Właśnie się dowiedziałam, że jestem z "wyższych sfer".
Dlaczego?
Poprosiłam grzecznie panią stojącą w kolejce za mną (przy kasie), by się cofnęła i pozwoliła mi spokojnie zapłacić za zakupy. Cóż, kobieta opierała się o terminal płatniczy...
Na dodatek jestem niewychowana, że ośmieliłam się zwrócić uwagę starszej osobie!
przy kasie
No cóż, pozostaje Ci odebrać to jako komplement.
Odpowiedz@Baobhan_Sith: :-)
OdpowiedzDlatego nie lubię marketów i ich sposobu obsługi kasowej. Zawsze trafi się jakiś klient co albo wjeżdża we mnie wózkiem, albo dyszy mi w plecy, albo prawie na mnie stoi. Za kasą czekają już kolejne przyjemności, jak pakowanie w pośpiechu, bo kasjer już skanuje towary kolejnej osoby, albo wybieranie moich produktów z pośród produktów kolejnego klienta. Ostatnimi czasy najpierw pakuję zakupy, a potem płacę, wolę wytrzymać te 15 sekund nienawistnych spojrzeń, niż wrzucać wszystko byle jak i byle szybciej do toreb.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2017 o 11:32
To trzeba było ją zbluzgać. Ja do polskich staruchów mam ograniczoną cierpliwość. Czemu poziom obycia życiowego ludzi starszych w Polsce jest na tak żenującym poziomie? A potem się dziwią, że nie mają szacunku.
Odpowiedz@Catholicbuster: Wiesz, ludzie z wyższych sfer nie bluzgają niepotrzebnie. Wystarczyło, że uśmiechnęłam się z politowaniem
Odpowiedz@piekielniacha: Mam inną metodę - pytam "czy mogę zapłacić, czy płaci Pani/Pan za mnie?" Zawsze działa :)
Odpowiedz@Catholicbuster: Może czasami to już nie kwestia poziomu, tylko wieku? Demenci w dwusuwach.
OdpowiedzNienawidzę takich ludzi w kolejce. Wózkiem ci do tyłka wjeżdżają, co chwila popychają, fuczą, sapią, a jak płacisz to ci wnet nos w portfel albo terminal wsadzą, jakby musieli wiedzieć ile masz przy sobie. A spróbuj zwrócić uwagę, to dopiero usłyszysz o "wychowaniu". Ja nie rozumiem z czym ci ludzie maja problem- dwa kroki do tyłu i spokojnie poczekać na swoją kolej, jak reszta. Chyba nie takie trudne nie?
Odpowiedz@mongol13: Może myślą, że jak zostawią chociaż 10 cm przerwy to ktoś nagle im się wepchnie w kolejkę
OdpowiedzJa też kiedyś usłyszałam że jestem niewychowana i bardzo podpadłam mojej ciotce. Czym? Łamiącym się głosem i ze łzami płynącymi po twarzy poprosiłam żeby nie opowiadała w danej chwili historii o dziecku jeżdżącym bryczką. Na pogrzebie. W kaplicy. Przy ciele mojego dziadka a jej teścia. W miejscu gdzie większość rodziny próbowała się modlić i pożegnać zmarłego. Jako gówniara nie miałam prawa zwrócić jej uwagi. Miałam 21 lat.
Odpowiedz"Wyższa sfera to twój wróg, wróg ludu!"... Straszliwa retoryka. :(
Odpowiedz