Dopiero dziś dowiedziałam o pewnej sprawie.
Dostałam 10 kg karmy dla bezdomnych kotów, która miały zostać przekazana pewnemu DT. Poprosiłam znajomego o podrzunecie jej, gdyż sama byłam po operacji kolana i nie dałabym rady publicznymi środkami komunikacji dostarczyć. Kolega miał po drodze z pracy do domu. Wystarczyło zatrzymać się na trasie.
Proszenie znajomego o przysługe to był duży błąd. Paczka od 8 miesięcy nie została dostarczona do potrzebujących. Wyladowała u Kasi, samotnej matki, która podobno bardziej potrzebuje darmochy dla swojego kota.
Bardziej czy nie bardziej, to jest jednak kradzież...
OdpowiedzAch te skróty. |Czy nie będę zbyt nachalny, jeśli zapytam co to jest "DT"?
Odpowiedz@maborek: DT - dom tymczasowy
Odpowiedz@devilska: Dziękuję pięknie.
OdpowiedzA to żadna nowość, że samotne matki to zazwyczaj najbardziej roszczeniowy plebs. Daj, bo im się należy za rozłożenie nóg.
Odpowiedz@urbandecay: No jakoś moja mama taka nie była.. Zaraz jak samotna matka to musi być roszczeniowa? Bez przesady..
Odpowiedz@timka: Nie tak. Większość ludzi ogólnie taka nie jest, ale przypadki są lepiej zapamiętywane, bo zwracają uwagę. Jednak jeśli spotkasz taką roszczeniową babę, to możesz być praktycznie pewien, że samotna matka.
Odpowiedz@urbandecay: coś w tym jest...ale większość takich mamusiek wywodzi się z patologii, więc wiesz...
Odpowiedz@timka: Zazwyczaj, a nie zawsze. Koleżanki prawidłowo zauważyły, że to nie reguła ale jednak bardzo częsty przypadek.
Odpowiedz@timka: Z całym szacunkiem dla twojej mamy. Ale to co zapamiętałam z dawnych czasów,moja koleżanka z pracy. Po godzinach nie -bo jest matką samotnie wychowującą dziecko. Wakacje tylko w lipcu(cały miesiąc)-bo jest matką samotnie wychowującą dziecko. Zwolnienia non stop-bo jest matką samotnie wychowującą dziecko. Ten tekst towarzyszył nam w pracy cały czas. A rodzice jej mieszkali piętro niżej i byli na każde jej zawołanie. Z tego dziecka robiła non stop kartę przetargową.
Odpowiedz