Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przypomniała mi się piekielność sprzed paru lat. Poranne godziny szczytu, siedzę na…

Przypomniała mi się piekielność sprzed paru lat.

Poranne godziny szczytu, siedzę na ławeczce na dworcu, czekam na kolejkę. Dosiada się do mnie młody Arab (nie żebym była rasistką, ale kilka incydentów z udziałem przedstawicieli tejże kultury nauczyło mnie ich unikać). Standardowa gatka: "Cześć, piękna" i uwaga! Zaczyna mnie głaskać po ramieniu. Odsunęłam się najdalej, jak tylko mogłam, mówię, że nie jestem zainteresowana. Ten przysuwa się do mnie znowu i dalej gładzić mnie po ręce. K**wa, człowieku, męża mam - to po pierwsze, po drugie przestań mnie macać! Naraz jego ręka ląduje na moim udzie, z komentarzem, że ja to chyba (cytuję) lesbą jestem. Niedoczekanie twoje, w pysk strzeliłam, wołam ochronę. Wyprowadzili go, w kolejkę wsiadłam cała roztrzęsiona.

Trzy dni później, dostaję list z zaproszeniem na komisariat, złożyć zeznania. Myślę, fajnie, panowie z ochrony nie olali. Ale! Zarzut w kierunku mojej osoby: przekroczenie obrony koniecznej.

Czyli znowu ja byłam ta piekielna.

komunikacja_miejska

by princesstrish21
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar digi51
28 32

O ile wiem, oskarżyć o przekroczenie granic obrony koniecznej można jeżeli napastnik dozna jakichś uszczerbków na zdrowiu. Nie wiem jakiego uszczerbku na zdrowiu można dostać od plaskacza, przecież po tym nawet siniak nie zostaje, chyba, że przywaliłaś mu kastetem albo jesteś transem i walnęłaś mu z pięści, tak, że mu się zęby posypały.

Odpowiedz
avatar princesstrish21
0 24

@digi51: Co nie? Chyba się zbulwersował, że kobieta mu się postawiła.

Odpowiedz
avatar digi51
17 19

@princesstrish21: No tak, tylko, że to nie on Cię oskarżył, tylko prokurator. Ciekawe, na jakiej podstawie. On to se mógł... poskarżyć się na policji, ale bez jakichkolwiek oznak uszczerbku na zdrowiu nikt by Cię nie oskarżył.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@digi51: jeśli to był plaskacz wymierzony idealnie w policzek to nie ma śladu, ale jak zszedł jej trochę bardziej na tył to mogła tą chrząstkę z ucha poharatać. Mimo wszystko facet debil

Odpowiedz
avatar GlaNiK
0 0

@digi51: Może, jeżeli uszczerbek na zdrowiu trwa dłużej niż 7 dni (jakoś tak to określają) :-) Musiała mu dobrego liścia sprzedać, że koleś przez 7 dni był hospitalizowany.

Odpowiedz
avatar Minina
19 29

@kudlata111: jak się nie przejmujesz, to po co o tym piszesz? Ludzie minusują, bo trochę ta historia naciągana.

Odpowiedz
avatar Catholicbuster
15 41

A w tej bajce nie było krasnoludków?

Odpowiedz
avatar Bubu2016
9 19

Koń się do Ciebie dosiadł?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
24 26

Otóż już tłumaczę. Żeby doszło do przekroczenia obrony koniecznej to musi nastąpić napad. Czyli w pierwszej kolejności toczy się postępowanie przeciwko napastnikowi a dopiero potem ewentualnie przeciwko tobie. Stąd minusy bo bzdury wypisujesz.

Odpowiedz
avatar Meliana
21 21

@Sharp_one: Pomijając już ten fakt, to (niestety) nasza Policja tak szybko nie działa - często nie potrafią ująć sprawców, mając ich pełne dane, a tu w trzy dni zidentyfikowali nieznaną dziewczynę z przystanku, zdobyli adres, list zdążyli wysłać, a Poczta go doręczyć... Nie, żeby coś, tropicielem fejków nie jestem, ale naciągnięte to, jak guma w majtach...

Odpowiedz
avatar xpert17
16 16

Nie ma w polskim prawie takiego czynu karalnego jak "przekroczenie obrony koniecznej". Nie można nikomu takiego zarzutu postawić. Zarzut można postawić np. za pobicie kogoś, a dopiero wtedy osoba z takim zarzutem może się bronić, że to pobicie to była obrona konieczna, a "nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem" (art. 25 kk). Nawet jeśli w wyniku postępowania (ale nie po 3 dniach!) prokurator uznałby, że granice obrony koniecznej została przekroczone, to "nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu". Tak więc wracaj do lektury kiepskich kryminałów.

Odpowiedz
avatar Bryanka
7 9

A to w Polsce się zdarzyło?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 6

@Bryanka: zdarzyło się w wąskim umyśle autorki

Odpowiedz
avatar Ara
-3 29

Dla mnie najbardziej piekielne jest to, że pisząc iż spotkało Cię coś nieprzyjemnego ze strony Araba (i to, z tego co piszesz, kilkukrotnie!), to musisz od razu dla bezpieczeństwa zapewniać wszystkich, że nie jesteś rasistką. Nie zrozum mnie źle - nie mam pretensji do Ciebie, bo doskonale wiem, że zawsze znajdzie się jakiś idiota który uzna za punkt honoru wziąć takiego osobnika w obronę (najczęściej tylko dlatego, że ten jest takiej a nie innej rasy, co już jest rasizmem samo w sobie), jednak niezmiernie mnie to denerwuje, że o Polaku można mówić złe rzeczy, o Katoliku można, a o pewnych nacjahc i pewnych wyznaniach już nie. Bo nie i kropka.

Odpowiedz
avatar kertesz_haz
17 23

@Ara: Historia jest zmyślona, w najlepszym wypadku mocno naciągnięta co dość dobrze udowodnili poprzedni komentujący, więc ten Arab też prawdopodobnie tylko w wyobraźni autorki.

Odpowiedz
avatar Ara
1 9

@kertesz_haz: Moze i tak jest. Jednak samo przepraszajace nastawienie nastawia mnie juz wrogo, bo widzialem je dosc czesto u roznych ludzi.

Odpowiedz
avatar Mavra
8 16

Jak na doświadczona pisarke jak sama twierdzisz znowu poziom mizerny. Opowiastka tez z palca wyssana

Odpowiedz
avatar Czarnechmury
6 14

@Mavra: bo ona fantasy piszw

Odpowiedz
avatar bazienka
4 8

hmmmm a skad ten Arab znal twoje dane by cie oskarzyc?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

@bazienka: Podłączam się do pytania

Odpowiedz
avatar Toolipan
1 3

Skoro zareagowała ochrona, a nie policja to skąd mieli Twoje dane. Kolejna bajka

Odpowiedz
avatar pupek86
0 0

na takie wezwanie w tej sprawie bym na pewno nie poszedł na komendę.

Odpowiedz
Udostępnij