Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dwie ślubno-weselne historie z udziałem mojego kuzyna (niech będzie Maćka), który w…

Dwie ślubno-weselne historie z udziałem mojego kuzyna (niech będzie Maćka), który w rodzinie jest raczej nielubiany.

1. Mój brat swój ślub ma zaplanowany na dwa miesiące przed ślubem kuzyna. Na jednej z imprez rodzinnych zaczął się temat ślubów, mój brat został przez Maćka zapytany o salę, w której planują wesele. Po usłyszeniu odpowiedzi Maciek powiedział, że byli tam jak się rozglądali za czymś dla siebie. Głośno skomentował, że wybrana przez mojego brata sala, to psi wybieg.

2. Niedawno dostaliśmy od Maćka zaproszenia ślubne. Pocztą, mimo, że mieszka w tym samym mieście - ale pal sześć. Ja dostałam zaproszenie z moim narzeczonym, mój brat ze swoją narzeczoną, natomiast trzy kuzynki i jeden kuzyn (i jak się okazało później, cała reszta rodziny też) dostali zaproszenie ze swoim tylko nazwiskiem. Jedna z kuzynek ma od trzech lat chłopaka, Pawła, którego cała rodzina zna, więc zdziwiła się, gdy na zaproszeniu wpisana była tylko ona. Może zapomniał w tym całym szale przygotowań? Może uznał to za oczywiste, że z nim przyjdzie? Może nie znał jego nazwiska i dlatego nie wpisywał?
Napisała do niego, czy może go zabrać jako osobę towarzyszącą. Odpowiedź Maćka?

"Nie, bo Paweł nie ma RANGI NARZECZONEGO".

Tak, takiego sformułowania użył. Ranga narzeczonego :D
Tak jak i wszyscy, z którymi rozmawiałam, nie wybieram się do Maćka na ślub (żeby nie było - nie tylko z tego powodu). Chyba preferuję psie budy :)

ślub wesele rodzina

by Ania1008
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kosmos90
21 33

Ma rangę SUM za najeb... 10k postów ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2017 o 22:14

avatar Issander
2 8

@kosmos90: Ktoś ci dał minusa? Jak można się nie uśmiechnąć na przypomnienie tej pasty? o.O

Odpowiedz
avatar oszi90
4 6

@Issander: Ja nie znam żadnej pasty, nie czaję powyższego komentarza :P

Odpowiedz
avatar Always_smile
13 23

@nimrothel: zapraszając w ten sposób pary w długoletniech związkach, ale nie sfotmalizowanych można być pewnym, że zaproszona osoba nie przyjdzie, wiec jeśli chcieli żeby te osoby były na weselu to naprawdę dziwne podejście. Minimalizując liczbę gości można zaprosić gości po stopniu pokrewieństwa, np tylko tych najbliższych, albo tylko tych, z którymi się utrzymuje bliskie kontakty.

Odpowiedz
avatar Vandellopa25
9 21

@nimrothel: pierwsze słyszę żeby na wesele zapraszać bez osoby towarzyszącej

Odpowiedz
avatar Ania1008
2 6

@nimrothel: Uwierz mi, o pieniądze nie chodzi.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 12

Małżeństwa i narzeczeństwa zapraszałam wpisując obie osoby na zaproszeniu. W sytuacji w której nie znałam partnera zapraszałam daną osobę wraz z osobą towarzyszącą i nic mi do tego jaką rangę ma towarzysz czy towarzyszka.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2017 o 7:57

avatar MyCha
1 3

@majkaf: Chcieć sobie może ale to dalej duże faux pa. Dorosłych którzy są samotni albo kompletnie nie znamy ich dziewczyn/chłopaków zaprasza się z osobami towarzyszącymi i tyle.

Odpowiedz
avatar asmok
2 4

@MyCha: Ja w przypadku małżeństw i narzeczeństwa, nawet gdy nie znałem drugiej osoby, starałem się najpierw dowiedzieć jak się nazywa i wpisywać jednak obie osoby. Tak się w mojej rodzinie przyjęło, że oficjalnych wpisuje się osobno, a nieoficjalnych wedle uznania, czyli albo z personaliami, albo jako osoba towarzysząca, albo wcale. Tej ostatnia opcja głównie w przypadku małoletnich, a jeśli nie, to wypada jakoś się skontaktować i porozmawiać.

Odpowiedz
avatar archeoziele
2 2

@maat_: W mojej rodzinie przyjęło się z imion i nazwisk zapraszać małżeństwa, narzeczeństwa i pary o dość długim i okrzepłym już związku (nawet jak nie znało się nazwiska partnera to co za problem zadzwonić i poprosić o przypomnienie, nikt się za coś takiego raczej nie obraża). A osoby w związkach świeżych lub samotne były zapraszane po prostu z osobą towarzyszącą.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 11

Mam nadzieję, że każdy powiedział mu konkretnie, dlaczego nie przychodzi na slub i wesele.

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 3

no mi nie pozwolono przyjsc z kolezanka, bo " to nie partner" i siedzialam sama wsrod sparowanych ludzi

Odpowiedz
Udostępnij