Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia #76795 Pumuki przypomniała mi pewną sytuację z czeskiej Pragi. W jednej…

Historia #76795 Pumuki przypomniała mi pewną sytuację z czeskiej Pragi.

W jednej z praskich dzielnic, na Josefovie, znajduje się kompleks synagog. W większości są to synagogi już nieczynne, przerobione na kompleks muzeów. Wspomniana sytuacja miała miejsce w jednej z synagog, gdzie znajduje się multimedialne muzeum poświęcone historii Żydów.

Większość osób widać, że wstrząśnięta, na ekranach wyświetlane są zdjęcia z pogromu żydowskiego, a pod jednym z multimedialnych ekranów przedstawiającym obóz zagłady, siedzi sobie pani z dzieckiem i je karmi piersią. Nie zakryła nawet piersi, ani w żaden sposób się nie okryła, po prostu kolokwialnie mówiąc (niestety to tak wyglądało) wywaliła cyca i dzieciak ciumka. Ktoś z turystów jej zwrócił uwagę, to zaczęła się wydzierać - co dokładnie to nie wiem, bo była to Włoszka albo Hiszpanka. Tak czy siak, nie poskutkowało i dalej sobie zadowolona siedziała.

Uprzedzając - nie mam nic do matek karmiących piersią. Ja rozumiem, że czasami nie ma wyjścia, ale mogła chociaż wyjść z takiego miejsca i zrobić to bardziej dyskretnie. Trochę szacunku.

Josefov matki karmiące

by hejter
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
27 35

Karmienie dziecka to naturalna czynność, którą należy wykonywać w poszanowaniu innych ludzi. Bierze się pieluszkę czy kocyk nakrywa się po skosie od ramienia do boku i jest ok. Wszystko należy robić z kulturą a nie patowac ludzi

Odpowiedz
avatar DreamsFaded
26 26

@maat_: No właśnie. Prosta rzecz: jak dziecko jest głodne, to trzeba je nakarmić. Z tym nie wygrasz. Ale wystarczy odrobina dobrej woli ze strony takiej matki, czyli okrycie się czy odejście gdzieś na bok i wszyscy są zadowoleni: dziecko najedzone, karmiąca ma odrobinę prywatności, a otoczenie może skupić się na zwiedzaniu.

Odpowiedz
avatar Monomotapa
20 20

@maat_: ponadto bodźce z otoczenia rozpraszają dziecko, przez co karmienie jest trudniejsze i dłuższe.

Odpowiedz
avatar DreamsFaded
0 2

@hospodar: Troszkę jest winna ;) Ale nie przesadzajmy. Nie będzie problemu, jak będziemy się wszyscy wzajemnie szanować :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
26 38

Mam wrażenie, że matki karmiące zapominają, że obce bądź co bądź osoby oglądają sobie przy tym jej gołego cyca... Kiedyś byłam u koleżanki, która karmiła w pół rozebrana, niby w domu, niby znajoma, no ale cholera nie czułam się w tej sytuacji zbyt konfortowo. Jakbym chciała sobie pooglądać cycki to mam lustro w domu. Z inną koleżanką byłam w parku, która potrafiła ubrać odpowiedni stanik i tak się zakryć, żeby nie świecić ludziom sutkami.

Odpowiedz
avatar godneptun
0 2

Zgadzam się, sama karmil

Odpowiedz
avatar godneptun
3 3

Zgadzam się, sama karmiłam syna ale starałam się robić to bardzo dyskretnie. Raz że samo karmienie w miejscu publicznym było dla mnie krępujące, dwa cudzych piersi również nie potrzebuję oglądać bo jednak to jakaś strefa intymności. Na dodatek piersi wtedy zbyt dobrze nie wyglądają delikatnie mówiąc

Odpowiedz
avatar KIuska
30 44

@Tajemnica_17: Nie widziałam żeby jakaś nastolatka chodziła z cyckami na wierzu. Na dodatel w takim miejscu jak muzeum.

Odpowiedz
avatar bezznaczenia
5 9

@Tajemnica_17: Ty chyba nie widziałaś sutka matki karmiącej...

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
-5 11

@bezznaczenia: miałam okazję. Własnego.

Odpowiedz
avatar este1
22 22

Raczej nie, ale jakby autor tego nie napisał to było by w komentarzach zadawanie pytan gdzie, czemu i czy takie miejsce wgl istnieje.

Odpowiedz
avatar KIuska
22 40

@sutsirhc: Dla mnie widok piersi przypadkowej kobiety jest nie komfortowy. Na dodatek widok piersi nabrzmiałych od mleka z obślinionymi sutkami ładny nie jest. Karmienie dziecka piersią to intymna chwila i nie ma każdy ma ochotę ją oglądać. Ja na plaże nie chodzę, nie pokazuje się w kostiumie. Chyba twój swiat legł w gruzach. Nie każda kobieta jest taka jak opisałeś/aś. Takie kobiety to ogromna rzadkość.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
38 38

@sutsirhc: jak widzę kolesia z wyciągniętym pisiorem na wierzchu sikającego na murek to też mnie to jakoś nie podnieca, a jednak zwraca uwagę mimowolnie.

Odpowiedz
avatar KIuska
18 24

@sutsirhc: Ciężko nie patrzeć jak taka "mamusia" wyjmuje cyca na środku pomieszczenia, robi dookoła siebie hałas i zamieszanie jakby chciała się pochwalić jaka to ona jest supee bo karmi piersią.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
21 23

@sutsirhc: Ale dlaczego "nie patrz"? Naruszasz czyjąś strefę prywatną (tak w duuużym przybliżeniu) więc dlaczego ta osoba ma Ci ustępować skoro to Ty wtargnąłeś w tę przestrzeń? Widziałem wiele matek karmiących piersią, zdecydowana większość potrafiła to zrobić dyskretnie, bez zbędnego obnażania się, ba, czasem nawet nie było widać, że karmi dziecko.

Odpowiedz
avatar KIuska
16 18

@sutsirhc: Ciężko nie spojrzeć jak wywala ci cycka 10 cm od twarzy. Karmienie dziecka w miejscu publicznym jest ok ale gdy kobieta robi to dyskretnie, zasłoni się pieluszką. A nie gdy wywali pierś z miną jakby chciała powiedzieć "patrzcie na mnie jaką jestem dobrą matką!".

Odpowiedz
avatar KIuska
7 13

@Tajemnica_17: Halas np. gadaniem do dziecka "mama zaraz da ci cyca".

Odpowiedz
avatar Jakucja
9 13

Tak, drą sie na caly regulator. Raz w barze, pani siedząca przy stoliku naprzeciwko mnie, wyciągnęła ogromną pierś i właściwie przerzuciła sobie ją pod pachą. Dzieciak stał pod jej pachą i ciumkał. Uważasz, że to normalna sytuacja? Bo moja matka, która wykarmiła troje dzieci była zbulwersowana.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2017 o 19:21

avatar KoparkaApokalipsy
6 14

@sutsirhc: tu nie chodzi o umoralnianie. Ten widok jest po prostu brzydki, niekomfortowy, niepokojący. Cycek jest siny, ciemny i spuchnięty, dziecko się ślini, no ogólnie mało fajnie to wygląda. Tak samo przyjęte jest, że ludzie z ropiejącymi wrzodami raczej je zasłaniają, żeby nie powodować u innych dyskomfortu... Nie ma nic niemoralnego we wrzodach, a jednak się nimi nie świeci w miejscach publicznych.

Odpowiedz
avatar mac1985_kce
-3 5

@helena: jest delikatna różnica bo koleś sikające na mur popełnia wykroczenie i zazwyczaj jest świadomy tego że robi źle

Odpowiedz
avatar GlaNiK
5 7

@Tajemnica_17: Acha, czyli skoro Ty nie spotkałaś to znaczy, że takie coś nie ma miejsca. W restauracji inni rozmawiają, ale raczej rzadko na tematy intymne, a jak już rozmawiają głośno na te tematy to są tak samo obrzydliwi. Skoro Tobie nie przeszkadza to nie powinno przeszkadzać nikomu bo można nie patrzeć. Zdajesz sobie sprawę, że co się raz widziało już się nie odwidzi? Mogę odwrócić wzrok, ale jak już zobaczę to jednak niesmak pozostaje.

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
-4 6

@Jakucja: I tak co nie powiem to będzie źle

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 7

@KoparkaApokalipsy: ropiejące wrzody to choroba, a pierś gotwa do karmienia nie. Bzdurne porównanie. Niepokojące jest dla mnie to że ty jako kobieta oceniasz widok karmiącej piersią jako niepokojący. Ale zgadzam się że mogłaby to robić dyskretnie. Chyba że jest ekshibicjonistką.

Odpowiedz
avatar jkniepremier
-1 1

@KIuska: 10 centymetrów to jest prawie tyle xxx ile zajął pierwszy wers tej wypowiedzi do ostatniego x. Czy mam przez to rozumieć ,że pani z wywalonym cycem chciała Cię nakarmić??

Odpowiedz
avatar Morog
2 6

@sayone: A nie prościej przestać tu zaglądać?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

@sayone: Edytuj profil -> zamknij konto

Odpowiedz
avatar Morog
16 30

Trzeba było rozpiąć rozporek i oddać na nią mocz, przecież to czynność całkowicie naturalna.

Odpowiedz
avatar KIuska
15 29

@Tajemnica_17: Przecież robienie kupy to piękna naturalna chwila! Po to mamy obrotowe szyje żeby odwrócić wzrok.

Odpowiedz
avatar KIuska
1 9

@Tajemnica_17: To 2 powiązane ze soba rzeczy. Jednej nie ma bez drugiej.

Odpowiedz
avatar KIuska
6 12

@Tajemnica_17: A chciałabyś żeby ktoś w restauracji zrobił na środek stolika kupę? Ogarnij się kobieto, użyj resztek mózgu, które gdzieś tam powinny być. Może w końcu minie ci te pieluszkowe zapalenie mózgu. Chwała wszystkim matkom ale nie są jakąś super grupą żeby mogły robić co im się chce a reszta ma się podporządkować.

Odpowiedz
avatar Etincelle
10 14

@Tajemnica_17: Ale nie rozumiesz, że nikomu nie przeszkadza sam fakt, że niemowlę je, tylko widok biustu matki? Tak samo, jak w restauracji/muzeum/gdziekolwiek nie miałabym ochoty zobaczyć faceta bez gaci czy kobiety bez stanika "bez powodu", tak samo nie chcę oglądać piersi babki "bo jestem matką i karmię". Mam w nosie przyczynę, nie obnaża się w miejscach publicznych i tyle.

Odpowiedz
avatar Mruczando
14 14

@Tajemnica_17: Czego nie rozumiesz w tym, co Etincelle próbuje Ci wytłumaczyć? Widok nabrzmiałego, oślinionego cyca i przyssanego do niego dzieciaka NIE MUSI się każdemu podobać. Ktoś uważa, że to piękne - super, spoko, niech sobie ogląda, ale NIE MA PRAWA zmuszać do oglądania innych. Poprzez "zmuszanie" rozumiem wystawianie takiego matczynego cyca na światło dzienne. Co szkodzi takiej matce w zasłonięciu delikatnie tej części ciała podczas karmienia jakąś zwiewną chustą? Dziecko się nie udusi, nikt nie będzie chodził zgorszony. Dla mnie przykładowo członek we wzwodzie to piękna, naturalna chwila, ale jakoś nie przekonuję mojego faceta, żeby prężył go dumnie w miejscu publicznym i nie oczekuję od nikogo zachwytów równych moim, bo TAK SIĘ NIE ROBI. Pamiętajcie, że wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego. Wywalanie cycków, niezależnie od tego, czy się karmi dzieciaka, czy nie, jest niczym innym, jak obnażaniem się. A na to są paragrafy.

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
8 14

@Tajemnica_17: no popatrz, a dla mnie widok dziecka przy cycku i sikającego faceta są dość porównywalnie nieprzyjemne. Szach mat.

Odpowiedz
avatar Hachimaro
2 2

@Tajemnica_17: Kiedyś dzieliłem przedział w pociągu z siedmioosobową rodziną, która wykazywała dziwne zamiłowanie do jajek na twardo. Jedzenie jest naturalne, jajka - bardzo pożywne, ale i tak chciało mi się rzygać.

Odpowiedz
avatar aklorak
3 7

@KoparkaApokalipsy: DLA CIEBIE to słowo klucz, jakbyśmy mieli zabraniać wszystkiego, co kogoś obraża, to wszystko byłoby zakazane, choć w sumie chyba powoli w tą stronę zmierzamy. Mnie np. obrzydza ostentacyjne lizanie się w miejscach publicznych (nie chodzi tu już o zwykły pocałunek z języczkiem, tylko o coś), grube baby noszące obcisłe leginsy (czasem to chyba nawet coś jak grube pończochy, bo aż prześwitują), konsumowanie kebabów, czy jakichś wielkich hamburgerów, które ciężko do gęby wcisnąć i ociekających sosem. Nie wiem jak z karmieniem piersią, czy są na to jakieś paragrafy, ja żadnego nie potrafię znaleźć, a skoro coś nie jest zakazane, to jest dozwolone. Na świecie jest tyle rzeczy brzydszych i bardziej obrzydliwych, które oglądamy na co dzień, a przynajmniej częściej niż karmiące matki, że ciężko mi pojąć czemu akurat na nie jest taka nagonka. Moje dziecko też kiedyś było małe, dużo czasu spędzaliśmy na placach zabaw, przychodniach, ogólnie miejscach gdzie się spotyka matki z małymi dziećmi, i nigdy nie widziałam, żeby ktoś się afiszował z karmieniem. A z niektórych tu wypowiedzi wynika, że macie takie doświadczenia po kilka razy w miesiącu co najmniej. To trochę dziwne, dlatego wydaje mi się, że to jednak nie te matki są tak nachalne, ale niektórzy przewrażliwieni. Przeszkadza karmienie, wezwijcie policję, może znajdzie się na to paragraf. A jeśli jest legalne, to Wasz problem, że się nie podoba. Ja nie znoszę papierochów, ale palenie na świeżym powietrzu jest póki co legalne, dlatego jak spotykam takiego śmierdziela na ulicy, to przechodzę na drugą stronę, przyspieszam, żeby wyprzedzić i zostawić go w tyle, lub sama się zatrzymuję, by być jak najdalej od niego, chociaż smród z reguły czuję jeszcze przez jakiś czas. Ale to już mój problem.

Odpowiedz
avatar Imnotarobot
13 25

@Crook: Ano przeszkadza. Szczególnie jak baba "wywali cyca" siedząc na przeciwko w autobusie albo obok w restauracji i pokazując wszystkim zdecydowanie mało przyjemny widok. Mogłaby się czymś zakryć, zrobić to dyskretniej albo wyjść do pokoju do tego przeznaczonego? Mogłaby. Ale nie... Lepiej niech wszyscy widzą, że ona jest MATKĄ, niech nie wiedzą gdzie mają patrzeć, niech się czują niekomfortowo i niech stracą apetyt, "bo tak". Takie "wywalanie cyca" to brak szacunku dla siebie, dziecka i wszystkich wokół.

Odpowiedz
avatar lady0morphine
13 17

@Crook: No przepraszam bardzo, dla mnie facet bez koszulki w mieście to taki sam burak, jak matka która obnaża całe piersi i karmi dziecko, żeby się pochwalić jaka to z niej wspaniała matka. I oba durnowate zachowania będę piętnować. Nie mam nic przeciwko dyskretnemu karmieniu, kiedy kobieta zasłania się pieluszką, ale jak ktoś specjalnie wywala mi przed nos swoje obleśne popękane suty i obwisłe cyce i teatralnie drze ryj że zaraz będzie karmić (żeby każdy w promieniu 200 metrów usłyszał i zachwycił się zajebistością tej "prawdziwej madki"), to niech nie liczy na mój szacunek.

Odpowiedz
avatar Imnotarobot
9 13

@Tajemnica_17: Nie jestem facetem i tak przeszkadzają mi nabrzmiałe, obślinione cycki jakiejś paniusi. Mam prawo czuć się niekomfortowo lub gorzej, gdy taka durna baba obnaża mi się przed twarzą lub przy jedzeniu. I sporo ludzi tak ma. Poczytaj sobie komentarze pod tą historią czy tej podobnych. Wygląda na to, że da się zakryć i nikt problemu nie ma. Nie jedną panią karmiącą widziałam co robiła to dyskretnie lub z zakryciem czy to z młodszym, czy starszym dzieckiem. I co, da się? No da się tylko trzeba chcieć. No ale jak wojownicze mamuśki wolą udawać, że nikogo poza nimi nie ma no to cóż...

Odpowiedz
avatar bezznaczenia
9 13

@Imnotarobot: wojownicze madki nie udają, ze nikogo poza nimi nie ma. One własnie szukają poklasku. Im większy tłum tym lepiej. Odwrócisz oczy? No jak to to taka piękna chwila- patrz i podziwiaj jej nabrzmiałe cyce i rozciągnięte suty (tak drogie panie- w okresie laktacji wasze piersi wcale nie wyglądają ładnie, ja bym się zwyczajnie wstydziła coś takiego pokazywać). Będziesz patrzył? Zbok, perwers, na co się gapisz!!! Nigdy nie dogodzisz. Ostatnio na lokalnym portalu był artykuł o pokojach dla matki z dzieckiem w galeriach handlowych. Żaden nie spełniał wymagań madek (choć było wiele pozytywnych komentarzy od normalnych matek). Za wąski, za jasny, muzyka nie taka... i koronny argument- one nie będą karmić koło przewijaka!!! Będą dalej karmić na środku galerii. A w domu co? Na co drugim łóżeczku przewijak, prawie w każdym pokoju dziecinnym przewijak, albo przewijanie na kanapie na której później dziecko się zostawia do zabawy. A dzieciaczek co? Wszystko ładnie obmaca i rączka hop do buzi...

Odpowiedz
avatar bezznaczenia
9 11

@Imnotarobot: Poza tym nadal nie jestem w stanie pojąć jakim cudem publiczna ławka na środku galerii jest bardziej sterylna niż kanapa w pokoju do karmienia (które są dostępne tylko i wyłącznie dla matek). Skąd madka wie,że przed chwilą nie siedział na niej jakiś żul ze świerzbem, mięczakiem zakaźnym czy innym cholerstwem?

Odpowiedz
avatar Mruczando
5 11

@Tajemnica_17: Wait, what? Uważasz, że skoro facet jest hetero, to musi wręcz piać z zachwytu na widok wywalonych na wierzch cyców jakiejś obcej baby? Czyli ja, jako w pełni hetero kobieta, której podobają się mężczyźni, żeby udowodnić w pełni swoją orientację, jestem zobowiązana do kiwania z aprobatą na widok wyciągniętej przez żula Mietka fujary, którą obsikuje śmietnik? Tak by wynikało z Twojej logiki. A raczej jej braku. Bardzo mnie śmieszy to oburzenie, gdy ktoś śmie powiedzieć, że brzydzi go widok wywalonych cyców karmiącej. Mnie brzydzi przeogromnie. Podobnie jak widok randomowej fujary jakiegoś kolesia. Albo jakiejkolwiek innej części intymnej obcego mi człowieka. Na razie nie mamy w Polsce pozwolenia na obnażanie się w miejscach publicznych i miło byłoby, gdyby kobiety karmiące o tym pamiętały. Moim zdaniem, takie kobiety są po prostu żałosne. Nie dość, że świecą obleśnym biustem, to jeszcze wydaje im się, że ktokolwiek je podziwia. A sądząc po komentarzach wśród ludzi zarówno w realnym świecie, jak i tym internetowym - większość jest po prostu zniesmaczona i oburzona tym procederem.

Odpowiedz
avatar Morog
-2 6

Dawno nie było tu podobnej kretynki.....

Odpowiedz
avatar Vandellopa25
17 21

Kiedyś mialam taka sytuacje z moja starsza SIS. Młody miał jakieś 4 tyg, byłyśmy z nim na spacerze a ten nagle ryk. TAK zaczął płakać jak jeszcze nigdy przez te 4 yg.;) Siostra sprawdza co się dzieje, wychodzi na to ze wszystko ok. No to go wyjęła usiadła na ławce delikatnie wysunęla pierś okryła ją pieluszka i młodego nakarmila. Myślę że ludzie którzy nas mijali to nawet nie zauważyli co się dzieje. Można? Pewnie ze można! :)

Odpowiedz
avatar Tien
5 13

@Vandellopa25: Bo twoja siostra posiada mózg i potrafi go urzywać, niektórym kobietom po urodzeniu dziecka zwoje mózgowe się prostują.

Odpowiedz
avatar Tien
14 24

@Tajemnica_17: Czytając Twoje komentarze, widać, że jesteś jedną z tych matek która doznała zaniku mózgu po porodzie.

Odpowiedz
avatar Papa_Smerf
19 23

@Tajemnica_17: A tyłek służy do załatwiania się. Co nie znaczy, że trzeba robić to publicznie i pokazywać go przechodniom.

Odpowiedz
avatar Mruczando
8 16

@Tajemnica_17: Z każdym kolejnym Twoim komentarzem, coraz bardziej tracę wiarę w to, że posiadasz zdolność logicznego myślenia. Tak, pierś służy dziecku do podawania jedzenia. Tak, dupa służy do srania i sikania. W Polsce NIE MA POZWOLENIA NA OBNAŻANIE SIĘ. Więc matka karmiąca nie może wywalać sobie cyców, gdzie jej się tylko chce, rozumiesz? Tak samo, jak ktoś, komu chce się srać, nie może tego zrobić na środku ulicy, pokazując przy tym dupę (zarówno ze względu na to, że nie można oddawać fekaliów w miejscu do tego nie przeznaczonym, jak i ze względu na OBNAŻANIE SIĘ). Nie wiem, czy pisanie wielkimi literami coś da, ale może to do Ciebie dotrze. Jedzenie jamą ustną jest czymś zupełnie innym, bo to miejsce nie jest zaliczone do miejsc intymnych/takich, których nie można obnażać. I nikogo nie obchodzi, czy "dzidzi" jest wygodnie. Ma zakryć cyca i już. A jeśli nie, to niech się nie oburza, gdy ktoś wyciągnie fujarę i zacznie jej sikać koło nosa, mówiąc, że przecież to "taka piękna i naturalna chwila", no jak ktoś może nie podzielać tego zdania? :)

Odpowiedz
avatar LoonaThic
3 9

@Tajemnica_17: Ot, po prostu pieluszkowe zapalenie mózgu. Nie przejmujcie się koleżanką :D

Odpowiedz
avatar timka
4 8

@Tajemnica_17: ok może Tobie nie, ale czy to znaczy, że inni mają się do Ciebie dostosować? Może jestes ekshibicjonistką?

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
-4 8

@Mruczando: Porównywanie jedzenia do srania - to jest poniżej wszelkiej krytyki. Szczególnie ze względu na różnice zapachowe.

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
-4 6

@timka: Nie bo jak już pisałam - ja karmiłam raz, w pustej poczekalni, ale zakryta bo mi by przeszkadzało, gdyby ktoś wszedł i widział moje cycki. Ale jak jakiejś mamie to nie przeszkadza, to ja problemu nie mam.

Odpowiedz
avatar KIuska
1 5

@Tajemnica_17: Jedno i drugie jest konieczne w naszym życiu. Widok obwisłego cyca z obślinionym sutkiem jest równie obrzydliwy co widok nagiego tyłka obcej osoby.

Odpowiedz
avatar Morog
-2 8

@MamaIngi: Na szczęście my żyjemy w normalnym, wolnym od poprawności politycznej kraju.

Odpowiedz
avatar Winsomegirl
5 11

Najprostszym sposobem jest odciągnięcie mleka w domu i podawanie go dziecku butelką ze smoczkiem w miejscach publicznych i po problemie ;)

Odpowiedz
avatar timka
2 4

@Winsomegirl: Dokładnie!

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
-4 10

@timka: Wiesz że mleko po jakimś czasie się chłodzi? Więc mam dawać mleku zimne mleko, choć mam przy sobie takie o odpowiedniej temperaturze, bo ktoś ma problem?

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
-5 11

Odwieczny problem ludzi, którzy nie mają nic innego do roboty jak gapić się na karmiące matki. Woody Allen powiedział: „Jeśli ktoś czuje się urażony karmieniem piersią, widocznie gapi się zbyt bardzo.” Trudno się z tym nie zgodzić. Każda matka ma prawo nakarmić dziecko wszędzie i o każdej porze i nikt nie powinien mieć z tym problemu. Procesowi karmienia piersią daleko od seksualizacji. Na dodatek, to legalne! Tym bardziej w rzeczywistości, gdy biustem epatuje się na każdym kroku.

Odpowiedz
avatar Imnotarobot
0 4

@Tajemnica_17: Ja pieję kobieto... Czy Ty rozumiesz, że nikt nie ma problemu z karmiącymi matkami (a przynajmniej nie powinien)? To nie na nie jest nagonka, a na kretynki, do których nie dociera, że nie są same w miejscu publicznym, które robią to na pokaz lub w sposób wybitnie nieprzyzwoity?! I tak, są takie. Może nie jest to grupa bardzo liczna, ale jest i się na taką durną mamuśkę można natknąć. I nikt nawet o seksie tu nie myśli. Dla wielu osób to po prostu krępujące i niekomfortowe i to, że akurat Tobie to nie przeszkadza nic tu zmienia - wiele jest matek karmiących piersią co popierają swobodne, ale dyskretne karmienie, a nie wywalanie cyca tak by wszyscy widzieli. I jakoś kurde się da bez obnażania. Jeżeli taka mamuśka nie zamierza karmić swojego dziecka w sposób adekwatny do miejsca publicznego, ze względu na jej przyzwoitość i poszanowanie dla innych ludzi, to niech jej do łba wbije rozum prawo. Obnażać się w miejscu publicznym nie wolno i koniec. Po prostu są pewne granice. Dotrze to do Ciebie czy nie?

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
-2 4

@Imnotarobot: No w końcu. Choć jeden który powiedział, że nie ma nic przeciwko karmiącym, a nie tylko piał o tym, że obrzydzają go cudze cycki. I takie zdanie szanuję.

Odpowiedz
avatar Shi
2 2

@Tajemnica_17, oświecę Cię. Pokazywanie nagich cycków w miejscach publicznych NIE jest legalne. Jest to wykroczenie. Na podstawie art. 51 lub art. 140 kw. można takiej kobiecie wlepic mandat. Haczyk jest jeden: musi sprawę zgłosić osoba zgorszona. Wystarczy jedna. Na upartego można to podciągnąć pod art 202 kk. Kobiecy biust powszechnie uważany jest za "treść" erotyczną i nie można go nago prezentować publicznie

Odpowiedz
avatar neith
2 6

@Tajemnica_17: Uprawiasz seks z przypadkowymi ludźmi w muzeach?

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
-3 7

@neith: Nie, ale tu co drugi twierdzi, że piersi to okropny widok

Odpowiedz
avatar reksai
1 7

@Tajemnica_17: Piersi matek karmiących są niestety obrzydliwe. Innych kobiet nie.

Odpowiedz
avatar hospodar
-3 9

Aż specjalnie się zalogowałem... Kocham takie teksty "nie mam nic przeciw, ale..." bo oznaczają - "mam wąty, tylko udaję grzecznego". Dziecko to nie zabawka, nie odłożysz go, nakarmić go trzeba. Nie widzę niczego niewłaściwego w karmieniu piersią. Ba, wręcz uważam, że to raczej matki są poszkodowane, bo nie mają miejsca na SWOJĄ prywatność. Wybacz, ale oburzanie się na to o matki, to jak oburzanie się na czarnoskórych, że nie są biali...

Odpowiedz
avatar reksai
1 7

Niektóre mamusie po prostu odczuwają przyjemność z tego, że inni patrzą, jak dziecko ssie im sutki. To zdarza się często, ze szkodą dla społeczeństwa. Kiedyś miałam taką sytuację, że w galerii kobieta siedziała na ławce wpół rozebrana, karmiła dzieciaka i patrzyła mi w oczy, jak przechodziłam. Przez dobre kilka sekund. Creepy. "Karmienie piersią jest naturalne" - sranie też jest naturalne. Kiedy mnie ciśnie idę do toalety. Matka też powinna schować się gdzieś z dzieciakiem, a jeśli to niemożliwe, przynajmniej zakryć toto czymś. Nie każdy ma ochotę oglądać te obrzmiałe, żylaste wymiona. Tak ciężko to niektórym zrozumieć...

Odpowiedz
avatar reksai
1 7

@Tajemnica_17: To jest obleśne po prostu. Nie dość, że cyca wywala na widok publiczny, to jeszcze patrzy na ciebie, jakby cię chciała czymś zachęcić. Czysta obrzydliwość. Zresztą, czytając twoje żałosne komentarze, chyba nie powinnam z tobą dyskutować, bo twoje wypowiedzi nadają się na śp. "Beka z mamuś na forach" :DD

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2017 o 22:02

avatar aklorak
-1 5

@reksai: Patrzyła Ci w oczy przez dobrych kilka sekund jak przechodziłaś? Czyli gapiłaś się na nią przez kilka sekund? No rzeczywiście dziwne... Wypominasz dziewczynie komentarze, a Twoje nie lepsze, wypowiadasz się w sposób wulgarny i poniżający kobiety karmiące. Jeśli powstanie strona "beka z ludzi z antypieluszkowym zapaleniem mózgu" to Twoje komentarze się tam załapią pewnie.

Odpowiedz
avatar Mamamieszka
0 4

Ciekawe czy w tym muzeum bylo miejsce dla matek z dziećmi? Choć oczywiście zawsze mogła pójść do toalety, zamknąć się w kabinie, usiąść na sedesie i nakarmić to dziecko

Odpowiedz
avatar reksai
2 8

@Mamamieszka: Pewnie nie. I bardzo dobrze, bo do muzeum chodzi się po to, by pozwiedzać, dowiedzieć się czegoś, a nie wywalać nabrzmiałe wymiona.

Odpowiedz
avatar Mamamieszka
-1 5

@reksai po pierwsze piersi a nie wymiona. Po drugie to że ktoś ma dziecko nie oznacza że nie może chodzić do muzeum czy galerii sztuki. Ważne żeby wiedział/ ła jak należy się w takim miejscu zachować

Odpowiedz
avatar reksai
1 3

@Mamamieszka: "Wymię – narząd samic niektórych ssaków zawierający gruczoły mlekowe." Zatem nie kłóć się ;) Nie twierdzę, że nie wolno chodzić to takich miejsc, gdy ma się dziecko. Po prostu uważam, że to nie jet miejsce dla dzieciaków, które wymagają karmienia wym... ekhm, PIERSIĄ. I tak nic stamtąd nie wyniosą :)

Odpowiedz
avatar Mamamieszka
1 1

@reksai uważam że chodzenie do muzeum z dziećmi, które są karmione piersią ma większy sens niż chodzenie tam z dziećmi w wieku 1-7.

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
-4 4

@Mamamieszka: To Ty idź sobie do kibelka, rozpakuj kanapkę, wąchaj wyziewy i jedz. Smacznego

Odpowiedz
avatar Mamamieszka
1 3

@Tajemnica_17: to była ironia. Sama jestem karmiącą mamą, nigdy nie nakarmiłabym swojego dziecka w toalecie.

Odpowiedz
avatar reksai
-1 3

@Tajemnica_17: Cóż za oryginalny tekst "sama zjedz w śmierdzącej toalecie!" :) Niestety, jeśli chcesz zrobić coś, co sieje publiczne zgorszenie, powinnaś udać się do toalety lub w inne ustronne miejsce. Albo siedź z dzieciakiem w domu i nie przeszkadzaj.

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
0 0

@reksai: Oryginalny czy nie - prawdziwy. Mniej szkody będzie z tego, że zgorszę kilku ludzi, którzy nie mogą nie patrzeć kilka sekund, gdy przechodzą obok, niż karmiąc dziecko w toalecie.

Odpowiedz
avatar jkniepremier
-1 5

1)Jeśli ktoś nie odróżnia srania od jedzenia to niech idzie jeść do kibla. 2) Pieprzeni "esteci" jesli wam przeszkadza karmienie niemowląt to wpiszcie sobie do przeglądarki hasło "MACIERZYŃSTWO" a zobaczycie ile dzieł stworzono na ten temat. Srania chyba jednak nikt nie namalował. 3)Kogo razi jedzenie niemowlaka, to niech sobie popatrzy na jedzących dorosłych. Siorbie, mlaska, dłubie widelcem w zębach. Sos czy zupa ciieknie po ryju. Od tych doznań aż się chce rzygać. 4)O "chwaleniu się" faktem karmienia dziecka piersią mogą mówić osoby, które ogłaszają w internecie na cały świat, jak się porzygały na imprezie, albo innych równie frapujących wydarzeniach.

Odpowiedz
Udostępnij