Pani premier miała wypadek, to już chyba cała Polska słyszała. Piekielności jest w tej sprawie wiele, począwszy od tego, czy kolumna w uzasadniony sposób jechała jako uprzywilejowana, czy konieczne było angażowanie takich sił i środków, kto spowodował kolizję itd. Ale ja nie o tym.
Otóż pani premier jest "potłuczona", ale "przejdzie dodatkowe rutynowe badania" i jest w tym celu "transportowana do Warszawy śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Normalny człowiek jak jest tylko "potłuczony", to nawet na pomoc w SOR-ze nie może liczyć, bo go odeślą do POZ-tu. Czy "potłuczenia" wymagają badań, których nie da się przeprowadzić nigdzie indziej, tylko w Warszawie? Ten śmigłowiec może być potrzebny komuś, kto naprawdę będzie POWAŻNIE poszkodowany. Ale on być może umrze, bo nie jest VIP-em. Ot, równi i równiejsi.
Dodatkowo pacjenci czekający na pomoc w oświęcimskim SOR-ze zostali z niego wyrzuceni - poza tymi w najcięższym stanie - bo przyjęto panią premier.
Czy arogancja obecnej władzy ma jakieś granice? Trudno wymienić rząd, który nie dał społeczeństwu powodów do narzekań, ale to, co się obecnie wyprawia, przechodzi wszelkie pojęcie. Antoś i Beatka rozbijają się po kraju opancerzonymi rządowymi autami, a ta druga z powodu bzdurnego potłuczenia blokuje śmigłowiec ratowniczy, który służy do interwencji W NAJCIĘŻSZYCH PRZYPADKACH ZAGROŻENIA ŻYCIA I ZDROWIA - to nie jest latająca taksówka! Przypominam, że za to wszystko płacimy my - obywatele.
Hurr Durr, to pierwsze co ci przychodzi do głowy na wieść o cudzej krzywdzie? Na fejsie pewnie wrzucasz teraz memy z podpisem jaki kraj taki zamach, albo Smoleńsk reaktywacja
Odpowiedz@haszira: Tutaj nie chodzi o cudzą krzywdę bo pomoc należy się wszystkim, niezależnie od tego czy są nasi czy wasi politycznie, religijnie, kolorem skóry. Autor poruszył nieadekwatny stosunek potencjalnych obrażeń do nakładów środków, które zwykły płatnik składek NFZ nie jest w stanie dostać.
Odpowiedz@haszira: jakiej, ku*wa krzywdzie?! Potłuczenie to krzywda? Krzywdę może odnieść ten, kto ucierpiał w wypadku, a nie ma dla niego śmigłowca, bo jaśnie pani sobie lata z potłuczeniami. P.S. Nie mam fejsa :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2017 o 23:10
@timo: Wszystko spoko i masz gosciu racje, ale gdzie byles jak tusk sobie latal za nasza kase do domu w gdansku? Ja od poczatku wiedzialem, ze pis to takie drugie po, ale smieszy mnie jak lewaki wytykaja pisowi to samo co robilo po przez 8 lat, ale u po bylo to dobre... O hipokryzjo...
Odpowiedz@T3TRU53K: Tu akurat działa to w obie strony, bo ci, co wytykają "lewakom" hipokryzje sami stoją murem za matactwami, nadużyciami władzy i samowolką PiS, jako główny argument podając: "A bo oni też!". O hipokryzjo...
Odpowiedz@Ara: Dlatego zaznaczylem, ze od poczatku wiedzialem, iz obie partie sa niemalze takie same i co wiecej na zadna z nich nie glosowalem.
Odpowiedz@T3TRU53K: Wiesz, że akurat w tej kwestii to nie jest kwestia konkretnej partii a bezpieczeństwa państwa? Premier nie może ot tak siedzieć sobie na SORze w kolejce, nie może ot tak być hospitalizowany w pierwszym lepszym szpitalu. Tak wszyscy krytykowali latanie Tuska. Lecz patrząc na to, co się dzieje - lepiej chyba, by poleciał samolotem (tak, za naszą kasę) niż jakby miał się rozbijać kolumnami rządowymi po kraju (też za naszą kasę) blokując ruch i wjeżdżając innym w dupę.
OdpowiedzA taki premier Pawlak jeździł po kraju swoim prywatnym polonezem, bez obstawy BORowikòw.
Odpowiedz@sutsirhc: Wieki temu. Czasy się zmieniły, dzisiaj byłoby to bardzo głupie.
Odpowiedz@sla co się zmieniło? Mamy jakieś zamachy terrorystyczne? Rozruchy ludności? Jedynie co się zmieniło to zburaczenie naszych ELYT. A rozpoczął to prezydent Wałęsa (oburzenie prasy jak ogloszono przetarg na limuzynę - sprawili merola opancerzonego)
OdpowiedzA potem juz było gorzej. A taki znienawidzony przez ludność Wojciech Jaruzelski nawet ochrony nie miał.
Odpowiedz@sla: Wiem, wiem, ale nie zrozumiales mjej wypowiedzi. Mnie bawi fakt, ze gdy takie rzeczy robila platforma to bylo fajnie i spoko, a kto wytykal takie rzeczy byl nazywny nazista, kibolem itp. Dzis natomiast przez takie same cudawianki, ale w wykonaniu TEORETYCZNIE przeciwnej partii robi sie afery, obliczanie strat podatnikow itp, itd. Dla mnie tro czysta hipokryzja i tyle.
Odpowiedz@haszira: Pan Prezydent miał wypadek... http://wpolityce.pl/m/polityka/327762-nasz-wywiad-natalia-arnal-o-stluczce-z-kolumna-komorowskiego-po-byla-kompletnie-glucha-na-moje-wolanie-o-pomoc
OdpowiedzOczywiście że są równi i równiejsi. Jeśli nie rozumiesz dlaczego premier rządu jest traktowana ekstraordynaryjnie to potrzebny ci długi wykład. Nie mam ochoty cię uczyć. Na koniec dopowiem tylko że jest dla mnie zupełnie obojętne jaką frakcję polityczną reprezentuje premier czy prezydent, ich znaczenie dla państwa wymaga by byli traktowani nadzwyczajnie.
Odpowiedz@Rak77: Rozumiem, że premier i inne osoby są traktowane wyjątkowo. Powinno jednak to oznaczać służbowe samochody, ochronę itp. Nie widzę natomiast uzasadnienia dla przewożenia osoby potłuczonej śmigłowcem.
Odpowiedz@LPP: O tym czy pani premier jest "tylko potłuczona" należy się przekonać. Dlatego została odwieziona do odpowiedniej placówki medycznej. Dlaczego śmigłowcem? Bo daleko. Dlaczego daleko? Bo tylko tam jest zapewniona obsługa VIP. Począwszy od standardów ochrony, niedopuszczeniu takich osobników jak @Timo,braku dziennikarzy a skończywszy na względach medycznych. Wyobrazasz sobie zamieszanie w szpitalu miejscowym gdyby tam hospitalizowano panią premier? ciąganie służb, ochrona, zamykanie dostępu, sprawdzenie budynku, sprowadzenie lekarzy z certyfikatami, itd...
Odpowiedz@Rak77: Ja rozumiem potrzebę innego postępowania, choćby ze względów bezpieczeństwa, jednak ten szpital jest wystarczająco dobrze wyposażony, żeby zrobić nawet więcej niż podstawową diagnostykę. Jeśli stan był dobry, to angażowanie tak ograniczonych zasobów jak śmigłowiec LPR, jest już nadużyciem. I to może oburzać.
Odpowiedz@Rak77: No tak, wymaga wyjątkowego traktowania... Ale człowieku, są granice...
Odpowiedz@WilliamFoster: Przecież nie chodzi o wyposażenie samego szpitala lecz o kwestie bezpieczeństwa. Na pewno ten szpital nie jest przystosowany do leczenia tego typu VIPów - naprawdę wolałabyś, jakby wyrzucili połowę pacjentów, sprawdzili lekarzy by hospitalizować panią premier? Nie szybciej i wygodniej dla wszystkich jest przewiezienie jej do Warszawy, gdzie wszystko jest gotowe?
Odpowiedz@sla: chodziło mi tylko o to, że diagnoza wstępna postawiona na miejscu, była na tyle wiarygodna i pozytywna, że spokojnie można było poczekać na rządowy helikopter czy pojechać do Warszawy karetka, a nie okupować pogotowie lotnicze, które służy do ratowania życia, a nie jako medyczna taksówka. Nawet dla VIPów.
Odpowiedz@sla:Czy naprawdę uważacie,że Premier powinna leżećz staruszkami na jednej sali
Odpowiedz@sla: Chciałem zauważyć, że WYRZUCILI Prawie wszystkich ze szpitala. Więc co o za argument? Zostawili tylko personel wyższego stopnia oraz chorych, których stan jasno wskazuje, że nie są żadnym zagrożeniem dla VIPa. To tam powinna zostać zdiagnozowana i jeśli nie było złamań ani obrażeń zagrażających życiu, przewieziona nawet jednym z pozostałych wozów pancernych w obstawie lekarza. Albo trzeba było wynająć samolot z Balic i wyrzucić pasażerów... Daliby radę. Tu nie chodzi nawet o kasę. Chodzi o brak zabezpieczenia dla ewentualnej osoby w stanie zagrożenia życia.
Odpowiedz@Rak77: Tylko że już było wiadomo, że to tylko potłuczenia i otarcia. Całą diagnostykę wykonano w Oświęcimiu. Przewiezienie do Warszawy to już była fanaberia, to "na rekonwalescencję" - a każdy inny obywatel dostałby maść na siniaki i do domu.
Odpowiedztimo a pokaż kraj, w którym premier po wypadku będzie czekać w kolejce na sorze :D No bez jaj :D
Odpowiedz@plombabomba: Nie o to chodzi.. ale jeśli jest coś nie tak to niech sobie leci słuzbowym samolotem a nie śmigłowcem ratunkowym, który może byc potrzebny a go nie będzie gdy np Ty będziesz mieć wypadek i co wtedy powiesz? A bo przecież PAni premier musiała lecieć?
OdpowiedzA w Zabrzu 10 nauczycielek staje przed komisją dyscyplinarną, bo 3 października przyszły do szkoły ubrane na czarno...
Odpowiedz@Agness92: Nauczycielek szkoły specjalnej, należy dodać.
Odpowiedz@minutka: Mają styczność z takimi dzieciakami codziennie i wiedzą o ich zyciu więcej niż nasi politycy. Jak dla mnie mogą sobie robić co chcą, takiego krzyża dla ateistów nie zdejmą, a wszędzie są.
Odpowiedz@Agness92: jak jakaś mamusia nadgorliwa napisała do kuratorium to komisja musiała się odbyć. Nic im nie zrobiono a prawie polskie media zrobiły z nich męczennice. I nie chodziło o to, że przyszły na czarno tylko o to ,że na profilu szkoły obnosiły się ze swoim udziałem w proteście. Protest z obrony obecnego kompromisu przekształcił się w walkę o wolna aborcję. I tu jestem w stanie zrozumieć oburzenie rodziców niepełnosprawnych dzieci- wyobraź sobie,że Twoje ukochane dziecko uczy ktoś kto uważa, że ono nie powinno żyć... Sama jestem zwolennikiem obecnego kompromisu i dziecko z poważanymi wadami bym usunęła (choć nie zdecydowałabym się na to w przypadku zespołu downa).
Odpowiedz@bezznaczenia: nie mamusia, a kolega, działacz "Solidarności" (o ironio!), który wcześniej te nauczycielki publicznie obrażał. No, ale jak tatuś jest szefem "S" na województwo, to jest się nie do ruszenia.
Odpowiedz@bezznaczenia: "wyobraź sobie,że Twoje ukochane dziecko uczy ktoś kto uważa, że ono nie powinno żyć..." Wiesz, że tak to nie działa? Chodzi tylko i wyłącznie o to, by dać wybór rodzicom. Zresztą, rodzice dzieci niepełnosprawnych najlepiej znają sytuację. Podobno wielu z nich wręcz modli się, by ich dziecko umarło przed nimi...
Odpowiedz@bezznaczenia: Chyba nie każda skarga/donos skutkuje postawieniem przed komisją. To byłoby durne. Ktoś musiał zdecydować, że ta sprawa wymaga uwagi i czasu komisji dyscyplinarnej.
OdpowiedzGdzie tu jest jakaś historia? Ta strona nie służy do wyrażania swoich przemyśleń na temat polityki, wydarzeń w Polsce i na świecie, czy jakichś artykułów w internecie. Wyciąg z regulaminu: "Teraz Ty możesz się odegrać, opisując czego byłeś świadkiem". Czyżbyś był świadkiem wypadku pani premier?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2017 o 23:51
@Papa_Smerf: Nie rozumiem za co dostałeś te minusy, skoro masz całkowitą rację. Według mnie obecna władza jest jak najbardziej piekielna, ale ta strona nie służy do wrzucania politycznych felietonów. Moderator, który to wrzucił powinien wylecieć z roboty na zbity pysk. ;]
OdpowiedzWreszcie wyszlo SZYDLO z worka, nie politycy sa dla wyborcow, tylko maja miec przez glupi narod zawsze finansowane pierwszoklasne luksusowe zycie z wszystkimi wygodami, bo co wolno wojewodzie...
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Politycy i luksusowe życie? Za ich pensje? Jakby zarabiali z zero, dwa więcej to może...
Odpowiedz@sla: Zarobki - zarobkami, taki n.p. Trump nic nie zarabia, ale tylko slepy nie widzi - jak kradna i wywyzszaja sie nad Kowalskimi i na ich koszta, bo dano im do tego prawo. Jak moga, to biora, bo co, mozna im tylko nakukac, bo tobie smrodzie tego nie wolno, gdyz nie jestes wojewoda, a taka wielce potluczona - polata sobie helikopterem, czy to medycznie sensowne, czy nie. A jak nam sie to nie podoba, to mozemy najwyzej wPiSac skarge do ksiazki zyczen i zazalen.
Odpowiedzfakt mnie smiglowcem transportowali jak mialam stanzagrazajacy zyciu i szanse przezycia 1/25k a nie bylam "potluczona" no ale ja nie jestem pania premier ;)
Odpowiedz@bazienka: Ciesz się, że wtedy żaden polityk się nie potłukł, bo by nie było śmigłowca dla Ciebie ;)
Odpowiedz"Normalny człowiek jak jest tylko "potłuczony", to nawet na pomoc w SOR-ze nie może liczyć, bo go odeślą do POZ-tu." - no tu już popłynąłeś, wszelka urazówka to robota sor, nie poz.
Odpowiedz@Caron: ja to raczej rpzewiduje opcje- zdjecie dla pewnosci i sio do domu, nie chodzic przez x czasu i tyle
Odpowiedz@bazienka: Jak premier z zaplanowanym kalendarzem spotkań ma nie chodzić? Pamiętacie jaki był kłopot jak rozbił się śmigłowiec z premierem Millerem na pokładzie? Bo ja pamiętam
OdpowiedzA normalny człowiek zaplanowanego kalendarza mieć nie może? Zastanówmy się na co pozwalamy, bo to oni są dla nas a nie my dla.nich.
Odpowiedz@Patrycja0: Jest chyba różnica w skali problemu. Nieprzytomny premier w trakcie renegocjacji wieloletnich umów międzynarodowych, podpisujący kontrakt np na dostawy gazu na 15 lat to jest poważna sprawa. Niech by w tym czasie doszło do zamachu terrorystczynego w Polsce to co wtedy. NA całym świecie odpowiednie ustawy regulują takie sytuacje tak samo jest i u nas.
Odpowiedz@bazienka: nadal jest to pomoc udzielona na sor i zrobiona diagnostyka.
Odpowiedz@maat_: caron mowila o normalnym czlowieku ;) i pewnie tak by zostal potraktowany- do domu i lezec, 4liter nie zawracac co do premiera to istnieje chyba jeszcze vicepremier?
Odpowiedz@maat_: Bądźmy poważni - w Smoleńsku zginął prezydent i pół jego kancelarii, wszyscy szefowie sił zbrojnych i prezes NBP a kraj jakoś się nie zawalił. Mamy przecież trzech wicepremierów, poza tym w skrajnym przypadku nowego premiera można wybrać dosłownie w ciągu kilku godzin, zatem zwyczajnie dramatyzujesz.
OdpowiedzVIP = Very Important Person. Tak, każdy kto będzie pełnił funkcję w rządzie czy to z PiS czy PO czy jakiegokolwiek ugrupowania będzie miał taki przywilej jak śmigłowiec LPR do wawy na dokładne badania.
Odpowiedz@hitman57: I to jest piekielne, bo w tym czasie ktoś może umrzeć, bo dla niego śmigłowca zabraknie. Kto by z rządu to nie był i nieważne jakiej opcji, może polecieć prywatnym lub rządowym samolotem, lub po prostu przejechać opancerzonym samochodem. Tym razem właściwie zachowując się na drodze. Bo badania wszystkie były zrobione, chodziło tylko o pozostanie na obserwacji.
OdpowiedzNo i właśnie dlatego żaden rząd nie pokwapił się do tej pory żeby się naprawdę zabrać za służbę zdrowia. Z ich perspektywy wszystko działa w jak najlepszym porządku.
Odpowiedz@Baobhan_Sith: Akurat pani premier przed objęciem stołka nie była nikim wybitnie ważnym.
OdpowiedzPodejrzewam, że ten konkretny śmigłowiec istnieje tylko i wyłącznie na potrzeby rządu, logiczniejsze jest posiadanie jednego śmigłowca więcej na takie przypadki niż używanie istniejących zapasów. Czyli przy "normalnym" wypadku, nawet wymagającym użycia śmigłowców, ten i tak by nie poleciał nigdzie, bo jest zarezerwowany dla VIP-ów. Dodatkowo to co @Rak77 napisał w jednym z komentarzy, osoby wysokie rangą nie mogą być hospitalizowane ot tak w pierwszym lepszym szpitalu, choćby ze względów bezpieczeństwa.
Odpowiedz@vahaala: Niestety nie, to był zwyczajny śmigłowiec. Nie "tylko dla rządu". Właśnie o to chodzi w całej sytuacji, że powinni użyć rządowego, a nie zwyczajnego ratunkowego (który mógł być potrzebny do ratowania życia).
OdpowiedzW samochodzie premiera mogą znajdowac sie tajne dokumenty. Kazdy premier rządu polskiego powinien mieć zapewnioną pełną diagnostykę, nie może być traktowany jak zwykły obywatel bo pod wpływem np leków przeciw bólowych może zacząć zdradzać tajemnice państwowe, szczegóły rozmów z przywódcami państw. Osobiście uważam, ze likwidacja kliniki rządowej to był błąd. Pamiętam jak premier Miller miał wypadek lotniczy i tylko dzięki wyjątkowym zdolnościom pilota udało im się przeżyć, choć wszyscy byli ranni. Oczywistym było, ze wszystkie najważniejsze osoby przewozi się specjalnym transportem do specjanych szpitali, zabezpieczając teren katastrofy właśnie ze względu no obecność ściśle tajnych dokumentów we wraku.
OdpowiedzCiekawe ze moja znajoma jak była chora to w kolejce do lekarzy była za szkocka first minister... W innych krajach się da tyko u nas się nie da?
Odpowiedz@Tenzprzeciwkacomakotairower: Prime minister.
Odpowiedz@xyRon: Mylisz się. https://en.wikipedia.org/wiki/First_Minister_of_Scotland
Odpowiedzi pacjenci dali sie tak prosto wyrzucic? ja bym zazadala papieru o odmowie udzielenia pomocy lekarskiej i hyc, skarga do nfz
Odpowiedz@bazienka: I nic byś nie uzyskała, bo szpital zasłoniłby się stanem nadzwyczajnej konieczności.
Odpowiedz@bazienka: Pan z BORu grzecznie by poprosił i nie miałabyś kompletnie nic do gadania.
Odpowiedz@bazienka: A za kare za twoja bezczelnosc wyrzuciliby ciebie jeszcze z tego calego NFZu.
OdpowiedzPrzestań płakać, z punktu widzenia państwa ważniejsze jest sprawdzić czy premier nie ma np krwotoku wewnętrznego niż np Twoja urwana noga. A to że bezpieczeństwo można zagwarantować tylko w warszawskim szpitalu vipow to transport taki jest uzasadniony
Odpowiedz@arni90: Zostało to sprawdzone w oświęcimskim szpitalu, do warszawskiego leciała już tylko na obserwację i rekonwalescencję.
OdpowiedzWszystko prawda i piekielność, że pod przykrywką równości są równi i dużo dużo bardziej równiejsi... Śmigłowiec ratunkowy do 2-3 zadrapań czy ogólnego poturbowania czy usunięcie pacjentów z SOR to na pewno nadużycie... Jedak i tak minus - dla autora, za bycie bezmózgim lemingiem, taką samoistną szczekaczką z nagonki... za wstawki o polityce itp. (akurat w kwestii prywaty to PO ma dużo więcej za uszami...) Piekielność dotyczy rządzących (niestety niemal każdych) i przyznawania sobie "przywilejów" a nie takiej czy innej przynależności partyjnej czy społecznej.
OdpowiedzKażda władza tak postępowała, będzie postępować i - musi tak postępować. Nie chcę myśleć co by się działo przez najbliższe lata w przestrzeni publicznej, gdyby premier coś by się stało. Nie mówiąc o destabilizacji państwa.
OdpowiedzHa ha ha prosze cię nie rozśmieszaj mnie, faktycznie tragedia jedna marionetka mniej , chyba sobie żarty robisz.
Odpowiedz@cebulka33: A co Cię tak śmieszy? Premier coś się dzieje, to nie ma tak, że automatycznie na jej miejsce wskakuje Kaczyński. Rozwiązuje się rząd, trzeba powołać nowy. Trwa wymiana urzędników. Każdemu odprawy, wiesz, jakie to koszty? Do czasu powołania nowego prezesa rady ministrów nie można powołać kilku prezesów ważnych instytucji, bo mianuje ich premier. Becia to marionetka, ale funkcja, którą sprawuje, już marionetkowa nie jest.
Odpowiedz@didja: Dwa nocne posiedzenia i spokojnie daliby radę. ;)
Odpowiedz"począwszy od tego, czy kolumna w uzasadniony sposób jechała jako uprzywilejowana, czy konieczne było angażowanie takich sił i środków, kto spowodował kolizję itd." Owszem, w uzasadniony. Transport najważniejszych osób w państwie powinien odbywać się jak najszybciej i jak najsprawniej. Jedynym błędem w tym przypadku było to, że nie jechała samochodem opancerzonym a lekkim. Poza tym akurat premier nie transportuje się do szpitala autobusem mpk, gdyż jest osobą wielkiej wagi, czy Ci się to podoba, czy nie. Więcej myślenia, mniej ignorancji.
OdpowiedzHipokryzja, KODomito? http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/wypadek-limuzyny-prezydenta-bronislawa-komorowskiego-ranne-dziecko/et7bjpx
Odpowiedzdodajmy jeszcze że w szpitalu zajmuje miejsce na oddziale kardiologii bo przecież tam mają sale vip...
OdpowiedzW dupie mam ten rząd i wszystkich jego członków. Swoją energię staram się wykorzystać i pomóc chłopakowi, z którego chcą zrobi sobie kozła ofiarnego i wyremontować z jego OC samochody. Chcieliście taki rząd to ku*wa macie. Ciekawi mnie tylko jedno: kiedy się ku*wa obudzą Ci, co są za PISem, PO i wszystkimi partiami, które przez ostatnie 25 lat były u władzy. Co 4 lata wybieracie inne ku*estwo, które nas okrada, a tych którzy naprawdę deklarują naprawę kraju, odrzucacie bo coś złego powiedzieli o państwie czy o kobietach. Rzygam na takich, a karma wraca. Za 40- 50 lat, przejdziecie na emeryturę tylko oficjalnie, bo będziecie dalej musieli zapie*dalać na umowę zlecenia żeby się utrzymać.
Odpowiedz@timi14: A jak ten stary kabareciarz w muszce zalegalizuje ,,lekką pedofilię" to i tak będzie spoko, bo przynajmniej podatki obniży? :-)
Odpowiedz@delmet: Poruszyłeś/łaś sedno problemu - nie ma na kogo głosować.
Odpowiedznajlepsze jest to ze te vipy sa ch*ja wazne. zawsze jakis inny glab albo zlodziej sie znajdzie zeby sie nachapac.
OdpowiedzUstawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym nie zawiera zapisów na wypadek wypadku kogokolwiek szczególnego. Co więcej, Konstytucja RP gwarantuje równy dostęp do opieki zdrowotnej i innych świadczeń wszystkim obywatelom. A śmigłowiec LPR nie jest prywatną taksówką do wożenia dupska komukolwiek w tym kraju.W USA prezydent ma do dyspozycji specjalne środki transportu i bezpieczeństwa. U nas - nie ma. I dobrze. W normalnych warunkach należałoby zgłosić do prokuratury fakt możliwego narażenia zdrowia i życia osób, które zostały usunięte ze szpitala. Bo to niedopuszczalne. A do piewców PISuarowych: osoba premiera jest ważna, ale nie usprawiedliwia to nijak nadużywania środków specjalnych celem diagnostyki ogólnych potłuczeń. W Polsce, póki co, są obowiązujące akty prawne, przytoczone przeze mnie na wstępie, które jednoznacznie regulują postępowanie wobec każdego z nas. Zresztą, skoro ta pani zajmuje się głównie uczestnictwem w uroczystościach religijnych, jak to się stało, że jej Najwyższy Szef dopuścił do takiej tragedii?
OdpowiedzTo była pierwsza rzecz, o której pomyślałam. Śmigłowiec to nie taksówka, każdy inny obywatel dostałby maść do smarowania i do domu.
Odpowiedz