Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pojawiło się ostatnio trochę historii z PUPy - czyli Powiatowego Urzędu Pracy.…

Pojawiło się ostatnio trochę historii z PUPy - czyli Powiatowego Urzędu Pracy.
Szczególnie spodobała mi się ta, w której ktoś musiał napisać biznesplan, żeby dostać się na szkolenie z pisania biznesplanów- w ramach dofinansowania do rozpoczęcia działalności.
A więc- ja również, swego czasu uczestniczyłam w takim szkoleniu. PUPa uważa mnie pewnie za swój sukces i dowód efektywności, bo dofinansowanie dostałam, rozliczyłam i firmy nie zamknęłam.
W każdym razie- wtedy (7,5 lat temu) przysługiwało bezrobotnej osobie jedno bezpłatne szkolenie w roku. A że zarejestrowałam się tylko po to, żeby dofinansowanie otrzymać to od razu wpisałam się na szkolenie pt "ABC Biznesu".
Szkolenie składało się z siedmiu dni po 8 h w proporcjach: 1 dzień prawa, 1 dzień księgowości, 5 dni BHP.
Po dniu prawa stwierdziłam, że świat jest straszny i przerażający, po 8 h robienia rozliczeń uznałam, że będę zatrudniać księgową a po BHP napisałam skargę.

A napisałam skargę bo facet był absolutnie kopnięty.

Z zarzutów takich dotyczących generalnie irytującego stylu bycia to:
- Stawiał stoper, który cykał bardzo głośno i wydzwaniał na 45minut lekcji i 15 minut przerwy. Jak dzwonił, to gość przerywał w połowie zdania i kontynuował od tego przecinka co przerwał na następnej lekcji. Myśmy tam siedzieli na du..e plackiem cały boży dzień, więc byliśmy " w ciągu", ale to były szkolenia łączone i przychodzili np. ludzie z kursu na wózek widłowy w środku dnia na opis ratowania człowieka przy oparzeniu i wychodzili po trzeciej minucie filmu o połknięciu środków żrących. Nie było bloków tematycznych, po prostu facet mówił ciurkiem i jedne grupy wchodziły, inne wychodziły a on sobie mówił nie przejmując się np. wyczerpaniem jakiegoś bloku tematycznego dla danej grupy.
- Mówił modelując głos z bardzo niska do bardzo wysoka. W cyklu dwuminutowym. 8h przez 5 dni. Oszaleć można było.
- Puszczał film a potem robił wykład dublując treść filmu i pokazując plansze dotyczące tego co na filmie. Cały czas modulując głos.

Ale tak właściwie skarga poszła bo facet ilustrował wykłady historyjkami:
-puenta: "osobę po wypadku należy pocieszać aż do przyjazdu ratowników" zilustrował opowieścią o kobiecie która w wyniku wypadku samochodowego nabiła się damską częścią ciała (waginą) na pedał hamulca.
-puenta: "świętowanie imprez powinno odbywać się poza miejscem pracy" zostało zilustrowane opowieścią o kobiecie, która była nauczycielką i jak miała urodziny, to koledzy zaczęli ją podrzucać na rękach i nabiła się wiadomą częścią ciała na wieszak.
-puenta: "należy przechowywać substancje żrące w oryginalnych opakowaniach" została zilustrowana opowieścią, jak kobieta postanowiła się podmyć tam na dole wodą z butelki która była kwasem solnym przechowywanym w nieoryginalnym opakowaniu.

I tak 8 h. przez 5 dni.
No i napisałam tą skargę. No i co?
Teściowa mojego brata jest nauczycielką i wysłali ją na szkolenie BHP bo coś tam. Tak, w tym roku. I siedzimy na obiedzie i ona zaczyna opowiadać:
- Wy nie wiecie co ja przeżyłam w tym tygodniu. Jakiego ja miałam wariata na szkoleniu BHP i co on opowiadał...- czyli dalej wariat mieli ludziom mózgi siedząc w tej samej instytucji.
Rok po mnie dwoje moich znajomych szło po to samo dofinansowanie, to mieli zupełnie inny program (min. wysłali ich na praktyki do firm o podobnym profilu działalności), ale musieli za nie płacić.
Trzy lata później koleżanka szła i miała tylko jeden dzień z wszystkimi blokami.
I szukaj sensu człowieku.

by takatamtala
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
10 12

To ja miałam takiego durnia od informatyki w Wyższej Szkole Morskiej obecnie Akademii Morskiej. Za jakiego wielce zabawnego miał się ten burak

Odpowiedz
avatar takatamtala
12 14

@Jorn: Istota skargi, czyli że seksistowski wariat ma monopol na naukę BHP w naszym Piekiełku- nie uległa zmianie. I fakt- nie jest pracownikiem PUP, tylko PIP i jest oddelegowywany do szkoleń- ale dalej jest!

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
8 10

Mnie zastanawia tylko, ze "kobieta w wyniku wypadku samochodowego nabiła się damską częścią ciała (waginą) na pedał hamulca". Kazdy wie, gdzie jest w wozie hamulec, Czy taki wyczyn gimnastyczny jest w ogole mozliwy? Bardzo watpie.

Odpowiedz
avatar Xirdus
2 4

@ZaglobaOnufry: przypowieści z morałem nie muszą być prawdziwe.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

@ZaglobaOnufry: Bo to była gimnastyczka, urwało drzwi, ona się zsunęła pod kierownicę, więc jej nogi wystawały po bokach. Ja tak to sobie wyobraziłam :D

Odpowiedz
avatar Zmora
2 4

@Drago: Może nie gimastyczka, a po prostu wypadek jej nogi ze stawów wyrwał? Wtedy nie ma problemu. Choć wtedy ta pani miałaby gorsze zmartwienia niż nabicie się na pedał.

Odpowiedz
avatar vera
4 4

@Zmora: Mnie bardziej zastanawia to podmywanie kwasem solnym. Jak? Stężony kwas solny DYMI i ogólnie z daleka widać, że niekoniecznie chcesz tego dotykać. Nie mówiąc już o tym, że nikt nie podmywa się chlustając na krocze, tylko najpierw wylewa specyfik na rękę/gąbkę.

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
1 3

@Drago: Albo mize jej przy wypadku urwalo obie nogi w udach, wiec wrzucilo ja tulowiem pod kierownice, wtedy taki wyczyn bylby chyba mozliwy.

Odpowiedz
avatar matias_lok
4 4

@ZaglobaOnufry: To nie są jakieś odpowiedzi spójne z rzeczywistością, a seksistowskie przypowieśco-fantazje na temat obrażeń żeńskich genitaliów.

Odpowiedz
avatar kertesz_haz
7 7

Koleżanka pracująca w technikum opowiadała mi historię jak to szkoleniu BHP pan szkoleniowiec stwierdził, że powinni bacznie obserwować uczniów, którzy zapuścili brody, bo mogą mieć powiązania z ISIS. Na odpowiedź jednego z nauczycieli, że biorąc pod uwagę obecną modę w każdej klasie 3 i 4 musieliby mieć po kilku terrorystów pan stwierdził, że grupa nie chce współpracować i lekceważy poważne problemy. Skąd się tacy biorą?

Odpowiedz
avatar Erica_Cartmanez
2 2

Jedna skarga zwolnienia nie czyni :)

Odpowiedz
Udostępnij