Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zdarza mi się, nie jakoś często, ale kilka(naście) razy w ciągu roku,…

Zdarza mi się, nie jakoś często, ale kilka(naście) razy w ciągu roku, składać komuś komputer na zamówienie. Najczęściej są to osoby, które trafiają do mnie przez moich znajomych bądź kogoś, komu takowy komputer już składałem. Kilka dni temu dostałem telefon z takim zapytaniem i przypomniała mi się historia sprzed około 2 lat.

Zleceniodawcą był jakiś daleki wujek mojego dobrego kumpla. Składał komputer dla swojego syna, dajmy na to Bartka. Na ten cel miał przeznaczone 6500 zł. W języku informatyków, to już nie jest komputer, tylko potwór. Ale mniejsza.

Umówiliśmy się, że najpierw zrobię "wirtualnego składaka" w koszyku sklepu internetowego. Potem przeanalizujemy mój wybór, posłucham jego sugestii, ewentualnie coś zmienimy, czy po prostu wytłumaczę, dlaczego wybrałem tak, a nie inaczej.

Części zamówiliśmy, ojciec Bartka zapłacił przelewem, przyszły po dwóch dniach. Przyjechałem, sprzęt złożyłem, sfotografowałem, postawiłem system i całe niezbędne oprogramowanie, a na koniec, by mieć czyste sumienie, wrzuciłem na dysk kilka programów do diagnostyki obciążeniowej komputera, by sprawdzić, czy podzespoły nie mają jakichś wad fabrycznych. Bo zdarza się, że np. na 50% procesor działa normalnie, a przy, powiedzmy, 80 czy 100% odstawia jakieś cyrki.

Mijają dwa tygodnie. Dzwoni ojciec Bartka. Pierwsza myśl, pewnie chce do mnie kogoś przysłać, bym mu komputer złożył.

Ale rzeczywistość była całkiem inna.

Nie zdążyłem jeszcze dobrze powiedzieć „słucham", a zostałem zwyzywany do piątego pokolenia wstecz. Dopiero jak się facet uspokoił na tyle, by mi wyjaśnić, po co dzwoni, okazało się, że komputer, który dwa tygodnie wcześniej składałem, po prostu się spalił.

Przez telefon próbowałem wstępnie ustalić, co zaszło, ale gość był tak nabuzowany, że w zdania więcej wstawiał przecinków, niż faktów. Więc się umówiliśmy, że następnego dnia podjadę i się na miejscu przekonam, co tam się stało.

A stało się coś, po czym myślałem, że umrę ze śmiechu. Bartkowi umyśliło się, już po fakcie, jakieś oświetlenie pudła, więc wykorzystał do tego stare ledy świąteczne. W czasie montowania stwierdził, że podepnie kable „na krótko", żeby sprawdzić, jak się to oświetlenie prezentuje. Tylko zapomniał zaizolować przewodów. Poszło spięcie przez obudowę i sfajczył praktycznie całego kompa. Ostały się jedynie kości RAM-u i dysk SSD. Resztę szlag trafił. Z komputera za 6500 zostały części za niecałe 1600zł.

Bartek chyba od samego początku wiedział, że to jego wina, ale próbował winę zwalić na mnie. Ojciec wierzył mu aż do momentu, w którym pokazałem wewnątrz pudła ślad po przepięciu. Przeprosił, podziękował za fatygę i stwierdził, że sobie zaraz z synem pogada.

Od kumpla wiem, że Bartek miał na pół roku zabrane kieszonkowe, anulowane wakacje, wycieczkę szkolną i chyba zabrany telefon.

składanie_komputerów

by Frytek
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar HaxtonFale
6 6

@nasturcja: Za tyle piniondzów to od zera wychodzą komputery dla graczy ze średnio-wyższej półki, zależnie co się konkretnie wsadzi do środka.

Odpowiedz
avatar nasturcja
0 4

@HaxtonFale: czyli mówisz, że dla potencjalny gracz mniej więcej właśnie tyle powinien uzbierać? Tak żeby nie musieć wymieniać na nowy za 3 lata?

Odpowiedz
avatar Frytek
4 4

@nasturcja: Zależy co masz na myśli "wymieniać za 3 lata"? Bo jeśli chodzi Ci o to, że za 3 lata nie pograsz w najnowsze tytuły na ulta bądź bardzo wysokich ustawieniach, to w przypadku komputera za 6500 tego nie uświadczysz. Na spokojnie 4-5 lat wystarczy. O ile nie masz zamiaru streamować w ultra hd bądź 4k. Ale składak za 3000 teraz poradzi sobie ze wszystkim na high/ultra, a za 3 lata najnowsze tytuły odpali na średnio/wysokich. Wszystko wprawdzie zależy od optymalizacji tytułów i wymagań gracza, ale tak to mniej więcej się rozgrywa.

Odpowiedz
avatar karol2149
0 4

Na ultra nie pora już prawdopodobnie za dwie generacje, bo im lepszy sprzęt wychodzi tym porządne tytuły mają lepszą technologię, a przeciętne gry oszczędzają na optymalizacji. Dwa lata dla kompa za 5-8k to już raczej granica. No chyba, że chce się kombajn to można wydać 10-20k.

Odpowiedz
avatar nasturcja
1 1

@Frytek: Właśnie o to mi chodzi żeby za 3 lata mieć coś co pociągnie najnowszy tytuł. Wolę wydać kasę raz i niech stoi a nie musieć się nad tym zastanawiać za każdym razem jak wyjdzie coś nowego. @karol2149: Jak dla mnie może być i kombajn tylko wtedy niech za 3 lata pociągnie high/ultra.

Odpowiedz
avatar omel
2 2

@nasturcja: ultra ultra nie równe. Jeśli wystarczy ci rozdzielczość full hd to przypuszczam że maszyna za 6,5k bez problemu będzie odpalać wszystko przez następne parę lat:D Mam nadzieję, bo ostatnio sam złożyłem pierwszego w życiu "potworka" i takie są założenia. Mało tego, mam nadzieję że ze 2 lata pogram w QHD na najwyższych, a dopiero potem będę musiał coś zmniejszać:P Trudno przewidzieć, po dokładniejsze info zapraszam za pół dekady:D

Odpowiedz
avatar karol2149
-2 2

@nasturcja: jeśli miałbym wydać 10-20k na kompa, żeby przez 3-4 lata radził sobie że wszystkim, to wolę: a) kupić konsolę + PC za 2-3k b) co dwa lata PC za 4-5k (w sumie tutaj chyba nawet taniej wyjdzie, bo zazwyczaj to już jest tylko rozbudowa)

Odpowiedz
avatar nasturcja
0 0

@karol2149: cała rzecz właśnie w tym żeby nie musieć się tym zajmować co dwa lata.

Odpowiedz
avatar Blindfool
9 9

@mongol13: uff, dobrze, że nie wiedziałam tego jak dostałam kompa za 900 złotych, który starczył na blisko 10 lat!

Odpowiedz
avatar karol2149
1 3

Do pasjansa posłuży jeszcze kolejne 10 lat. Ale spróbuj przeprowadzić na nim większą stymulację w Matlabie. Albo narysować projekt w CADzie. A to zwykłe programy pod bardzo często zwykły komputer.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
3 3

@karol2149: Chyba symulację w Matlabie ;-)

Odpowiedz
avatar Blindfool
1 1

@karol2149: nie znam się na tych programach to mi niepotrzebny do tego komp. ja PC potrzebuję głównie do grania o dziwo ten staruszek na spokojnie uciągnął i Mass Effect 3, co mnie zdziwiło. daje radę.

Odpowiedz
Udostępnij