Mam 25 lat i w miarę normalny męski głos, czasem zdarza mi się skrzeczeć, ale bez przesady.
Telefon z Orange. Umowa podpisana na moje imię i nazwisko.
- Dzień dobry - mówi Pani.
- Dzień dobry.
- Czy mogę rozmawiać z Panem Adrianem Piekielnym?
- Przy telefonie!
- A czy jest ktoś dorosły w pobliżu?
- Poza mną, nie ma.
- To ja zadzwonię później.
Nadal nie wiem o co chodziło.
I tu nasuwa się pytanie. Jak mogę mieć umowę na siebie nie będąc dorosłym?
Miałam 24 lata przyszedł listonosz z poleconym: Listonosz: Czy jest ktoś dorosły bo mam do odbioru polecony Ja: tak, ja jestem Listonosz: To wcale nie jest śmieszne. - i poszedł :D
OdpowiedzLat mam 25. Ostatnio prosili mnie o dowód bo chciałem kupić wino :D Bonus: Jako że mam długie włosy czasem do mnie wołają: Proszę Pani. Co z tego, że mam brodę :D
Odpowiedz@Edwin: Wiesz, Conchita też miała brodę :)
Odpowiedz@InessaMaximova: Właściwie to miał brodę, to nie kobieta z brodą tylko facet w sukience
Odpowiedz@InessaMaximova: Porównanie do Conchity to jednak cios.
Odpowiedz@Edwin: ja mam 28 i dalej pytaja, a jak chcialam kupic cracery (od 16. mozna) to myslalam, ze padne...
Odpowiedz@Edwin: Heh, to samo miałem wiele lat temu na studiach. Kit, że długaśna broda, długie kudły robiły robotę na zasadzie "czy może się koleżanka przesunąć?" :)
Odpowiedz@Windowlicker: Uff. W moim przypadku na szczęście mylą się tylko starsze osoby :p zakładam, że niedowidzą :D
OdpowiedzJa czasem robię odwrotnie. Jak coś chcą mi sprzedać to mówię, że rodziców nie ma a komórka jest na mamę a ja z niej tylko korzystam i nic nie wiem.
Odpowiedz@nasturcja: O dobry patent :D
Odpowiedz@nasturcja: a ja po prostu nie wyrażam zgody na nagrywanie rozmów i koniec gadki.
Odpowiedz@nasturcja: Ja również tak robiłem, ale telefony nie przestawały dzwonić, bo chyba im się wydaje, że w końcu trafią na moment, kiedy dorosły jest. Kiedy to przestało działać, zacząłem mówić, że nie mam zdolności kredytowej i stałego dochodu. I magia: nagle nie mają nic do zaoferowania ;)
Odpowiedzmogla teoretycznie pomyslec, ze syn ma na imie tak samo jak ojciec :)
Odpowiedz@bazienka: Jednak podejrzewam, że nie pomyślała wcale. I to nie jest nic dziwnego po kilku godzinach klepania przez telefon tej samej gadki mózg po prostu się wyłącza.
Odpowiedz@MarcinMo: pracowalam na infolinii, 80-150 polaczen dziennie mi sie nie wylaczal krwawil, ale sie nie wylaczal znam wiele rodzin, gdzie imiona sa przekazywane z pokolenia na pokolenie, pol biedy jesli to jakis Janek, ale znam tez Edwina w domu mowia Senior i Junior, ale pani z sieci nie musi wiedziec tkaich rzeczy... a sytuacji z pomylkami mieli mnostwo
Odpowiedz