gdyby jakiś oblech sięgał Ci do krocza? Serio?
Odpowiedz@Panna_Polna: Skąd wiesz, że oblech? Nie ma nic o tym w historii. Może to był elegancki multimilioner o dziwnych upodobaniach a autorka mogła zostać kolejną panią Grey?
Odpowiedz@Sharp_one: ostatnie słowo historii to oblech
Odpowiedz@Garrett: ostatnie słowo historii to "uważajcie".
Odpowiedz@Sharp_one: a wcale nie "komunikacja_miejska sfrustrowany_oblech"
OdpowiedzI to jest ten moment kiedy rajstopy imitujące nieogolone nogi już nie wydają się takim złym pomysłem. Szczególnie jak się zobaczy komentarze wyżej.
OdpowiedzJak chciał zrobić ci zdjęcie okolic intymnych? Nie nosisz bielizny? :P
OdpowiedzMogłaś mu złamać rękę i telefon zniszczyć, a zamiast tego na piekielnych smutas jak się źle czułaś.
Odpowiedz@iks: Świetne rady. Może od razu zgłosić się do aresztu?
Odpowiedz@iks: Nie lepiej było obsikać telefon?
OdpowiedzTak z ciekawości spojrzałem na te komentarze "poniżej poziomu". Dno dna. To, kurde, naprawdę nie jest temat do żartów.
Odpowiedz@Windowlicker: A może wcale nie chciał robić zdjęć, tylko po prostu zachciało mu się trochę potelefonować. A ten telefon był bardzo intymny.
OdpowiedzNiestety, zdaje się, ze powielę stereotyp i zadam bezduszne pytanie. Miałaś majtki? Jeśli nie to nie dziwię się, że tak się czujesz ale nasuwa się pytanie, czemu ich nie nosisz? Jeśli miałaś to facet robił zdjęcie najwyżej majtek, Jeśli to nie sznurek to raczej nie wiele zobaczy. A teraz pytanie z innej beczki. Dlaczego kobiety, idąc w stroju dwuczęściowym po plaży, basenie itp, nie czują się zawstydzone, nie boją się zdjęć, ale kiedy ma na sobie regularną bieliznę, która nie pokazuje nic(mówię o normalnym biustonoszu i normalnych majtkach a nie o "seksownej" bieliźnie) i nie daj boże ktoś ją nakryje bez odzienia wierzchniego to zachowuje się jakby była naga? Czym te dwa stroje się różnią?
Odpowiedz@Doombringerpl: czasem i miejscem. Jeśli będziesz chodzić w stroju kąpielowym po plaży nikt nie zwróci na to uwagi. Jeśli pójdziesz tak do pracy zostaniesz wyproszonym. Jeśli robisz znajomym zdjęcia w stroju w jakim chcą się pokazywać to jest okej. Jeśli robisz zdjęcia obcym to choćby nosili burki to nie jest ok (naruszenie prywatności). Jest to właśnie kwestia zgody na to czy w negliżu życzysz sobie być obserwowanym czy nie. Aczkolwiek w tym konkretnym przypadku nawet najlepsza przyjaciółka będąc na plaży nie pozwoliłaby raczej zrobić sobie zdjęcia majtek. Robienie zdjęcia figury jest akceptowalne. Robienie zdjęć tyłka nie, nawet jak jest zakryty.
Odpowiedz@Doombringerpl: To obrzydliwe, że kobieta, w której przestrzeń intymną ktoś bezczelnie i bez przyzwolenia wtargnął, musi dodatkowo wysłuchiwać tekstów w rodzaju "A miałaś majtki? Na pewno nie miałaś, inaczej nie robiłby zdjęć. (Przepraszam bardzo, czy Pan Oblech miał rentgen w oczach i przez sukienkę widział brak majtek? WTF?). Dlaczego nie miałaś majtek? Sama jesteś sobie winna".
OdpowiedzNie wiem, jest jakiś sezon na bucerię czy co? Zamiast użytkowników, których do tej pory uznawałam za umiarkowanie ogarniętych, widzę tutaj zlot napalonych gimnazjalistów/weselohehewujków. To nie kwejk czy inne bagno.
Odpowiedzjakie bylo jego zdziwienie kiedy spodziewal sie majtek a zastal okolice intymne
OdpowiedzAż założyłam konto, by móc zaspokoić ciekawość niezaspokojonych gimnazjalistów, których tu się nie spodziewałam szczerze mówiąc. Miałam majtki. Nie, nie stringi. Jakie - nie wasz zafajdany interes. Mimo to nazwałam to okolice intymne, bo czy mam majtki czy nie - dla mnie to są okolice INTYMNE, gdzie nie życzę sobie żadnych rąk, oczu czy telefonu. Nie miałam też mini, nie chodzę w takich rzeczach. Nawet gdybym miała cholerną mini, nikt nie ma prawa bez mojej zgody robić coś takiego! Nie stałam jak skamieniała ani nie wyrwałam mu telefonu z ręki zręcznym ciosem karate i nie wybiłam mu szczęki, po prostu wysiadłam, akurat był mój przystanek. Czy zachowałam się dobrze/źle? Nie interesuje mnie to, byłam zbyt przerażona, że on może posunąć się dalej. I serio, jakie ma znaczenie to, czy był przystojny czy nie? Mógłby mieć milirlardy na koncie i wyglądać oszałamiająco - dla mnie to śmieć. I jeszcze dla wszystkich panów (?), tak podnieconych tą historią: poważnie rozpatrzcie wejście na jakąś stronę z pornosami i ulżenie sobie, przed przyjściem tutaj (wątpię żeby którykolwiek miał szansę kiedykolwiek na znalezienie partnerki). Jeśli dalej nie rozumiecie, czemu kobieta może czuć się źle w takiej sytuacji - bardzo chętnie wam to wytłumaczę, poprzez zdjęcie gaci w miejscu publicznym, w świetle reflektorów, z widownią
Odpowiedz