Anglia. Sytuacja z dzisiaj. Nastolatka chciała kupić pewien niebezpieczny przedmiot, ale ze…
Anglia. Sytuacja z dzisiaj. Nastolatka chciała kupić pewien niebezpieczny przedmiot, ale ze zrozumiałych powodów nie miała ze sobą dowodu, więc NOŻYCZKI, które chciała nabyć, zostały w sklepie.
Z jednej strony to kuriozalne, ale może przy tym ostatnio przereklamowanym "niebieskim wielorybie" sprzedawca bał się, że mogą go pociągnąć do odpowiedzialności gdyby np. ta osoba parę godzin po zakupie okaleczyła się tymi nożyczkami.
@LunaOP: Niebieski Wieloryb ( a prawidłowo powinno się nazywać Płętwał Błękitny) został wymyślony przez media i dopiero niedawno realne ktoś sobie z tego powodu ktoś faktycznie zrobił sobie krzywdę. Taki tam fun fact.
@Fahren: Gdzieś w Polsce ponoć tak, jakieś 2 - 3 przypadki, przynajmniej ja o tylu słyszałam. Tzn. to pewnie było na zasadzie "dziecko się pocieło" i nie wiadomo, czy to ten Niebieski Wieloryb czy nie, ale sprawa trafiła do prokuratury.
@drzacek: W 2010. Kiedy chciała terrorem osiągnąć swoje cele.
Co mi za różnica, czyja bomba mnie rozerwie? I tak, i tak jestem trup; a chciałbym żyć.
<śmiech>Chociaż wolałbym zginąć z ręki katolika, niż dżihadysty;)</śmiech>
@katka1110: Nie każdy! Nie kłam! Nieładnie! Jest taki gość, obecnie w ciupie siedzi i ma niezłą konsolę. Breivik na niego wołają. Też terrorysta, tylko o wyższej skuteczności i wciąż żyje.
Tak mi coś się zdaje, że jednak Europejczyk potrafi :)
Terroryzm jest stary jak świat. To nie jest kwestia danego światopoglądu czy wyznania. To rodzaj, jakby to ktoś kumaty powiedział "lobbingu". I o ile dzieci z IRA i nawet ostatnio ETA się uspokoiły, tak dzieci Allaha się rozkręcają. Mam w nosie, z jakiego powodu ktoś dokonuje aktu terroru. Tylko fajnie by było, gdyby po wspomnianym akcie terroru nastąpił odwet. Taki, żeby ewentualnym naśladowcom nawet nie przyszło do głowy nic głupiego.
Z tego co pamiętam z historii II wojny światowej, Japończycy ogarnęli tego typu lekcję po Hiroszimie i Nagasaki. Można? Można. I to jest metoda imho.
Prawo jak prawo. W wielkiej Brytanii jednak jest to doprowadzone do absurdalnego poziomu. Mianowicie: Wychodząc ze sklepu z AGD mając opakowany (wiadomo, plastik i trytytka jak to zwykle bywa) nóż kuchenny w przeźroczystej siatce, można się spodziewać przynajmniej dziwnych spojrzeń ze strony policjantów na patrolu, jeśli nie czegoś więcej.
Czasami się cieszę że żyję w zaściankowej Polsce, gdzie w majestacie prawa mogę wyprowadzić psa z mieczem przy pasie.
slyszalam juz o sprzedawaniu prezerwatyw i kieliszkow do wina na dowod
ale nozyczki?
dobrze, z enie sprzedali jej takich dzieciecych, plastikowych lub zaokraglonych
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 kwietnia 2017 o 18:50
Nic nowego, w niektórych sklepach osoby niepełnoletnie nie mogą kupić jajek. A w sklepie budowlanym, nie kupią żadnych rozpuszczalników i farb.
Odpowiedz@Enyulek: Te rozpuszczalniki i farby to rozumiem, ale dlaczego nie mogą kupić jajek?
Odpowiedz@ASpunx: Po odpowiednio długim trzymaniu w cieple jajka można przerobić na broń biologiczną.
OdpowiedzZ jednej strony to kuriozalne, ale może przy tym ostatnio przereklamowanym "niebieskim wielorybie" sprzedawca bał się, że mogą go pociągnąć do odpowiedzialności gdyby np. ta osoba parę godzin po zakupie okaleczyła się tymi nożyczkami.
Odpowiedz@ASpunx: Jaki niebieski wieloryb?
Odpowiedz@paski: Polecam wujka Google zapytać, jedena z najnowszych zabaw.
Odpowiedz@LunaOP: Niebieski Wieloryb ( a prawidłowo powinno się nazywać Płętwał Błękitny) został wymyślony przez media i dopiero niedawno realne ktoś sobie z tego powodu ktoś faktycznie zrobił sobie krzywdę. Taki tam fun fact.
Odpowiedz@paski: Dzień dobry.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2017 o 1:53
@Fahren: w Rosji podobno doszło w krótkim czasie do ponad tysiąca samobójstw wśród młodych ludzi.
Odpowiedz@NiebieskiWieloryb: Zarejestrowany 30.03.2017 kiedy o „Niebieskim Wielorybie" już nawet media mówiły. Do widzenia ;)
Odpowiedz@Fahren: Gdzieś w Polsce ponoć tak, jakieś 2 - 3 przypadki, przynajmniej ja o tylu słyszałam. Tzn. to pewnie było na zasadzie "dziecko się pocieło" i nie wiadomo, czy to ten Niebieski Wieloryb czy nie, ale sprawa trafiła do prokuratury.
OdpowiedzNic w tym dziwnego, w UK mają takie prawo, a nie inne i sprzedawca się musi dostosować. Tyle.
OdpowiedzFajne prawo, nie ma to jak odbierać młodocianym muzułmanom narzędzia zbrodni.
Odpowiedz@LunaOP: Twoim tokiem rozumowania każdy muzułmanie to terrorysta. W takim razie jesteś Januszem czy Grażyna? Bo każdy Polak to Janusz albo Grażyna.
Odpowiedz@este1: a Sebixy? a Karyny? ogarnij się!
Odpowiedz@este1: Brońcie terrorystów dalej...
Odpowiedz@zielonylis: To dzieci Grażyn i Januszy ! Jak dostaną 500+ to nastąpi ewolucja w Grażynę i Janusza :D
OdpowiedzNie kazdy muzulmanin to terrorysta ale kazdy terrorysta to muzulmanin
Odpowiedz@katka1110: No, na przykład w takim IRA - sami muzułmanie.
Odpowiedz@Kikai: Kiedy ira ostatni raz coś zdetonowała?
Odpowiedz@drzacek: W 2010. Kiedy chciała terrorem osiągnąć swoje cele. Co mi za różnica, czyja bomba mnie rozerwie? I tak, i tak jestem trup; a chciałbym żyć. <śmiech>Chociaż wolałbym zginąć z ręki katolika, niż dżihadysty;)</śmiech>
Odpowiedz@este1: A o odmianie słowa "muzułmanin" się słyszało?
Odpowiedz@katka1110: Nie każdy! Nie kłam! Nieładnie! Jest taki gość, obecnie w ciupie siedzi i ma niezłą konsolę. Breivik na niego wołają. Też terrorysta, tylko o wyższej skuteczności i wciąż żyje. Tak mi coś się zdaje, że jednak Europejczyk potrafi :)
OdpowiedzTerroryzm jest stary jak świat. To nie jest kwestia danego światopoglądu czy wyznania. To rodzaj, jakby to ktoś kumaty powiedział "lobbingu". I o ile dzieci z IRA i nawet ostatnio ETA się uspokoiły, tak dzieci Allaha się rozkręcają. Mam w nosie, z jakiego powodu ktoś dokonuje aktu terroru. Tylko fajnie by było, gdyby po wspomnianym akcie terroru nastąpił odwet. Taki, żeby ewentualnym naśladowcom nawet nie przyszło do głowy nic głupiego. Z tego co pamiętam z historii II wojny światowej, Japończycy ogarnęli tego typu lekcję po Hiroszimie i Nagasaki. Można? Można. I to jest metoda imho.
Odpowiedz@Windowlicker: a słyszało. Niestety auto korekta w telefonie jest bardzo uparta.
Odpowiedz@este1: Skynet :(
Odpowiedz@Windowlicker: Dzieci z IRA, dzieci z ETA, dzieci Allaha. Ciekawe, kim Ty jesteś „ojczulku".
OdpowiedzOd czasu, kiedy nie sprzedano mi Rennie ponieważ nie mogłam udowodnić swojego wieku, niewiele w tej kwestii jest w stanie mnie zaskoczyć.
OdpowiedzE tam mi w Tesco na Wyspach o 3 w nocy nie sprzedali batonika "Pawełek" :)
OdpowiedzKolezanka lat 30 nie mogla kupic wiertarki bez okazania dowodu :D wszystko jest mozliwe ;)
OdpowiedzPrawo jak prawo. W wielkiej Brytanii jednak jest to doprowadzone do absurdalnego poziomu. Mianowicie: Wychodząc ze sklepu z AGD mając opakowany (wiadomo, plastik i trytytka jak to zwykle bywa) nóż kuchenny w przeźroczystej siatce, można się spodziewać przynajmniej dziwnych spojrzeń ze strony policjantów na patrolu, jeśli nie czegoś więcej. Czasami się cieszę że żyję w zaściankowej Polsce, gdzie w majestacie prawa mogę wyprowadzić psa z mieczem przy pasie.
Odpowiedz@Armageddonis: Za posiadanie noża w miejscu publicznym grozi do 4 lat więzienia. Taki absurd - można nóż kupić, ale nie można go posiadać.
Odpowiedzslyszalam juz o sprzedawaniu prezerwatyw i kieliszkow do wina na dowod ale nozyczki? dobrze, z enie sprzedali jej takich dzieciecych, plastikowych lub zaokraglonych
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2017 o 18:50
@bazienka: Kto wie ile pluszowych misiów mogłaby nimi zadźgać.
OdpowiedzRaz poproszono mnie o okazanie dowodu jak kupowałem... szufladę na NOŻE.
Odpowiedz