Dostałem zaproszenie na ślub znajomych.
Tydzień przed wydarzeniem. Bez żadnego uprzedzenia czy wcześniejszego poinformowania, że coś takiego będzie miało miejsce.
Byłem zmuszony odmówić przyjścia, bo będę w trakcie wyjazdu służbowego poza granicami państwa w tym okresie.
Zgadnijcie, kto został wrogiem publicznym numer jeden i dostaje dziennie po kilka telefonów od wspólnych znajomych w stylu: "jak mógł coś takiego zrobić?".
Nasuwa się pytanie: dlaczego zadajesz się z debilami?
OdpowiedzTo nie możesz raz a konkretnie kazać im spier....lać? Choć może nawet to by do nich nie dotarło..
Odpowiedzczystka na fb, numery do blokowanych a jak nie zaprzestana zglos stalking byles ewidentnie zapchajdziura by sie zaplacona juz kasa za talerzyk nie zmarnowala i by mlodzi cos zarobili na kopercie od ciebie wiec potraktowales ich tak jak oni ciebie a smieci jak widac sprzataja sie same tylko dziekowac losowi za taki rozwoj wydarzen
Odpowiedz@bazienka: Talerzyk? Na ślubie? Dobrze się czujesz?
Odpowiedz@greggor: przyszedłeś hejtować? A po ślubie nie ma wesela (w przypadku ślubów kościelnych) lub poczęstunku dla gości (w przypadku cywilnego)? Piekielnie wk*rwiają mnie tacy idioci jak Ty greggor
Odpowiedz@noddam: Wesele tylko po kościelnym? A to nowość...
Odpowiedz@greggor: ja tam rozumuje tak- jelsiby chodzilo tylko o oecnosc w kosciele czy tam urzedzie, to nie yblob takiej chryi- ot przyjdzie, nie przyjdzie, bez roznicy a szukanie na gwalt na tydzien przed eventem zapchajdziury sugeruje, ze brak pojawienia sie goscia wiaze sie ze strata finansowa lub zmarnowanymi pieneidzmi i o to jest bol zada
OdpowiedzAlbo można ich strolować. Idziesz na wesele, w kopercie dajesz dyszkę lub kupujesz jakąś pierdółkę za 5 zł w ładnym opakowaniu. Przecież nikt tego nie będzie od razu sprawdzał. A przynajmniej się wybawisz.
Odpowiedz@Day_Becomes_Night: musialby 1. lubic wesela, 2. nie byc wtedy za granica na delegacji
OdpowiedzSzkoda mi tylko tych wspólnych znajomych, co to do Ciebie oburzeni dzwonią. Jestem przekonany, że nie pytając nawet, dostali szczegółowe wytłumaczenie tego, co się stało – „lekko” mijające się z prawdą. Mam nadzieję, że informujesz ich o faktach i datach. Debile się odsieją, normalni – zrozumieją manipulację państwa młodych. Jeśli nic nie mówisz to wyjdziesz na buraka, nawet o tym nie wiedząc.
Odpowiedz