Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Piekielne błędne koło. Nie mogę zasnąć w nocy, bo jest zimno i…

Piekielne błędne koło.

Nie mogę zasnąć w nocy, bo jest zimno i głośno.

Jest zimno, bo jeden grzejnik jest zakręcony, a drugi działa na 1/3 mocy.
Jest głośno, bo działający grzejnik wydaje odgłosy jak hybryda starego czajnika i popsutej wiertarki.

Jeśli ustawię w nim większą temperaturę, nawet najlepsze zatyczki do uszu już nie pomogą i mogę delektować się całonocnym koncertem. Drugi grzejnik nie ma nawet wersji "light" i po włączeniu słychąc go we wszystkich pokojach. I tak już od kilku fascynujących sezonów grzewczych.

Co na to zarządca budynku, mistrz biznesu i przykład szacunku do klienta? "Stare toto, to hałasuje. No przecież nie wymienię, bo bym musiał wymienić w całej kamienicy." No tak, przepraszam.

Mam więc do wybory marznąć w ciszy, lub nie spać w cieple. Lub też spać w ciepełku w nowym mieszkaniu, którego wreszcie mogę zacząć szukać. Ciekawe, czy zarządca znajdzie kolejnego amatora nocnych koncertów.

by MyOwlMind
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
29 29

Przez kilka lat w takim mieszkaniu? Aż taka długa umowa, nie dało się wypowiedzieć, czy co? Mnie by szlag trafił po pierwszym sezonie grzewczym...

Odpowiedz
avatar Grejfrutowa
5 5

My wymieniliśmy na nowy. Nic nie dało. Brzmi jakby zamiast wody ktoś tam przesypywal tony żelastwa. "Na szczęście" sypialnia ma mniej więcej 2x2 metry, więc po 30 min grzania i jest sauna.

Odpowiedz
avatar Garrett
11 11

Na 80% wystarczy zawory wymienić, nie całe grzejniki

Odpowiedz
avatar xpert17
10 10

Może wystarczy odpowietrzyć?

Odpowiedz
avatar Librariana
8 12

Może wystarczy podkręcić grzanie na maksa na cały dzień, a zakręcić dopiero tuż przed spaniem?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

@Librariana: I męczyć w tej garówie i hałasie przez cały wieczór, a później nie móc zasnąć z tej temperatury? Ja bym już wolała zimno. :)

Odpowiedz
avatar Librariana
1 1

@Pattwor: W sumie nie zastanawiałam się nad tym co bym wolała jakoś dogłębnie, gdybym miała taką sytuację wyprowadziłabym się po kilku tygodniach. Za bardzo cenię sobie swój niezakłócony niczym sen.

Odpowiedz
avatar Armagedon
9 17

Chyba nie nadążam. Właściciel - to właściciel, a zarządca - to zarządca. Więc nie wiem. Czy to jest budynek wielorodzinny, gdzie wszystkie mieszkania są wynajmowane, ogarnia to jakiś administrator, a właściciel spija śmietankę i reszta gówno obchodzi? No to należy dowiedzieć się kto jest właścicielem i wystosować do niego oficjalne pismo z żądaniem usunięcia usterki, bo taki jest jego zasmarkany obowiązek. "...spać w ciepełku w nowym mieszkaniu, którego wreszcie mogę zacząć szukać." A do tej pory nie mogłaś "zacząć szukać"? Znowu nie nadążam. Mieszkanie jest twoją własnością, więc planujesz je sprzedać i kupić nowe? A możesz to zrobić "wreszcie", bo uzyskałaś jakiś kredyt w banku, więc masz z czego dołożyć do NOWEGO mieszkania? "Ciekawe, czy zarządca znajdzie kolejnego amatora nocnych koncertów." No i znowu nie kumam. Czyli jednak chodzi o wynajem? A reszta lokatorów nie ma problemów z nocnymi koncertami? I dlaczego tylko z nocnymi? W dzień kaloryfery nie hałasują? A zarządca (właściciel?) lokatorów raczej nie będzie długo szukał. Po pierwsze - sezon grzewczy zaraz się kończy, po drugie - prawdopodobnie ma tanio, skoro wytrzymałaś tam "kilka fascynujących sezonów". No i tak to jest. Nie inwestuje bo ma tanio, a ma tanio - bo nie inwestuje. Piekielne błędne koło, jak słusznie zauważyłaś.

Odpowiedz
avatar Visenna
1 1

A nie można nagrzać w ciągu dnia, a na noc po prostu otworzyć/uchylić okno??

Odpowiedz
avatar Fuu
-1 1

@Visenna: Można też za 20zł kupić termofor, ale łatwiej narzekać na Piekielnych. :)

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

mieszkanie komunalne czy inne tbs, ze nie moglas wynajac czegos innego? proponuje przychodzacym ogladac lokal amatorom domonstrowac prace grzejnika ;)

Odpowiedz
Udostępnij