Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O idiotach drogowych. Najpierw krótki opis miejsca akcji: wąska, dwukierunkowa uliczka z…

O idiotach drogowych.

Najpierw krótki opis miejsca akcji: wąska, dwukierunkowa uliczka z torami tramwajowymi, które nie mają własnego "pasa ruchu" odrębnego od samochodowego. Uliczka kończy się rondem. Jak nietrudno się domyślić, w takich warunkach bardzo łatwo o korek, który (ze względu na ulokowaniu uliczki na mapie drogowej) mógłby sparaliżować ruch w centrum miasta. Jeszcze łatwiej, gdy trafi się jakiś idiota.

Pewnej paniusi baaaaardzo się spieszyło załatwić swoje sprawy, a że wszystkie miejsca parkingowe w promieniu dziesięciu-dwudziestu metrów były zajęte, zwyczajnie wysiadła z samochodu na samym środku uliczki i gdzieś pobiegła. Samochody, jakoś jej samochód objeżdżały, ale wkrótce podjechał tramwaj, który już takiego manewru wykonać nie mógł. I stał tak najpierw 5, potem 10 minut, lada chwila miały podjechać kolejne tramwaje i pewnie albo doszłoby do tego paraliżu, albo zostałaby wezwana straż miejska, ale na szczęście paniusia zdążyła wrócić i szybko odjechać.

Niby ostatecznie nic się nie stało, ale gdzie tacy ludzie mają rozum?

janusze drogowi

by Nikodem
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Litterka
6 6

Albo na czubku swojego nosa, albo w d...e, albo po prostu nie posiadają czegoś takiego.

Odpowiedz
avatar Rak77
8 12

Motorniczy ma taką metalową dźwignie do przestawiania zwrotnic. Leciutko w okno, wrzucić luz i pacnąć zawalidrogę na pobocze. Mam bogatą wyobraźnię i jeszcze kilka innych pomysłów :)

Odpowiedz
avatar imhotep
2 2

@Rak77: Takie działanie to chyba brak wyobraźni jakie byłyby konsekwencje dla motorniczego ;)

Odpowiedz
avatar zakius
0 0

@imhotep: no właśnie nie powinno być żadnych, niestety bardzo często prawo chroni winnego

Odpowiedz
avatar plombabomba
7 7

Panna musiała we Włoszech trochę pobyć :D Tutaj takie akcjie to normalka i nawet nikogo nie dziwią, nie wkurzają. Na początku mnie szlag trafiał, nawet się kłóciłam, ale to jak walka z wiatrakami.

Odpowiedz
avatar ASpunx
5 5

Nie uwierzyłabym, że ktoś może być tak głupi, gdybym sama nie zobaczyła samochodu zaparkowanego na torach tramwajowych, w dodatku na skrzyżowaniu. Tylko że w tamtym przypadku nie udało się odnaleźć właściciela samochodu i po ponad 20 minutach czekania pasażerowie musieli opuścić tramwaj, a poszukiwaniem właściciela samochodu zajęła się policja.

Odpowiedz
avatar Mistraali
4 4

@ASpunx: Uwierz mi, że takich głupich ludzi nie brakuje. W Krakowie na ulicy Długiej można naciąć się na idiotów, który parkują z tyłem wystającym na torowisko. Wprawdzie po wielu akcjach informacyjnych jest to już mniej częste zjawisko, ale wciąż od czasu do czasu na tablicach informacyjnych pojawia się wiadomość o blokadzie Długiej i objeździe przez Pawią.

Odpowiedz
avatar Bastet
1 1

@ASpunx: W Gliwicach gdy były tramwaje, takie akcje były na porządku dziennym. 2 szpitale na trasie, wieczorem sporo pielęgniarek i innych bab z personelu medycznego spieszące się do domów, i samochód na torach, awantury były takie że kiedyś nawet do rękoczynów doszło. A raz widziałam jak 3 facetów po prostu samochód jakoś tak przeniosło, przepchało częściowo i jeszcze jakimiś blaszanymi kubłami zastawili

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

Szkoda, że wróciła. Byłoby fajniej, gdyby zholowali jej auto.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@mietekforce: Zawsze noszę przy sobie kluczyk do wentyli, mam praktycznie gwarancję że następnym razem kierowca pomyśli gdzie będzie parkował, na samo wspomnienie pompowania wszystkich kół włączy mu się rozsądek.

Odpowiedz
avatar 7sins
3 3

Trzeba było uruchomić alarm w aucie - paniusia zaraz by się pojawiła. A Policję i tak trzeba było wezwać. Drogówka lubi takie proste akcje. Zdjęcie auta puszczone na lokalnym portalu, jako idiotki tygodnia, z kolei zadziałałoby prewencyjnie. Znam takich baranów drogowych z autopsji - w Poznaniu zdarza się coś takiego min. raz w tygodniu. Nie tylko autka - kiedyś na torach zaparkował autokar :)

Odpowiedz
avatar dorota64
4 4

W Krakowie to częste zjawisko Długa, Karmelicaka itp. Jak jest to w godzinach szczytu i motorniczy otworzzy dzrwi to wysiadaja mężczyźni i przenoszą /przepychają auto. Niby niezgodnie z prawem, no ale kto zbroni?

Odpowiedz
avatar drzacek
6 6

Jak to się nie stało? 10 minut opóźnienia tramwaju i wszystkich kierowców jadących tą uliczką. O nerwach nie mówie. W takich sytuacjach tramwaj powinien mieć prawo taranować

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@drzacek: Trochę szkoda tramwaju. To już nie czasy pancernych 105Na. Teraz większość tramwajów ma czoła z tworzywa.

Odpowiedz
avatar zakius
-1 1

@mietekforce: ja bym bardzo chętnie poniemieckie złomki do takiego taranowania wykorzystał, i tak do niczego innego się nie nadają, rozkraczają się do tego stopnia, że je zdejmują z trasy co najmniej kilka razy w miesiącu, a poważnie uszkodzonych, ale "zdolnych do pracy" to jest z 80%

Odpowiedz
avatar Wciazsiedziwie
0 0

Nie maja mózgu, ewentualnie wystawiony na sprzedaż jako nie używany

Odpowiedz
Udostępnij