Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wkrótce nawet w lodówce znajdę osobę z urojeniami, która chce mi zepsuć…

Wkrótce nawet w lodówce znajdę osobę z urojeniami, która chce mi zepsuć dzień.

Zdarzyło mi się raz w centrum handlowym, że wypiłam za dużo i musiałam skorzystać z toalety.
Wchodzę do dopiero co zwolnionej kabiny, śmierdzi niemiłosiernie (ale jest czysta) to cóż zrobić, zatykam nos i robię to, po co przyszłam.
Wychodzę, kieruję się do umywalek, a babcia, która stała w kolejce za mną jak nie ryknie! Jak nie zacznie szarpać mnie za koszulkę, wrzeszcząc, że mam po sobie posprzątać, że obsrałam cały kibel, że jak jestem bezdomna to mam iść do schroniska, że śmierdzi.

W końcu udało mi się ją jakoś odczepić przy pomocy jakiejś pani obok. Wszyscy na mnie patrzą, palę się ze wstydu i zastanawiam się: PO CO?

Rozumiem, gdyby faktycznie po mojej wizycie były porozwalane nieczystości, bo bycie świnią trzeba piętnować, ale po co robić aferę z tego, że ktoś skorzystał z toalety do celu, w jakim jest ona przeznaczona? Gdyby był tam jakiś mój znajomy, nie pozbyłabym się łatki osoby srającej gdzie popadnie przez dłuuuugi czas.

sklepy

by Hancia
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar nasturcja
6 8

@Aris: znajomość to nie przyjaźń. Znajomość oznacza, że ktoś wie kim jesteś a nie to, że cię lubi.

Odpowiedz
avatar Issander
27 27

Miałem kiedyś podobną sytuację, tyle że na mniejszą skalę. Dużo lat temu, jeszcze w gimnazjum, podczas wyjścia szkolnego do teatru. Wyszedłem z kabiny, myję ręce i chłopak ze starszego rocznika zaczął na mnie krzyczeć, że czemu nie spuściłem po sobie wody, że jak tak można reprezentować szkołę, że brak kultury, itd. Nie dał mi nawet dojść do słowa, więc wszedłem do środka, naciskając spłuczkę i demonstrując tym samym, że ta po prostu nie działa. Nie rozumiem ludzi, którzy nie potrafią po prostu cicho zwrócić uwagi, tylko od razu próbują narobić ci możliwie jak największego wstydu, zanim jeszcze upewnią się, że wina rzeczywiście leży po twojej stronie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2017 o 21:53

avatar Minina
16 20

@Windowlicker: A może kawę? To zaraz alkohol trzeba pić?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2017 o 22:50

avatar bazienka
10 14

co ty sie jakas obca baba przejmujesz? wyszarpnij sie jej, krzyknij by sie odczepila bo chyba ma omamy i wyjdz tylko rece umyj po drodze i spokoj

Odpowiedz
avatar RudaMaupa
3 5

@bazienka: Ja bym jej pewnie przyłożyła czule dłoń do policzka i szepnęła: -Ręce też mam obsrane... Po takiej akcji już nic nie zaszkodzi, a przynajmniej może ją ludzie wyśmieją.

Odpowiedz
avatar Hedwiga
2 16

Trochę niefortunne sformułowanie "wypiłam za dużo i musiałam skorzystać z toalety".

Odpowiedz
avatar sutsirhc
10 16

Głodnemu tylko chleb na myśli.

Odpowiedz
avatar katem
6 6

@Hedwiga: Tak się jednak składa, że z różnych napojów to kawa jest najbardziej moczopędna, a zaraz po niej - zielona herbata. Wcale nie piwo czy mocniejsze alkohole. Niemniej jednak w społeczeństwie naszym stwierdzenie:"wypiłam za dużo" większości kojarzy się jednoznacznie - z nadużyciem alkoholu :-)

Odpowiedz
avatar mesiaste
4 4

Niestety są ludzie, co się do wszystkiego przyczepią. Niestety w miejscach użytku publicznego tak jest. Kobita musiałaby wieczorami zajrzeć do klubów i do toalet damskich, tam też czasem dzieją się dziwne rzeczy i raczej fiołkami nie pachnie. Podejrzewam też, ze bardzo dobrze sobie zdawała sprawę z tego, że to nie twoja wina, ale komuś musiała do głowy natłuc morałów i się wyżyć, bo nie miała na kogo innego zwalić winę. No i chyba miała słomę w butach, tak po prostu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

Ja w ogóle nie rozumiem, dlaczego tłumaczysz się, że musiałaś skorzystać z toalety, od czegoś one są... No a baba nienormalna...

Odpowiedz
avatar Trepan
0 2

to fajnych masz znajomych

Odpowiedz
Udostępnij