Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kilka metrów ode mnie co roku zbiera się garstka osób na majówki.…

Kilka metrów ode mnie co roku zbiera się garstka osób na majówki. Maksymalnie z 30. Nie mam nic do tego, niech się modlą, ale wytłumaczcie mi proszę, po co w tym roku zakupili/przynieśli sprzęt nagłaśniający razem ze wzmacniaczem?

Poważnie zastanawiam się czy nie zrobić im konkurencji...

by upziom
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar glan
23 45

Ja bym puścił radio ma ryja przez głośniki. Niby im zakłóca ale nie bardzo będzie im wypadać się buntować. :)

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
7 23

@glan: I to się nazywa szatańska zemsta :) Plusik dla Ciebie

Odpowiedz
avatar zendra
0 4

@KatzenKratzen: Mam pytanie. Jeżeli na miejskim rynku odbywa się jakaś impreza, koncert, wiec, demonstracja, to wtedy bierzesz kolumny głośnikowe, wzmacniacz, i puszczasz na całą moc jazz, żeby im przeszkodzić? Wszystkim tak robisz, czy tylko tym, którzy zbierają się raz w roku w celach religijnych? Pytam z czystej ciekawości.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2017 o 22:25

avatar imhotep
1 3

@zendra: Ale że koncert codziennie przez miesiąc?

Odpowiedz
avatar zendra
-1 1

@imhotep: Z historyjki: "Kilka metrów ode mnie co roku zbiera się garstka osób na majówki". Co roku... raz na rok. Fascynują mnie meandry umysłu osoby, która rozdaje "plusiki" w nagrodę za przeszkadzanie grupie osób, kto zbiera się raz do roku.

Odpowiedz
avatar Minina
20 32

@iks: Ludzie zazwyczaj wolą, nomen omen, święty spokój. To nie jest kwestia tego kto i co wygłasza, tylko że w ogóle to robi i tym samym przeszkadza.

Odpowiedz
avatar le_szek
9 11

@iks: Mezuin ma coś wspólnego z muezzinem? Tyle, że pewnie z maniretów nawołuje?

Odpowiedz
avatar Lohner
7 13

No ja bym nie przeszkadzał, pomijając etykę i to iż jest święto, chociaż z drugiej strony zestaw głośnomówiący to przesada, ja bym osobiście nie robił konkurencji ale w ramach ciekawostki/przestrogi Art. 195. Kodeks Karny. Złośliwe przeszkadzanie aktom religijnym: § 1. Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Odpowiedz
avatar Minina
4 6

@Lohner: W sumie dobrze wiedzieć. Ale czy to działa jakoś w drugą stronę? W sensie, czy związki wyznaniowe mogą robić co chcą i gdzie chcą, nie zwracając uwagi na innych ludzi, np. mieszkających w pobliżu? Nie pytam złośliwie, po prostu się nie orientuję, a może ktoś wie i mi powie. :)

Odpowiedz
avatar kitusiek
-4 6

@Minina: Jak kupujesz/wynajmujesz mieszkanie czy dom, zazwyczaj wiesz, że w pobliżu znajduje się kościół, czyli od czasu do czasu będą przeszkadzać swoimi śpiewami i modłami - skoro tam mieszkasz, to się na to zgadzasz i stwierdzasz, że nie jest to dla Ciebie aż tak uciążliwe. A jak kościół wybudowali już po Twoim wprowadzeniu się - chcesz to walcz, ale zbyt wielu sukcesów nie osiągniesz, bo związki wyznaniowe są prawie nietykalne.

Odpowiedz
avatar le_szek
4 6

@kitusiek: W sporej części miast nie ma wielkiego wyboru - ja ze swoich okien widzę 6 kościołów (najdalszy jest mniej więcej 2,5 kilometra w linii prostej ode mnie), siódmy jest po drugiej stronie bloku... Jest jeszcze jeden, ale bloki go zasłaniają.

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
-5 15

Wybuduj błyskawicznie minaret polowy i pięć razy na dzień wzywaj wyznawców Allaha na modły, albo do innego dżihadu, ale odpowiednio głośno, bo może niedosłyszą!

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
-5 15

Czy to właśnie w pobliżu twojego miejsca zamieszkania w czasie następnej majówki odbędzie się festiwal muzyki satanistycznej, pogańskiej i antychrześcijańskiej? W programie puszczanie z płyt muzyki znanych zespołów i przegląd lokalnych kapel, które w ten sposób mogą się wypromować.

Odpowiedz
avatar minutka
-2 4

Żeby lepiej słyszeć?

Odpowiedz
avatar Minina
6 8

@minutka: Ale to tylko 30 osób. Nawet głosu podnosić nie trzeba, żeby wszyscy słyszeli.

Odpowiedz
avatar upziom
4 6

@Minina: 30 osób to maksymalnie bywało, ostatnio +/- 10. Nie mieszkam blisko kościoła, nie miałabym wtedy żadnego "ale". To zwykła mała przydrożna kapliczka "z aspiracjami".

Odpowiedz
avatar Baobhan_Sith
0 0

Trzydzieści metrów czy trzydzieści osób ? Zakładam, ze od Ciebie to znaczy od miejsca w którym mieszkasz?

Odpowiedz
avatar upziom
1 3

@Baobhan_Sith: 30 osób - max. Uważasz, że przez to że od lat kilka metrów od mojego domu zbierało się okoliczne towarzystwo majówkowe jest powodem do sprzedania domu? Zresztą już pisałam, problemem jest jedynie przesadne nagłośnienie.

Odpowiedz
Udostępnij