Jestem członkiem militarnej grupy rekonstrukcyjnej. Historia #77269 o facecie machającym toporkiem przypomniała mi wydarzenie na jednej z imprez, w której to bohaterem była młodsza wersja Janusza, czyli Seba.
Tarcza 2014, bo o tej imprezie mowa, to zlot pojazdów Układu Warszawskiego. Przy wjeździe na festyn stał mały betonowy budynek, który został pokryty siatką maskującą. Na górze, na wysokości mniej więcej pierwszego piętra, powieszono baner z logo i nazwą imprezy oraz cztery flagi: Polski, Czechosłowacji, ZSRR oraz NRD. Wisiały tam sobie i powiewały eksponując charakter imprezy. Jakiś Seba jednak chyba poczuł się urażony obecnością flagi naszych wschodnich sąsiadów i, ośmielony połączeniem piwa i lipcowego słońca, władował się pod siatkę, wszedł po schodach i zdjął flagę ZSRR.
Duma i odwaga chyba przesłoniły mu zdolność logicznego myślenia, bo nie zestawił liczby swoich zwolenników (ze dwóch-trzech innych Sebków i dwie Karyny) z liczbą wojskowych na poligonie.
Seba nawet nie zdążył zejść z tych kilku schodków ani wyjść spod siatki, jak mundurowi go dopadli. I tyle go widziałam :)
Na tego typu imprezach widok żołnierzy różnych narodowości (choć najczęściej są to przebrani Polacy) nie powinien nikogo dziwić. To chyba normalne, że grupa rekonstruująca Niemców będzie miała na oporządzeniu swastyki, a Rosjanie - czerwone gwiazdy, sierpy i młoty. Ale nie, zawsze musi się znaleźć jakiś patriota, któremu będzie to przeszkadzać.
Winów Tarcza 2014
Nie mowie ze tak nie bylo, ale to nie jest przypadkiem tak, ze zwlaszcza symbolika nazistowskich Niemiec jak i (od jakiegos czasu, zreszta slusznie) stalinowskiej Rosji moze byc eksponowana publicznie tylko za pozwoleniem?
Odpowiedz@Ara: Używanie takiej symboliki jest zakazane. Jednak jest wyjątek mówiący o tym, że jeżeli są one wykorzystywane w celach edukacyjnych to nie podlega to karze (dlatego w podręcznikach od historii te symbole się pojawiają). A obstawiam, że takie imprezy pochodzą pod cele edukacyjne.
Odpowiedz@Mala_Wredna_Piekielna: Samo używanie symboli nie jest zakazane, zakazane jest propagowanie ustrojów. Tak więc używanie tych symboli w ramach grup rekonstrukcyjnych nie jest naruszeniem prawa i nie wymaga zezwolenia. Z tego co pamiętam to w Niemczech prawo jest bardziej rygorystyczne.
Odpowiedz@Rak77: Dzięki za doprecyzowanie :)
Odpowiedz@Mala_Wredna_Piekielna: OK, rozumiem, zreszta nawet gdyby byly zakazane, to raczej prawo nie zakladaloby samowolki w kwestii zwalczania ich. Inna sprawa, ze akurat ja nie dziwie sie, ze ludzie moga reagowac nerwowo na te symbole. Jeden co tak zareaguje bedzie pijanym Seba, ale drugi po pijaku przypomni sobie, ze mu Sowieci zatlukli dziadka albo ojca. Historie moga byc rozne, tak jak i reakcje...
Odpowiedz@Rak77: W Niemczech parę lat temu zapadł idiotyczny wyrok w jednym z sądów: za propagowanie faszyzmu skazani zostali członkowie grupy antyfaszystowskiej, bo w logo mieli przekreśloną swastykę. Sędzia się jeszcze głupio tłumaczył, że wiedział, iż wyrok był idiotyczny, ale musiał taki wydać, bo swastyka jest swastyką. Ciekawe tylko, że tego samego dnia w niemieckiej telewizji publicznej leciał program historyczny o Hitlerze, w którym pokazywano między innymi archiwalne zdjęcia, na których od hackenkreuzów aż się roiło i jakoś nikogo to nie obeszło.
Odpowiedz@Jorn: bo kino i telewizja mają immunitet w tej sprawie.
Odpowiedz@Xirdus: Ale na przyklad w USA flagi Konfederacji nie mozesz juz nawet pokazac w grach o Wojnie Secesyjnej, co jest skrajnym debilizmem.
Odpowiedz@Ara: bzdura
OdpowiedzKilka lat temu widziałam pokazy grup rekonstrukcyjnych dzikich pól. Niesamowite wrażenie robili
Odpowiedzooo swastyka to jest dobry temat bo wielu ludzi czuje sie urazonych nawet jak ksztalt chmur im sie z tym skojarzy. zgadzam sie ze Polacy maja prawo byc nastawionymi sceptycznie do tego symbolu ale nie mozna popadac w paranoje ten symbol pojawil sie w Europie 3 tysiaclecia przed chrzescijanstwem trzeba tez o tym pamietac ze na 5 kontynentach byl waznym symbolem religijnym i oznaczal cos zupelnie innego niz to z czym kojarzy sie to nam, mp w azji oznacza szczescie i pomyslnosc. ludzie nie moga sie zdecydowac raz sa takimi wzorowymi chrzescijanami a za chwile z duma nazywaja sie slowianami (poganie:) dziwne ze nikt nie przypomina o takich pojeciach jak "swarga" albo "świąszczyca". symbol ten stanowil tez glowne elementy odznak szesciu pulkow podhalanskich czy ligi obrony powietrznej i przeciwgazowej. szkoda ze w dzisiejszych czasach kiedy w internecie mozna znalezc wszystko ludzie nie maja ciekawosci poszerzania informacji lub weryfikacji informacji z jednego zrodla i w ogole szukaja tylko cudzego zdania zamiast budowac wlasne (na rozne tematy).
Odpowiedz