Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mój kolega zajmuje się handlem wszystkim i niczym. Co tam nie przewinęło…

Mój kolega zajmuje się handlem wszystkim i niczym. Co tam nie przewinęło się przez jego ręce. Ta sytuacja odpowiada również banknotom, więc siłą rzeczy natrafił na nową pięćsetkę.

Pojechaliśmy sobie w trasę, zajechaliśmy na CPN z orłem w logo. Kolega zatankował, a że w portfelu zostało mu sto złotych w dziesiątkach i owy piękny banknot z Sobieskim, a że zalał za więcej niż sto złotych, jedynym wyjściem było zapłacić Jankiem.

A więc idziemy do kasy, on wyciąga banknot i... starszawa Pani za ladą patrzy na nas jak na idiotów. Bierze banknot do ręki i z takim tekstem:
- Żartów się zechciało gówniarzerii!

My oczywiście pojęliśmy od razu, że kobiecina nie spotkała się z informacją o nowym nominale, więc tłumaczymy co i jak. Ona jednak w zaparte, że nie ma prawa tak być, my sobie robimy jaja, pytała również gdzie się nagrywa :) Jednak po kilku chwilach uporczywego tłumaczenia jej, że to prawdziwy banknot (w końcu nie wylejemy z baku z powrotem tego paliwa, a zapłacić trzeba), nagle z oburzeniem stwierdziła, że to fałszywka! I poczęła kląć nas na czym świat stoi, zostaliśmy mafiozami i zbrodniarzami piorącymi brudne pieniądze. Podszedł drugi kasjer, zainteresowany burdą. Obejrzał pieniądz i potwierdził nasze słowa, że taki banknot jest w obiegu. Przedstawiliśmy jej również dowód w postaci strony Narodowego Banku Polskiego z prezentacją owego pieniążka na telefonie.

Jednak paniusi to nadal nie wystarczało, więc zadzwoniła po Policję. My już znudzeni i spóźnieni, nie reagowaliśmy. Po kilkudziesięciu minutach przyjechał patrol. Wpadli, obejrzeli banknot, wytłumaczyli pani kasjerce, że płacenie banknotem 500 jest jak najbardziej możliwe, i po obśmianiu nadal protestującej Pani, rozmienili nam felerną pięćsetę. Po otrzymaniu pieniędzy, do których nie mogła mieć wątpliwości, gdyż należały to osoby zaufania publicznego, skasowała nam wreszcie te cholerne paliwo, na odchodne próbując nas orżnąć na dziesięć złotych w obecności policjantów.

Przysłowie mówi, że przezorny zawsze ubezpieczony, ale zbyt przezorny może zostać idiotą :)

CPN

by Silimarillo
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Rak77
16 16

@menevagoriel: Wystarczy udać się do NBP i możesz pobrać te banknoty. Inna sprawa że w obiegu są niezmiernie rzadkie

Odpowiedz
avatar 7sins
24 26

@menevagoriel: od 10 lutego taki banknot może mieć każdy - po cenie nominalnej z kasy najbliższego oddziału NBP. Jeśli już szukasz fejka to raczej dopatruj się go w Policji rozmieniającej obywatelom pieniądze.

Odpowiedz
avatar Rollem
9 9

@menevagoriel: Nie tylko w obiegu bankowym, ale głównie w obiegu bankowym. Tak jak napisał Rak77 każdy może pobrać taki banknot w NBP, i nie tylko, bo możemy także trafić w normalnym obiegu (bo trochę osób "kupiło" tanki banknot)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 9

@Rollem: te banknoty są chyba bardziej przeznaczone do bardzo dużych transajcji gotówkowych. Przykładowo kupno samochodu czy jakiegoś sprzetu. Przecież nikt normalny nie pójdzie na zwykłe zakupy z pięcioma stówami.

Odpowiedz
avatar 7sins
12 12

@Day_Becomes_Night: To taki sam środek płatniczy, jak każdy inny. Zatem każdy (normalny i nienormalny) może nim dokonać zapłaty, także za zwykłe paliwo.

Odpowiedz
avatar healthandsafety
6 8

@menevagoriel: Moja znajoma dostala taki nominal na poczcie, jak odbierala pieniadze, wiec sa w obiegu juz ;)

Odpowiedz
avatar blaszka
5 9

@Day_Becomes_Night: Ostatnio pan w Biedronce zapłacił za delikatne zakupy banknotem 500 PLN <3

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
2 12

Policjanci tak od razu rozmienili pięć stów? Pewnie im się od początku dyżuru uzbierało.

Odpowiedz
avatar Silimarillo
-3 5

@Fomalhaut: Jeden funkcjonariusz podskoczył do pobliskiego bankomatu i wypłacił po stówkach.

Odpowiedz
avatar jonaszewski
4 4

@Silimarillo: Brniesz z podejrzanego wyjaśnienia w durne wyjaśnienie, więc raczej fejk :( Żaden policjant nie będzie obcemu człowiekowi rozmieniał pięciu stówek. Za duże ryzyko.

Odpowiedz
avatar ejbisidii
0 6

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu...

Odpowiedz
avatar Librariana
11 11

*ów banknot. ÓW! Nie rozumiem, skąd na tej stronie zamiłowanie, wręcz fetysz posługiwania się tymi zaimkami, ale jeśli już musisz, rób to poprawnie...

Odpowiedz
avatar izamarkow
-5 5

@Librariana: A co jest niepoprawnego w "ów"? Zwrotu "te paliwo" jakoś nie zauważyłaś.

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
0 10

W Niemczech bardzo często bywa, że stacje benzynowe, albo (przeważnie pomniejsze) sklepy nie przyjmuja banknotów po 200, albo 500€, ale naturalnie z góry informują o tym fakcie DOBRZE WIDOCZNĄ wywieszką przed kupnem. A jakby klient nie był o tym powiadomiony, to muszą przyjąć też większe nominały!

Odpowiedz
avatar Silimarillo
-1 1

@ZaglobaOnufry: Nie problem w fakcie, że mogłaby nie przyjąć, a w tym, że uznała nas za fałszerzy mimo okazania dowodów na istnienie pięćsetki.

Odpowiedz
avatar archeoziele
0 0

@ZaglobaOnufry: W Polsce prawo na to nie pozwala. Nie możesz sobie wybierać który środek płatniczy Ci odpowiada a który nie.

Odpowiedz
avatar Morog
-2 2

Dobra wyobraźnia jest warta każdej ceny.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

I tak czekaliście kilkadziesiąt minut na policję, zamiast po prostu zapłacić kartą? No nie wiem...

Odpowiedz
avatar anka6464
3 3

@recaptcha: Skąd ta pewność że mieli przy sobie kartę płatniczą? Pomijając oczywiście, że żeby zapłacić ponad stówę kartą, trzeba mieć ponad stówę na koncie :D

Odpowiedz
avatar Silimarillo
-1 3

@recaptcha: Kolega nie ma konta bankowego w ogóle, a ja w nowej pracy otrzymuję, a raczej będę otrzymywał wypłatę gotówką, na moim koncie piszczy bida, więc nie miałem jak go poratować.

Odpowiedz
avatar 7sins
1 3

@Silimarillo: Kolega pracuje dla kogoś czy prowadzi samodzielnie interes? Bo jeśli to drugie to ma obowiązek posiadać konto bankowe, choćby do rozliczeń z ZUS. Dziś bez konta to raczej mało kogo można spotkać, a już na pewno nie handlowca. Choć to pewno zależy od tego czym handluje ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@7sins: No to faktycznie kolega chyba handluje, ekhm, "wszystkim". O ile historia jest prawdziwa, bo szczerze mówiąc na taką nie wygląda

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

Nie mialam pojecia ze wprowadOno taki banknot:) chyba za dlugo siedze na emigracji

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

Banknoty 500 zł są już normalnie w obiegu, a nie tylko między bankami. Radzę się doinformować, a nie pisać głupoty.

Odpowiedz
avatar kitusiek
3 3

@Niagati: Pisanie tego samego piąty raz nie sprawi, że nagle wszyscy zostaną oświeceni tą wiedzą. Naprawdę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 3

Że też kolega miał cierpliwość.. ja po 10 min bym wyszedł i niech mnie potem szukają. Ich problem skoro nie chcą legalnie zarobionych pieniędzy przyjąć...

Odpowiedz
avatar Shanna
1 1

Do niedawna pracowałam na tej stacji "z orłem w logo". Przede wszystkim, na dwa tygodnie przed wprowadzeniem bankomatu o nominale 500 zł kasjerzy mieli do wykonania obowiązkowe ( i strasznie nudne ) szkolenie na platformie e-learningowej na temat zabezpieczeń owego banknotu. A do dbania o realizację owych szkoleń motywuje wszystkich system kar finansowych. Także zaręczam, sytuacja skrajnie nieprawdopodobna :)

Odpowiedz
avatar sp911
0 0

@Shanna: Również pracuję na chwalebnej stacji z Orłem i powiem, że taka sama sytuacja, a być może nawet TA sama stała się na jednej ze stacji niedaleko mnie, nie wiem dokładnie po czyjej stronie leżała wina, ale jest to ewidentne niedopilnowanie szkolenia

Odpowiedz
Udostępnij