Światowe centrum medyczne. Jest tak światowe, że ma nawet "światowe" w nazwie.
Centrum to w zasadzie szpital, są tu robione zarówno badania, jak i operacje. Małym dzieciom również.
Piekielności:
1. Warunki pobytu: nawet dla najmłodszych pacjentów nie ma łóżeczek ze szczebelkami, gdzie można dziecko bezpiecznie zostawić i iść na przykład zrobić siusiu. Dziecko ma spać na dużym łóżku razem z opiekunem.
Na moje stwierdzenie, że w takim razie przywiozę własne łóżeczko turystyczne, bo z takiego zwykłego syn mi zwyczajnie w nocy spadnie, dostałam informację, że absolutnie nie jest to możliwe, bo w pokojach nie ma miejsca.
2. Łazienka: co prawda w każdym pokoju (trzyosobowym) jest, ale tylko z prysznicem. I generalnie super, że jest, ale jak umyć niemowlę albo dziecko niestojące i niesiedzące samodzielnie pod prysznicem?
3. Windy, a w zasadzie ich brak: większość badań mamy na pierwszym piętrze, w kilkugodzinnych odstępach czasowych, windy brak. Syn jeździ na wózku...
No to w końcu masz niemowlę, czy dziecko jeżdżące na wózku?
Odpowiedz@nataleg: Niby gdzie autorka napisała, że ma niemowlę?
Odpowiedz@KIuska: W punkcie pierwszym mówi o przywiezieniu własnego łóżeczka, bo te szpitalne nie mają szczebelków. Ze starszym dzieckiem nie powinno być takiego problemu. Jeśli zaś dziecko jest małe, to wniesienie go na pierwsze piętro nie powinno być problemem.
OdpowiedzMoże być jeszcze tak, że dziecko jest duże, ale nie chodzi samodzielnie, do tego jest na poziomie rozwoju dziecka kilkumiesięcznego i nie da mu się wytłumaczyć, żeby się nie wychylało poza łóżko, bo spadnie. Niestety nie wszyscy rodzice mają szczęście mieć zdrowe dzieci.
Odpowiedz@Pattwor: starsze dziecko, które porusza się na wózku może lecieć z łóżka i będzie miało problem z korzystaniem z prysznica. Zwłaszcza, jeżeli ma np. zaburzenia poczucia równowagi i bezwiednie przechyla się albo przetacza.
Odpowiedz@Pattwor: Ale autorka ma starsze dziecko poruszające się na wózku. To nie jest zdrowe dziecko ani nie jest też niemowlę.
OdpowiedzNie jest istotne, czy akurat autorka ma niemowlę. Jej osobiście zapewne dotyczy punkt o windzie. Jednak zapewne inni rodzice mają niemowlęta, skoro szpital ten leczy dzieci. A niemowlę śpiące w dużym łóżku z opiekunem czy kapane pod prysznicem to faktycznie jedna wielka pomyłka.
OdpowiedzOczywiscie to wszystko jest piekelne ale szpital to nie hotel... najwazniejsze zeby dobrze leczyli. Oczywiscie fajnie by bylo jakby byla winda i fajne lozka i takie tam rzeczy, ale nie wymagajmy tego, moze szpital wolal kase wydac na sprzet do rarowania zycia niz na wygode rodzicow? Moze jrsli bym miala chore dziecko i musialabym spedzic kilka miesiecy w szpitalu myslalabym inaczej...
Odpowiedz@katka1110: chyba kpisz. Albo piszesz po pijaku, patrząc na ilość literówek, może być to drugie.
OdpowiedzNie chodzi o moją wygodę tylko o bezpieczeństwo mojego syna. We wszystkich szpitalach, w jakich do tej pory byliśmy (a kilka ich jest na liście) były łóżeczka przystosowane do potrzeb dzieci a opiekunowie albo spali na krześle, albo mogli wypożyczyć leżak, albo przynosili własne "sprzęty" do spania - i to jest jak najbardziej w porządku. Nawet zamiast łazienki w pokoju wolałabym łóżeczko dla syna - tu już mi chyba nie powiesz, że łazienka to tańsze rozwiązanie.
OdpowiedzA, i akurat w tym szpitalu nad wejściem do części "mieszkalnej" dla pacjentów wisi napis HOTEL.
Odpowiedz@lemongirl: Hm... Jak przypuszczam placówka w pełni prywatna. Choć w zasadzie i tak nie wiem jakim cudem dopuszczona do działalności - brak windy.
OdpowiedzNie, NFZ. Budynek z 1997 roku..
OdpowiedzCo do prysznica: a pytaliście o jakąś miskę czy coś? Ja raz byłam z niemowlakiem w szpitalu, to spytałam po prostu jak mogę ogarnąć kąpiel, pani pielęgniarka pokazała gdzie są miski i było po problemie... Co do łóżeczek to faktycznie dziwnie :/
Odpowiedz@zgredek: Mój syn jest już trochę za duży na kąpiel w misce...
Odpowiedz@lemongirl: Nie wiem ile lat ma Twój syn... mój starszy ma 5 i lubi kąpać się w misce ;) Jeśli dobrze zrozumiałam, Twoje dziecko ma problemy ruchowe i nie stoi samodzielnie. Jeśli jest w stanie samo siedzieć, to zawsze można wstawić pod prysznic krzesełko/stołek; jeśli nie to w sumie nie wiem co by tu można doradzić...
Odpowiedz