Historia mojego brata (B), opisana za jego zgodą. Może było to z jego strony piekielne, może nie, oceńcie sami.
Kilka lat temu, dla wygody, B zamontował bramę automatyczną. Nie trzeba co chwila wchodzić i wychodzić z samochodu, zwłaszcza, że w ciągu dnia on i jego żona często gdzieś jeżdżą. Jednak ostatnio zaczęło brakować im pilotów do bramy. B z żoną mają dwójkę dzieci, bliźniaki, które ostatnio zrobiły prawo jazdy, a że B mógł sobie na to pozwolić, to na 18 urodziny dzieciaki dostały po samochodzie.
Piloty do bramy dwa, a kierowców czterech, więc (w piątek) telefon do firmy, która bramę montowała. Mówią, że przyjadą w poniedziałek, bo wcześniej nie mają kiedy. Wiadomo, weekend, więc jakoś te kilka dni dadzą radę.
W poniedziałek nikt nie przyjeżdża. Telefon - przyjadą w środę. B nie drąży, tylko się zgadza. Taki typ człowieka, niestety miękkie serce i miękka d*pa. W środę to samo, ale mówią, że będą w poniedziałek. Brak pilotów, trochę irytujący, więc B pojechał do znajomego elektryka (wcześniej nie wpadł, żeby zrobić to od razu), kupili 2 piloty i tego samego dnia wszystko było gotowe.
We wtorek(!) przyjechali. B mówi, że już nie trzeba, bo załatwił sobie piloty. Awantura, że jak tak można, że się umawiali. O tym, że przyjechali tydzień później, niż mieli przyjechać i o tym, że przyjechali dzień później niż ostatecznie się umawiali, nie wspomnieli.
Sami to oceńcie...
Twój brat mógł osobiście bądź pisemnie odwołać wizytę techników z odpowiednią adnotacją. Niestety tak to jest, gdy jest się miętkim, nie twardym.
Odpowiedz@Akrat: Sami odwołali, nie przyjeżdżając.
Odpowiedz@Akrat: Czemu? Mieli być, nie było, to ON do nich dzwonił, a oni lecieli w kulki. Ja tam otwarcie bym im powiedziała, że mam ich w tyłku i firma jest niepoważna, "z tobą ta bym nawet nie chciał ubić muchy w kiblu" :)
OdpowiedzMnie tez drazni takie zachowanie firm. Daje zlecenie po wczesniejszej wycenie i zainteresowaniu firmy, a ze jest to drobne zlecenie to przesuwaja sobie terminy (od pol roku nie maja czasu na 1 dniowa robote), zamiast powiedziec wprost ze im sie nie chce bo maja lepsza robote, to wymyslaja coraz glupsze wymowki. Ciekawie jaka beda mieli mine gdy sie dowiedza, ze obok jest robota warta z 200k zl planowana na przyszly rok i na pewno oni w przetargu u mnie juz sa skresleni.
OdpowiedzPiloty do bram są na allegro trzeba je tylko samemu zaprogramować co jest proste jak budowa cepa nie wiem po co aż firmę do tego fatygować
Odpowiedz@kijek: Otóż nie do końca. Tak się da tylko w przypadku, gdy automatyka do bramy działa na zasadzie kodu stałego tzn. za każdym razem pilot wysyła TAKI SAM kod do systemu sterowania bramą. Teraz większość napędów działa na zasadzie kodu zmiennego czyli wysyła za każdym razem inny kod, wygenerowany według danego algorytmu. Pilot do tego typu bramy można kupić tylko u producenta danego napędu. Piloty z allegro nie sprawdzają się, gdyż w przypadku kodu zmiennego po prostu nie da się ich zaprogramować.
Odpowiedzno firma sobie poleciala ale ja zwrocilem uwage na cos innego. ostatnio zaczelo brakowac pilotow ostatnio zrobili prawo jazdy a na 18tke dostali samochody. jedna mysl od razu sie nasuwa. skonczyc 18 lat zrobic prawo jazdy i kupic samochod to nie jest tak z dnia na dzien. fakt ze samochodow i kierowcow bedzie wiecej byl do przewidzenia a potem nagle wielki pospiech zeby zalatwic to juz teraz zaraz. jak dla mnie dziwne.
Odpowiedz@meanraax: Pewnie sądził, że załatwienie pilota będzie trwało pięć minut, najwyżej z dziś na jutro. Też bym tak myślała. Nie wykluczam, że szybciej sfinalizował kupno samochodów niż te nieszczęsne piloty.
Odpowiedz