Noż kur... Poczta Polska.
Czekałem na list polecony, rozmiar standard A5, waga - kartka plus karta pamięci micro sd.
Wracam wyjątkowo wcześniej do domu i patrzę idzie listonosz w stronę mojej klatki. Poczekałem z drzwiami i przy okazji zapytałem czy jest coś pod mój nr mieszkania. Nie, nic nie ma - brzmiała odpowiedź.
Niecałą godzinę potem schodziłem ze śmieciami i co widzę w skrzynce? Awizo. Adresata nie zastano.
poczta
No bo jak ty i on byliście na klatce, to nie było cię w mieszkaniu ;)
Odpowiedz@imhotep: Podejrzewam, że wcześniej już napisał awizo a listu nawet nie brał.
Odpowiedz@Canarinios: Nie było pod ręką jakiejś policjantki z legitymacją?
OdpowiedzPomijając że takich historii jest tu od cholery, to jednak oczywistym było, że musiało cię to spotkać. Szkoda, że nie zrobiłeś jak w dowcipie, że skoro dał awizo, to ty mu w pyszczycho. No bo przecież nie było cię w domu? Idz i skoncz z fantastyką
Odpowiedz@SirVimes: http://mistrzowie.org/686487/Czy-macie-problemy-z-poczta-itp Jakby było jak e linku yo brzmiałoby jak klasyczny Canarinios!
OdpowiedzA czego się spodziewałeś? Jestem więcej niż pewny że to awizo było wypisane już dużo wcześniej. Mnie osobiście najbardziej wkurzają "powtórne awiza" w sytuacji gdy pierwsze nie istniało.
OdpowiedzCzyli nie pszyszet? :) Zrób coś z językiem, serio.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2017 o 20:04