Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mąż korzystał z usług banku z angielskim pomysłem w nazwie. W pewnym…

Mąż korzystał z usług banku z angielskim pomysłem w nazwie.

W pewnym momencie stwierdziliśmy, że bank jest za drogi, dodatkowo naliczają masę opłat, z których konsultanci nie byli w stanie się wytłumaczyć, za co to i dlaczego, a pilnowanie czy nie pobrali znowu 5 zł z konta firmowego, na którym ilość transakcji jest ogromna, było problematyczne. Zdecydowaliśmy o przeniesieniu usług do konkurencji.

31.03. byliśmy w banku złożyć dyspozycję wcześniejszej spłaty kredytów, zamknięcia konta osobistego i prywatnego oraz karty kredytowej. Papierów do podpisania masa. W banku spędziliśmy ładnych kilka godzin, ale dopilnowaliśmy, żeby na każdej kopii była pieczątka i podpis "zgodność z oryginałem".

Pierwszy zgrzyt był przy spłacie karty kredytowej, odsetki pobierali 3x w ciągu tygodnia. Reklamacja odrzucona, bo odsetki naliczone prawidłowo, a czemu schodziły w ratach - nie wiadomo.

Drugi przy spłacie kredytów.
Podczas wizyty w banku dostaliśmy na piśmie, że kredyty zejdą dokładnie 07.04. i dokładnie wyliczone kwoty, w których były uwzględnione kapitał, odsetki i opłaty za wcześniejszą spłatę. Wszystko do 07.04.
Kredyty faktycznie zeszły 07.04., tyle, że w sumie o ok. 1500 zł więcej, niż mamy na piśmie. Gdyby nie fakt, że spodziewałam się problemów i na bieżąco śledziłam sytuację kasy, zabrakłoby na ostatni kredyt, przez co nie zostałby zamknięty i konieczna byłaby kolejna wizyta w oddziale, co jest dość problematyczne, jeśli chodzi o czas.

Reklamacja poszła 04.05. Wczoraj (06.06.) mąż dzwonił, czemu nadal nie mamy odpowiedzi na reklamację. Pani przez telefon stwierdziła, ze mail z odpowiedzią na reklamację został wysłany 01.06., ale, skoro nie doszedł, zaraz wyślą jeszcze raz - nadal nie mamy.

Trzeci zgrzyt - zamknięcie karty kredytowej.
Karta powinna przestać być aktywna 28.04. Na przełomie maja i czerwca poszłam do banku sama (z upoważnieniem od męża), żeby zapytać, czemu karta jest niezamknięta. Dostałam do wypełnienia ten sam kwit, co mąż wypełniał 31.03. Czemu jest niezamknięta? Pani nie wie, wypełnić wniosek.
06.06. mąż na infolinii dowiedział się, że u nich w systemie karta jest nieaktywna, u nas na koncie ją widać, bo opłaty za kwiecień schodzą w czerwcu...

bank

by Always_smile
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar KatzenKratzen
11 17

To 5 zł, tam 5 zł i interes się kręci. Łatwo się zawiera umowy z bankami, miło i przy kawce, ale rozstać się z bankiem to trudniejsze niż rozwód z orzekaniem o winie ^^. Nie daruj im ani złotówki. Wiem, że to czas, który nie każdy ma, ale bank właśnie na to liczy - niewielka kwota, ludziom się nie będzie chciało itp.

Odpowiedz
avatar brombella
0 2

bank dla desperatów

Odpowiedz
avatar szyszlel
3 3

Zapytaj się grzecznie czy zwrócą wszystkie nienależnie pobrane opłaty, czy masz się zwrócić do arbitra bankowego. Mi bank (który rzekomo działa dla ochrony środowiska) długo kołował, w końcu nie miałem sił, więc przy ostatniej rozmowie powiedziałem kasjerce że "szkoda moich nerwów, idę do arbitra bankowego". Nie minęły 2 minuty a kierownik oddziału dzwonił do mnie i zapraszał żeby wyjaśnić "nieścisłości". Może zadziała i u Ciebie? Poza tym jest jeszcze Komisja Nadzoru Bankowego

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
0 0

Zaraz, zaraz. 1500 zł dodatkowo za wcześniejsze spłacenie kredytu? Może mam nieświeże informacje, ze zdaje się że ludzie walczyli z tym już 10 lat temu i skończyło się karanie ludzi za to, ze chcą wcześniej spłacić...

Odpowiedz
avatar Always_smile
0 0

@Doombringerpl: 1500 więcej niż przy dyspozycji wyliczyli... poza tym w zależności od czasu trwania kredytu 3-5% za wcześniejszą spłatę zgodnie z regulaminem. Opłaty za wcześniejszą spłatę raczej nie są typowe tylko dla tego banku, w ciągu ostatnich kilku lat widziałam umowy kredytowe co najmniej 4 innych banków, ze zdecydowanie lepszą opinią niż ten tu opisywany i w każdym był zapis o płatnej wcześniejszej spłacie, tylko czasem do kwestia tylko pierwszych 2-5 lat.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
0 0

Przy okazji tej historii, czy ktoś zna jakiś przyzwoity bank, który nie pobiera opłat albo są bardzo niskie? Mało korzystam z banku i bankomatów, ale zawsze jakieś wpływy mam miesięcznie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2017 o 17:32

Udostępnij