Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pisałam już o Staśku, moim leniowatym, śmierdzącym i kombinującym na wszelkie sposoby…

Pisałam już o Staśku, moim leniowatym, śmierdzącym i kombinującym na wszelkie sposoby współpracowniku.

Historia jest krótka. Piekielny Stasiek i pani kierownik, ale ten duet to jest taki piekielny standard.

Stasiek się dowiedział w poniedziałek, że będzie miał troszkę więcej roboty niż zwykle (czyli jakąś robotę w ogóle, ponieważ zwykle siedzi i ogląda seriale albo robi "niewiadomoco", albo go nie ma). W związku z tym przerażenie na twarzy przybierało kolejno kolory fioletu, niebieskości i zieleni.

I jak już mu przeszło, mózgownica zebrała się do myślenia, to wpadł na genialny pomysł. Ponieważ ma coś zrobić szybko (dla nas to norma, tak po prostu pracujemy), to on nie może tego robić w pracy, w sensie w tym budynku. Bo tu ludzie chodzą, telefony dzwonią i jak on ma zrobić szybko, jak mu ciągle coś będzie przeszkadzało?! Więc on to bierze do domu i nie przyjdzie przez dwa dni do pracy (nie że urlop, tylko praca zdalna powiedzmy), ale w zamian za ten stres, to on potem bierze kolejne dwa dni wolnego (znowu nie urlop, po prostu zażądał od kierowniczki dodatkowego wolnego za swoją pracę, którą wykona w domu - w godzinach pracy!!).

I co? Dziś i jutro go nie ma (bo pracuje), w piątek i poniedziałek go nie ma (bo odpoczywa za wytężoną pracę). A na liście jest podpisany, to jasne.

praca kierowniczka Stasiek

by meszuger
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar hitman57
1 7

Mam pytanie, to ich zachowanie przeszkadza tylko Tobie czy wszystkim?

Odpowiedz
avatar meszuger
8 8

@hitman57: Wszystkim.

Odpowiedz
avatar Jorn
7 11

@hitman57: Podejrzewam, że najbardziej przeszkadza im fakt nierównego traktowania pracowników.

Odpowiedz
avatar hitman57
-2 4

@Jorn: czytanie ze zrozumieniem się kłania, spytałem KOMU przeszkadza, a nie CO przeszkadza....

Odpowiedz
avatar drzacek
0 4

Eh, praca zdalna, marzenie.

Odpowiedz
avatar krzycz
21 23

Umie się gość ustawić :) P. S. Taki dowcip mi się przypomniał: W państwowym zakładzie na Ukrainie nastał nowy dyrektor. Zwołał zebranie wszystkich pracowników: - Od teraz nastają nowe porządki. Sobota i niedziela są wolne bo to weekend. W poniedziałek odpoczywamy po weekendzie. We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy. w środę pracujemy. W czwartek odpoczywamy po pracy. W piątek przygotowujemy się do weekendu. Czy są jakieś pytania? - Długo będziemy tak zapier*dalać? A może to nie dowcip, tylko z życia wzięte, życia Staśka? :D

Odpowiedz
avatar katem
14 14

Czy firma jest prywatna czy państwowa ? (nie pamiętam z wcześniejszych historii). Jeśli państwowa, to jednak gdzieś wyżej doniosłabym. Jeśli prywatna - to tylko można dziwić się pracodawcy, że pozwala, aby osobnik psuł mu atmosferę w firmie i zmniejszał efektywność pozostałych pracowników. Chyba, że dany "Stasiek" jest tak genialny, że mimo pozornie niewielkiego wysiłku przynosi firmie znaczące zyski.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2017 o 13:11

avatar meszuger
8 8

@katem: Państwowa. Ustaliliśmy dzisiaj z pozostałymi, że jeśli taka sytuacja się jeszcze raz powtórzy, składamy oficjalne pismo do kierowniczki. Zobaczymy, co zrobi. Stasiek jest genialny. To geniusz w wykręcaniu się od roboty.

Odpowiedz
avatar Canarinios
5 7

@meszuger: Mobbing nierówne traktowanie w pracy. Jeśli ktos ma inne przywileje a inni nie to mozna podciągnąć. Ale trzeba by w inspekcji pracy zapytać. W państwowych firmach jak wyskoczysz z paragrafami i zbiorowo to jest na bank pewna interwencja.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 6

wez to gdzies zglos albo prace zmien bo miedzy kierowniczka a staskiem na bank jest jakas zaleznosc jesi mu na takie rzeczy pozwala

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

@bazienka: opcjonalnie zawsz emozesz sprawdzic, czy takie numery moze robic tylko Stasiek, czy kierowniczka na tyle naiwna, ze pozwala

Odpowiedz
avatar cassis
3 3

Złóż doniesienie do inspekcji pracy, I na policję - podpis o obecności w razie jej braku to jest fałszowanie dokumentów.

Odpowiedz
avatar Armagedon
6 8

@cassis: Bez jaj. W poprzedniej historii Stacho podpisał się hurtem za cały tydzień wstecz i też nikt słowa nie powiedział. A pani kierowniczka faworyzuje Stasia całkiem jawnie i bezczelnie, aczkolwiek nie ostentacyjnie i bez arogancji wobec reszty. Po prostu z uśmiechem na ustach robi z siebie dobrotliwą ciocię-klocię, czyli pali głupa. Firma jest państwowa, ale to malutka filia większej całości, więc ogólnie jakiegoś reżimu tam nie ma. Więc żaden pracownik nie poleci gdzieś z donosem na kierowniczkę, bo, po pierwsze, nie ma tam tak źle, po drugie, "szanuj szefa swego, bo możesz mieć gorszego", a po trzecie - nie wiadomo jakie układy kierowniczka ma i kto wyleci prędzej z roboty, ona, czy zbuntowany zespół? _____________________________________________________________________ @meszuger: Droga autorko. Zdaje się, że zamierzacie wysmażyć pismo do kierowniczki ze skargą na kierowniczkę. Co to ma być? Ultimatum jakieś? Jeśli chcecie jej otworzyć oczy na lenistwo Stasia - to darujcie sobie. Ona to doskonale widzi. I NIE CHCE z tym nic robić. Bo, albo jest w Stasiu bez pamięci zakochana (lub też, on ją w wolnych chwilach zaspokaja seksualnie), albo Stacho ma na nią wielkiego haka i ona nie chce na nim zawisnąć.

Odpowiedz
avatar meszuger
0 4

@Armagedon: Dzięki za konstruktywną opinię. Do przemyślenia.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 4

@Armagedon: @meszuger: podpisuje sie jak budzetowka, to skarga i owszem do podmiotu, ktory wasz urzad, miejsce pracy, finansuje opcjonalnie do kogos wyzej w hierarchii niz kierowniczka

Odpowiedz
avatar Ksarn
-5 5

A gdybyście jego podpisy zamazywali? Albo przerabiali trochę, żeby każdy wyglądał inaczej? Trochę to infantylne, ale może takie różnice po zgłoszeniu wyżej, mogłyby coś wskórać.

Odpowiedz
avatar Baobhan_Sith
1 3

Ma fory prawie jak Misiewicz.

Odpowiedz
Udostępnij