Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Obok mojego bloku jest jednokierunkowy skrót do innej dzielnicy. Skrót ten jest…

Obok mojego bloku jest jednokierunkowy skrót do innej dzielnicy. Skrót ten jest nieoświetlony, a częściowo droga przecina pole, z którego na drogę czasami wyskakują sarenki itp. Skrót ten jest jednokierunkowy tylko dla samochodów, ruch pieszych i rowerzystów odbywa się normalnie, choć chodnika nie ma, a jezdnia jest dość wąska. Piesi często są tam niewidoczni, czasami noszą odblaski czy latarki w ręku, ale ogólnie po zmroku o niespodziankę nietrudno. Dodatkowo na odcinku może z 500 m znajduje się jakieś 10 progów zwalniających.

Było to w okolicach lutego, pogoda marna, było już ciemno. Jechałam powoli. Kątem oka zauważyłam dwie łanie na granicy pola i jezdni, więc jeszcze zwolniłam, kontrolując ich zachowanie. Zaczęły wchodzić na jezdnię, więc się zatrzymałam i zaczęłam trąbić.

Ledwie zdążyłam się zatrzymać, a w lusterku widzę, że baran za mną zaczyna mnie wyprzedzać.

W momencie kiedy zrównał się ze mną, łanie postanowiły wrócić na pole po mojej stronie. Gdyby wybrały drugą, skończyłyby na masce.

Jakbym stała 0,5 m dalej, to koleś nie zmieściłby się swoim samochodem przed moją maską, bo zaraz droga się zwęża tak, że samochód z rowerem mijając się muszą uważać, żeby się nie zahaczyć.

Na "hopkach" trochę się zwiększył dystans między nami, bo mi szkoda zawieszenia, ale i tak spotkaliśmy się na światłach na skrzyżowaniu z główną drogą - swoją drogą dla nas zawsze tam jest czerwone, bo jest zdecydowanie mniejszy ruch "od nas" niż na głównej.

*Cała sytuacja od zauważenia jelonków do ponownego mojego ruszenia mogła trwać max. 10-15 s, ale widać dla niektórych to za długo...

kierowcy

by Always_smile
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Polio
12 12

Przy odrobinie szczęścia protokół strat zawierałby jedną łanię i osła, sztuk jeden.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

1. Jeśli się zatrzymałaś nie mógł cię wyprzedzać. 2. To jest droga z kontrpasem?

Odpowiedz
avatar Always_smile
3 3

@zmywarkaBosch: 1. ok, ominął mnie tyle, że ledwie zdążyłam się zatrzymać 2. tak, dla rowerów

Odpowiedz
avatar bypek
14 14

Tak się zasugerowałam tym, że historia zawiera zwierzątka, że fragment: "...w lusterku widzę, że baran za mną..." moja wyobraźnia potraktowała dosłownie.

Odpowiedz
avatar kojot_pedziwiatr
0 0

@Always_smile: czy to działo się na ulicy Orszady na granicy dzielnic Wilanów i Ursynów w Warszawie?

Odpowiedz
avatar Always_smile
0 0

@kojot_pedziwiatr: nie znam nazwy ale bardzo możliwe, że tak się właśnie nazywa, skrót z Wilanowa na Ursynów, niedaleko świątyni opatrzności

Odpowiedz
avatar kojot_pedziwiatr
0 0

@Always_smile: Wyobraź sobie że ta ulica kilka lat temu była dwukierunkowa...

Odpowiedz
avatar Always_smile
0 0

@kojot_pedziwiatr: szczerze mówiąc ciężko mi sobie to wyobrazić :) tam pod górke nie ma nawet zatoczki, żeby kogoś przepuścić o.O

Odpowiedz
avatar imhotep
1 1

Zwierzęcia żal, ale jakby koleś musiał wydać kilka stów/tysięcy na naprawę auta to może by zmądrzał.

Odpowiedz
Udostępnij