Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zwróciłam uwagę piekielnej kobiecie [PK], która zaparkowała na miejscu dla rodzin z…

Zwróciłam uwagę piekielnej kobiecie [PK], która zaparkowała na miejscu dla rodzin z dziećmi, mimo że przyjechała sama.

PK: Ale ja mogę tam parkować, bo mam dzieci.
J: Tutaj?
PK: W domu.
J: W domu też mam, ale to nic nie zmienia.
PK zaczęła coraz bardziej się nakręcać i na mnie krzyczeć: To sobie trzeba było zaparkować.
J: Nie o to chodzi, mnie nie zależy, ale miejsce jest dla rodzin, które PRZYJECHAŁY z dziećmi. Wie Pani jak ciężko jest wyciągnąć fotelik z samochodu na wąskim miejscu?
PK: Nic mnie to nie obchodzi, będę sobie parkować gdzie chcę...

Poszłam sobie, bo nie będę się kopać z koniem. Coś tam jeszcze za mną krzyczała, ale nie chciało mi się słuchać. Widać pani jest z tych, którzy chodzą ścieżką rowerową, bo przecież w piwnicy mają rower...

parking

by Madeline
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Madeline
22 34

@urbandecay: Skoro sklep ustalił takie miejsca to zajmowanie ich przez ludzi bez dzieci jest brakiem kultury. Żyj z tym.

Odpowiedz
avatar Madeline
4 10

@urbandecay: Nie krzyczałam - taka była różnica między mną a piekielną. Wolne miejsca były 10 metrów dalej. Zresztą brak miejsc nie upoważnia do parkowania byle gdzie.

Odpowiedz
avatar Kiwi
9 9

@urbandecay: Mam wrażenie, że właśnie podsumowałaś większość piekielności świata. "Gdzieś mam kulturę, jeżeli..." - i wstawić dowolną wymówkę - jestem zmęczona po pracy, mam zły humor, jestem głodny, nie wyspałem się, mam kasę ('płacę - wymagam'), itp, itd.

Odpowiedz
avatar mypetro
7 7

@urbandecay: No cóż, bycie chamem i burakiem nie jest zakazane prawem, ale mimo wszystko wstyd i zażenowanie wzbudza.

Odpowiedz
avatar Cyberpunk69
0 0

@urbandecay: jak d.pa za wielka to i przejść parę metrów ciężko

Odpowiedz
avatar Shineoff
4 22

Niektóre sklepy przesadzają 1 rząd miejsc dla osób niepełnosprawnych (nikt z tym nie dyskutuje, chociaż zazwyczaj na tych miejscach stoi jeden, czy dwa samochody, często bez stosownych oznaczeń), 2 rząd miejsc dla rodzin z dziećmi, a dla przeciętnych ludzi radosny marsz przez pół parkingu, a wcześniej wypalenie paliwa podczas krążenia i szukania wolnego miejsca.

Odpowiedz
avatar mypetro
6 6

@Shineoff: No nie przesadzaj, jak dorosła osoba przejdzie sie te 100m, to naprawde nic się jej nie stanie. A i raczej na zdrowie jej wyjdzie

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

@Shineoff: Liczba miejsc parkingowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych jest regulowana przepisami a dokładniej Ustawą z dnia 21 marca 1985 r. o drogach niepublicznych oraz Ustawa "Prawo o ruchu drogowym oraz rozporządzenie ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji z 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych." Na parkingu powyżej 100 miejsc parkingowych 4% z nich mają być dla niepełnosprawnych.

Odpowiedz
avatar szafa
6 6

@Shineoff: Wyjście jest proste. Nie podoba Ci się taka polityka sklepu, to idź do innego. I tyle.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
2 4

Dzieci nie mam, ale przesadzasz. Bo oczywiście wiesz, że te miejsca są po to, aby z dzieckiem się można było normalnie "wypakować" i żeby taki np. kilkulatek nie był narażony na spacer wokół stada samochodów - bo i tacy maloletni mogą się wyrwać nawet i najbardziej uważnej matce, i skąd wiesz czy akurat jakiś "arystokrata szos" nie zechce odjechać z parkingu na pełnym gazie? No niebezpieczeństw nigdy nie wyeliminujesz w pełni, ale warto ograniczać. I nie ma co sarkać, że zrobisz te kilka kroków więcej.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

@szafa: Jemu nie chce się przejść paru metrów a miałoby mu się chcieć iść do innego sklepu?

Odpowiedz
avatar jkniepremier
0 2

@mypetro: A jeszcze korzystniej dla zdrowia będzie gdy przejdzie 2-3 kilometry. Po cehaozkreskąjot parking dla pozostałych.

Odpowiedz
avatar hamsterod
-2 6

@Shineoff Poprawność polityczna idąca z Zachodu. Co do osoby w historii - w myśl jej toku rozumowania jej rodzina ma status opiekunów osoby niepełnosprawnej i mogą korzystać z przysługujących im zniżek..

Odpowiedz
avatar KurkaRurka
1 3

Może myślała, że to polityka pprorodzinna. Pieniądzem sypią, to i miejsca na parkingach specjalnie wyznaczają.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

U mnie na parkingu pod robotą notorycznie parkują na miejscach dla niepełnosprawnych. A ja notorycznie spuszczam im powietrze z kół (tych z odpowiednim glejtem za przednią szybą nie ruszam rzecz jasna). Wcześniej nie byłem aż taki piekielny, tylko zwracałem uwagę ale co ich to obchodzi "un nie ma gdzie zaparkować i jest tylko na chwilkę". Teraz każdego niemal dnia z rozbawieniem oglądam z okna jak to wsiadają do auta, nieśpiesznie ruszają, przejeżdżają 2-3 metry i się okazuje, że kapeć. Kiedyś taki oburzony buc przyszedł na portiernie i kazał sobie pokazać nagranie z monitoringu. Portier dopytał czy aby może tam parkować, po odpowiedzi negatywnej postraszył policją i mandacikiem (500zł i 5 pkt karnych). Pan stwierdził, że jednak nie jest zainteresowany.

Odpowiedz
avatar ototot
3 3

Wczoraj miałam podobną sytuację pod sklepem. Pani stanęła na miejscu dla rodzin z dziećmi więc jej pytam gdzie ma dziecko. Ja akurat miałam i na prawdę takie miejsce ułatwia zakupy z maluchem. Słów kobiety nie przytoczę, bo nie przystoi. Jak już zaparkowałam podeszłam do ochrony i załatwili sprawę bez problemu. "Właściciel auta o numerach XXXX" proszony o podejście do samochodu. Nie wiem co było dalej bo robiłam zakupy. Jak wychodziłam auta nie było.

Odpowiedz
Udostępnij