Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Obok mojego osiedla pełną parą ruszyły budowy 3 bloków naraz. Co za…

Obok mojego osiedla pełną parą ruszyły budowy 3 bloków naraz. Co za tym idzie w okolicy kręci się wielu robotników, zachodzą również do osiedlowego sklepiku. Co kupują? Od godziny 6 rano stoją w kolejce po piwo i wódkę. Zakładam, że raczej z konsumpcją nie czekają na fajrant.

Pozostaje mieć nadzieję, że żaden z nich nie jest operatorem dźwigu, albo innej maszyny potencjalnie zagrażającej innym ludziom...

budowa

by Shineoff
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar krzychum4
7 7

Zgłoś kierownikowi budowy.

Odpowiedz
avatar Shineoff
13 13

Myślę, że kierownik budowy chyba ma nos i czuje jak od nich wali gorzałą i przymyka oko, bo znaleźć kogoś chętnego do pracy (i to jeszcze fizycznej) w moim mieście jest bardzo trudno. Boję się tam iść, bo jak któregoś wywali z roboty przeze mnie to przecież w odwecie może mi np. stłuc szybę w samochodzie, albo coś. Wolałabym to zgłosić anonimowo.

Odpowiedz
avatar Habiel
7 9

@Shineoff:Może Inspekcja Pracy na coś się zda? Nie wiem czy można tam zgłaszać podejrzenia anonimowo i czy przyjadą na interwencję, ale chyba warto próbować

Odpowiedz
avatar Jaladreips
3 3

@Habiel: Inspekcja powie inwestorowi, inwestor powie prezesowi firmy wykonawcy, prezes powie dyrektorowi, dyrektor kierownikowi, a kierownik przekaże pracownikom: "Słuchajta, w czwartek będzie inspekcja, więc nie pijemy". Pracowałem w takiej fabryce w Anglii, gdzie wszystkie normy były łamane notorycznie i dokładnie tak było jak opisałem. Była informacja kiedy przyjdzie inspekcja i wtedy, dziwnym trafem, wszyscy pracownicy, ze wszystkich stanowisk, schodzili na przerwę, a maszyny były wyłączane. Inspekcja robiła swoje, papierki wypisane, wszystko cacy, a jak poszli to znów do roboty jak wcześniej.

Odpowiedz
avatar karrola
0 0

U mnie podobni robotnicy ocieplali i malowali blok. Wiele razy do tych najbardziej na bani kierownik rzucał tekstem, by chodzili na rusztowaniach tylko do wysokości pierwszego piętra. Zgłaszane było przez wielu sąsiadów i do PIPu, i do firmy nadzorującej. Nic nie dało. Ba, kilka zgłaszających nazwisk wypłynęło i te osoby mają albo uwalone farbą i tynkiem parapety, albo jakąś rysę na oknach. Oczywiście przypadkiem. Pozew zbiorowy o pokrycie kosztów wymiany okien i parapetów poszedł do sądu, ale nie znam finału.

Odpowiedz
avatar Hedwiga
0 2

"Po szklanie i na rusztowanie"...

Odpowiedz
avatar Naruto
1 1

Stare przysłowie mówi: "Zawsze chodzą na***bani - pracownicy budowlani"

Odpowiedz
avatar Malak888
1 5

Witam. Czy chodzi o miejscowość Dąbrówka obok Skorzewa/Poznania ? Mieszkanie które świeżo kupiłem jest właśnie z jednym z trzech bloków które są budowane równocześnie.

Odpowiedz
avatar imhotep
0 0

@Malak888: Idź i pilnuj jak będą je robić :)

Odpowiedz
avatar Shineoff
2 2

@Malak888: Nie, to inne miasto. Ale obawiam się, że narąbani robotnicy zdarzają się w każdym mieście :(

Odpowiedz
avatar polaquita
0 0

@Malak888: codziennie widywałam wódowlańców budujących blok, wszędzie tak samo. Niedoróbki, potem tynk i "chata za 6ty metr".

Odpowiedz
avatar Shineoff
0 0

@polaquita: Mój blok był budowany tuż po wojnie. I jak przyszło do remontu to okazało się że nie ma kawałka prostej ściany czy podłogi :D

Odpowiedz
Udostępnij