Historia Sinistry (#77437) przypomniała mi zdarzenie z czasu, kiedy mój ojciec zakładał własną firmę z dofinansowaniem z UP.
Warunkiem uzyskania dofinansowania na otwarcie działalności gospodarczej było złożenie biznesplanu. Zaakceptowanie biznesplanu przez Urząd Pracy otwierało drogę do procedury dofinansowania, której elementem były szkolenia - w tym m.in. z pisania biznesplanów.
Urząd "Pracy"
Cep, cepa, cepem pogania, czyli przeddzidzie sroddzidzia zadzidzia. Ale trzeba wszystkie bezmyslnosci znosic, jesli sa podstawa darmowego dofinansowania. Brac, jak daja i cieszyc sie, bo nie wiadomo, czy jeszcze dlugo beda dawac! Nawet nie wiecie ile w czlowieka wejdzie, jak jest za fryko.
OdpowiedzCytując pewnego Stefana: Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!
Odpowiedzto jak z robieniem certyfikatu na psychoterapeute do rpacy ciezko bez certyfikacji a na studia przyjmuja jak juz pracuejsz w zawodzie
Odpowiedz@bazienka: A potem masz ogłoszenia o pracę "przyjmę 20-latka po studiach, inwalidę, z 25-letnim doświadczeniem w zawodzie" :)
OdpowiedzZ moich własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że Urząd Pracy nie ma służyć znalezieniu pracy bezrobotnemu, tylko zapewnieniu jej urzędnikom tam pracującym.
Odpowiedz