Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Potrzebowałem niedawno kupić niewielki piekarnik, a że nie chciałem wydać zbyt wiele…

Potrzebowałem niedawno kupić niewielki piekarnik, a że nie chciałem wydać zbyt wiele pieniędzy, udałem się do pobliskiego hipermarketu z ptaszkiem w logo. W domu okazało się, że sprzęt jest niestety wybrakowany - brakowało jednego elementu wewnątrz i rożen nie obracał się. Co prawda rożna używać nie planowałem, ale zawsze to lepiej mieć sprzęt sprawny.

Zwrot dwa dni później poszedł bez zarzutu. Pani z obsługi wysłuchała, obejrzała piekarnik, oddała pieniądze. Piecyk oddałem w oryginalnym opakowaniu, zaklejonym tylko inną taśmą. Nie kupiłem drugiego egzemplarza od razu, bo miałem do zrobienia większe zakupy i byłby problem z zabraniem się do auta w pojedynkę. Po nowy piekarnik pojechałem następnego dnia. Podchodzę do odpowiedniego działu i co widzę...? Oczywiście jedno z pudełek zaklejone było znajomo wyglądającą taśmą. Bo po co odsyłać wadliwy towar do producenta, skoro może ktoś nie zauważy, że kupił bubel...? Pani z obsługi zapytana o sprawę, oczywiście nic nie wie.

market

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar gumis1412
8 8

To mi przypomniało historię jak kupiłem w jednym z hipermarketów 1 i 2 część pewnego filmu na dvd, druga część była jeszcze w kartonowym etui(?). Wracam do domu, rozpakowuje obydwa filmy, ściągam to kartonowe pudełeczko i okazuję się, w środku jest pierwsza część. No nic wracam do sklepu wymienić film, na początku średnio chcieli mi wierzyć, że jest taka sytuacja, ale gdy otworzyli kolejne egzemplarze tego filmu okazało się, że wszystkie są takie oszukańcze. Obiecali odesłać i zamówić właściwy film. Po paru tygodniach znów zajrzałem do tego sklepu, patrze jest druga część, więc biorę, wychodząc ze sklepu coś mnie tknęło, by sprawdzić czy nie ma znów takiej samej sytuacji, jak się pewnie domyślacie było dokładnie to samo. Spoko rozumiem, że nie chcieli ich odsyłać bo coś tam, tylko z powrotem zafoliowali i odstawili na półkę, ale po jakiego grzyba dawali to kartonowe etui?

Odpowiedz
avatar bukimi
1 1

@gumis1412: Z tym, że przy zakupie filmu chyba trudniej o to, by "klient-debil" się nie zorientował, że coś jest nie tak. Zupełny brak logiki ze strony sklepu.

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
7 9

Z tego co wiem, to jest nagminna praktyka w elektromarketach. Zastanawia mnie po co? Przecież taki sprzęt będzie wracał i niejeden raz się nasłuchają o bublach, które sprzedają. Ale może ktoś tak lubi.

Odpowiedz
avatar imhotep
0 2

@KatzenKratzen: Pewnie taniej im wychodzi sprzedać 10 bubli i oddać kasę za jeden, przy którym ktoś zgłosi reklamację na taką wadę.

Odpowiedz
avatar obserwator
1 1

@imhotep: Dokładnie - mają przykazane (ciekawe czy z Niemiec), że klient to debil i należy zapakować i spróbować sprzedać - a nuż któryś się nie zorientuje. Matryce z martwymi pikselami to norma...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Mała uwaga! Spotkałem się z podobną sytuacją, ale przy zakupie poinformowano mnie, że produkt "niepełnowartościowy", nie posiada jednego elementu i zaproponowano bonifikatę. Towar stał na półce między sprawnymi sprzętami, nie było informacji tylko na spodzie jakiś znaczek markerem zrobiony, nie mniej zostałem poinformowany i mogłem wybrać oryginalnie zapakowany, lub przeceniony "blender bez trzepaczki" :)

Odpowiedz
avatar katem
2 2

Taką samą sytuację zaobserwowałam w USA - oddałam wadliwą kawiarkę, zwrot pieniędzy otrzymałam, a że jeszcze chciałam się po sklepie rozejrzeć, spędziłam tak czas jakiś. Podeszłam również do półki z kawiarkami - stała tam już ta sama, która zwróciłam, jako uszkodzoną.

Odpowiedz
avatar KurkaRurka
2 2

Zastanawiające to jest. Jaki sens jest aby te towary tak wędrowały, bez sensu wracały. Tak jak nie raz się spotkałam że towary tekstylne nie mają kodu. Kiedyś wzięłam poszewkę na poduszkę. W promocji za śmieszne 3zł. W tym zbiorczy koszu przejrzałam z 5 sztuk i żadna nie miała kodu. Czy promocja polega na tym że poszewki będą wędrowały kasa-kosz tak bez sensu? Tzn ja zrezygnowałam z zakupu bo za 3zł nie będę kolejki blokować. Ale co to za polityka żeby wystawić coś czego nie sprzedadzą.

Odpowiedz
avatar Jorn
-2 2

A może po prostu znaleźli gdzieś w magazynie ten brakujący element i towar jest już pełnowartościowy?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@Jorn: A piekarnik naprawili bez wyciągania z pudełka.

Odpowiedz
Udostępnij