Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia sprzed chwili o piekielności pomarańczowej. Jestem sobie u dziadka z okazji…

Historia sprzed chwili o piekielności pomarańczowej.

Jestem sobie u dziadka z okazji Dnia Dziadka (bywam u niego bardzo często, nie tylko od święta) i prosi mnie, żebym mu pokasował "koperty" i zobaczył, czy doładowanie, które mu wczoraj zrobiłem przyszło, wiadomo, starsi ludzie mają problemy z komórką, nawet jak to jest prosty telefon "dla seniora".
I tu następuję zonk, stan konta 3 zł z hakiem, mimo że poprzedniego dnia z mojego konta zeszło 50 zł na doładowanie. Korzystając z aplikacji i strony internetowej operatora dowiedziałem się, że został wykupiony "Internet bez limitu", czyli 50 GB transmisji za 50 zł. Pierwsza myśl "dziadek coś naklikał i wysłał SMS-a", ale w wysłanych na telefonie nie ma nic takiego, jednak w wykazie połączeń na stronie jest informacja, że dziadek rano wysłał SMS-a, który to aktywuje ten pakiet.
Dzwonię więc do BOK, gdzie dość miły pan wytłumaczył mi, że taki SMS musiał być wysłany, jednak kiedy chciałem złożyć reklamację, to nie robiąc na szczęście problemów zwrócił pieniądze i anulował pakiet.

Czy ktoś z was miał podobną sytuację, że pomarańczowa sieć sama wam aktywowała jakąś usługę? Nie sądzę, żeby dziadek wysłał SMS przez przypadek i dodatkowo usunął go. Całe szczęście, że to usługa za 50 zł, gdyby aktywowali coś za np 5 zł to mogłoby to przejść niezauważone.

uslugi

by ~JohnTitor
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Sintra
3 5

Tak, dwukrotnie- w ostatnim czasie dostałam sms że potwierdzają wykupienie takiego a takiego pakietu. Akurat mała kwota doładowania, bo 5 zł, ale w całości poszło na tenże pakiet. Za pierwszym razem jeszcze pomyślałam że może przez przypadek wpisałam jakiś kod, potwierdziłam sms (po doładowaniu jest zawsze kilka wiadomości),dziecko coś wcisnęło... machnęłam ręką. Za drugim razem, kiedy również bardzo szybko po doładowaniu dostałam tą samą informację i faktycznie środki z doładowania na to poszły, to wiedziałam już że to nie był przpadek. Tyle że za drugim razem już byłam po złożeniu wniosku o przeniesienie numeru i nie miałam najmniejszej ochoty na użeranie się z pomarańczowymi...

Odpowiedz
avatar Varissaril
3 13

U nas było podobnie, ale przynajmniej poznaliśmy przyczynę. Nie wiem jak ci skur**syni to robią, ale w naszym przypadku po prostu na całym ekranie była po prostu informacja (nie sms), zwykłe białe tło z tekstem i przyciskiem "OK" (telefon z ekranem dotykowym). Nie dało się tego w żaden sposób wyłączyć, czy odrzucić. Jedyną opcją było wciśnięcie tego przycisku, co też spanikowana Młoda uczyniła i kasa poszła wiadomo gdzie. Na początku jej nie wierzyliśmy (często na coś wydaje całą kasę i później pokrętnie tłumaczy), ale jakieś 2 miesiące temu widzieliśmy to na własne oczy. Kilka minut na wyjście z tego również poszło się je**ć, więc po prostu kazaliśmy Młodej wyłączać telefon, gdy znów się pojawi taka "wiadomość". Sytuacja się już nie powtórzyła, o sprawie zapomnieliśmy, ale widać że dalej sobie z ludźmi pogrywają. Sku***syństwo poziom Pomarańczowi.

Odpowiedz
avatar aduusia0893
1 7

Moja mama miała taką sytuację kilka miesięcy temu. Posiada zwykły, "klawiaturowy" telefon i tak jak w Waszym przypadku - informacja na ekranie o pakiecie. Coś nacisnęła i już z konta coś pod 30zł poszło na pakiet z nielimitowanymi rozmowami

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 8

@Varissaril: Nie da się wyłączyć tylko w sytuacji nieznajomości systemu operacyjnego.

Odpowiedz
avatar Varissaril
0 4

@zmywarkaBosch: W takim razie będziemy wdzięczni za "oświecenie" nas, w jaki sposób można to zrobić w naszym telefonie. LG T385b :) I pozwól, że powtórzę. Na ekranie nie było niczego za wyjątkiem białego tła, "oferty" i przycisku "OK". "Zielona słuchawka", "Cofnij" oraz "Czerwona słuchawka" nie działały na to w żaden sposób, tak samo jak przyciski do zmiany głośności i blokady klawiatury (więcej nic tam już nie ma) :)

Odpowiedz
avatar Malibu
8 8

@Caron: niestety są telefony w których nie da się wyjąć baterii jak np. W moim.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
1 7

@Caron: Większość nowych smartfonów ma niewymienialne baterie geniuszu.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
5 5

@Caron: Kobitko, po pierwsze ogarnij się. Po drugie nie czytałem wszystkich komentarzy a jedynie Twój zgryźliwy i przy każdym kolejnym utwierdzam się, że coś Cię w zadek szczypie. A po trzecie to, że bateria nie jest wyciągalna nie znaczy, że nie można zrobić twardego resetu. Zapewne należysz do tych co jak na kompie robią ten "twardy reset" to wyrywają wszystkie wtyczki z gniazdek, dla pewności i u sąsiada.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 3

@Iceman1973: grunt, że skutecznie. Przynajmniej wiem co zrobić, jak 'jest tylko przycisk ok i nic więcej nie działa'. Chociaż nigdy nie miałam takiej sytuacji. ps- 'utwierdzam się w przekonaniu', nie 'utwierdzam się'.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2017 o 16:43

avatar Malibu
1 1

@Caron: jest specjalny przycisk (przyajmniej w moim) który jest ukryty. Ja o istnieniu mojego dowiedziałąm się po 10 miesiacach użytkowania.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
1 1

@Caron: Wow... uciekł mi wyraz. Powinienem się zapewne powiesić z rozpaczy. Skup Ty się lepiej na swojej zołzowatości w połączeniu z przemądrzałością. To niestety nie jest dobre połączenie. Ale jeszcze możesz się wyleczyć.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@Iceman1973: to nie ja minusuję każdą odpowiedź oponenta, kto tu jest zołzowaty? :P

Odpowiedz
avatar Izura
0 2

Nie raz mi zjadlo coś z konta u Orange. Przeszłam do tmobile i ja razie jestem zadowolona, nawet na infolinie da się dodzwonić zwykłe.

Odpowiedz
avatar Jorn
0 0

Miałem coś podobnego w amerykańskiej sieci AT&T. Przy zakupie nowej karty pre-paid aktywowali usługę dostarczania SMS-ów z informacjami sportowymi, każdy po 0.1$. Nie chciałem tego, a debile z infolinii nie potrafili tej usługi wyłączyć do końca mojego pobytu w USA, więc byłem kilka dolarów w plecy.

Odpowiedz
avatar Rollem
0 2

Stąd też nie dziwi mnie, że orange musiało w kilka lat stworzyć parę albo i więcej sieci typu nju mobile żeby pozyskiwać klientów...

Odpowiedz
avatar obserwator
4 4

Najgorsze, że po zużyciu pakietu internetowego nie przykręcają kurka, tylko jadą z głównego konta. Inni zmniejszają prędkość i gra.

Odpowiedz
avatar Hancia
-1 1

Zdarza się, oj, zdarza. W różnych sieciach. Czasami jest to problem np. z wprowadzeniem nowej usługi czy jakimiś zmianami w systemie. Czasem konsultant nie robi nic przez cały dzień tylko przyjmuje zgłoszenia techniczne nt. "Włączył mi się Internet, którego nie zamawiałem". I tak przez 8 godzin. Ale robi z siebie głupa licząc na to, że komuś się ta usługa przyda i jednocześnie próbując ukryć, że to problem globalny dotyczący setek, jeśli nie tysięcy klientów. Niektóre usługi są również aktywowane przez tzw. IVR czy też kody ekspresowe. Czyli jak telefon się odblokuje, wpisze jakieś losowe cyfry, akurat trafiając w potrzebną kombinację i na koniec się zadzwoni to usługa zostanie aktywowana. Są też startery z "bombami zegarowymi". Darmowa usługa np przez miesiąc czy 6 miesięcy (jest to napisane na opakowaniu startera, ale kto by to czytał...), a potem włącza się automatycznie w płatnej wersji. Albo są usługi aktywowane po doładowaniu - np za doładowanie 100 zł dostajesz za darmo miesiąc usługi X, a po miesiącu włącza się płatna wersja tego czegoś. Wszystko jest napisane w SMS-ach, ale znowu - nikt nie czyta SMS ani regulaminu promocji, z której korzysta. Mogło to również wynikać z błędu konsultanta, który np aktywował usługę na zły numer, bo zamienił dwie cyfry miejscami. Są też usługi aktywowane SMS, które można włączyć z innego numeru telefonu (dotyczy głównie doładowań, ale zdarzają się też inne). Wtedy po prostu posiadacz innej karty mógł włączyć przez przypadek usługę Dziadkowi. Powodów mogą być dziesiątki, jedne mniej prawdopodobne, inne bardziej. Polecam sprawdzanie bilingów, nawet w telefonach na kartę (można to zrobić z poziomu aplikacji mobilnej lub strony operatora) lub profilaktyczne dzwonienie do operatora raz na jakiś czas sprawdzając, czy nie ma włączonych płatnych usług albo bezużytecznych pakietów. I zasada numer jeden - nie wrzeszczeć na konsultantów to będą bardziej skorzy do zwrócenia pieniędzy bez konieczności pisania reklamacji (czas ustawowy na odpowiedź 31 dni roboczych), mimo tego że w większości wypadków to klient (świadomie lub nie) odpowiada za włączenie pakietu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

Może dziadek ma gdzieś w kontaktach zapisane usługi? Niechcąco zadzwonił i aktywował usługę? A jeżeli to smartfon(piszesz, co prawda, o telefonie dla seniora, ale potem o aplikacji), to może w aplikacji coś włączył? Przejrzyj mu dokładnie telefon. Inna rzecz: opcja, że najpierw odesłał sms o włączeniu usługi, a potem usunął jest mało prawdopodobna, ale możliwa.

Odpowiedz
avatar whateva
0 0

To forma "zachęcania" do włączania różnych usług, spotkałem się z tym tylko w Orange'u, i tylko na jednej z kart SIM. Przychodzi tzw. flash SMS (wyświetlający się automatycznie na ekranie) o treści typu: "naciśnij OK, by włączyć usługę xyz". I jest wesoło, bo jeśli akurat robiłeś na telefonie cokolwiek, i chciałeś z jakiegoś powodu wcisnąć OK, a w tym momencie przylazł ów SMS, to według Orange właśnie zamówiłeś usługę. Reklamacja bezproblemowa, choć dwuetapowa, bo za usługę oddali od razu, ale musiałem się jeszcze upomnieć o 20 groszy, które biorą niby za SMS aktywujący - czyli to wciśnięcie OK.

Odpowiedz
avatar bwisnia
1 1

To jest norma w pomarańczowej sieci. Moja mama ma telefon z klawiaturą, niedotykowy. Średnio raz na 2 miesiące przychodzi tego typu oferta. Wyświetla się na cały ekran, nie można jej wyłączyć niczym, nie ma znaczenia, czy klikniesz zieloną, czerwoną słuchawkę, czy jakikolwiek inny przycisk. Za każdym razem przychodzi potwierdzenie, że usługa taka to, a taka została włączona. Za każdym razem jest awantura z BOK i wyłączają, zwracając pieniądze na konto. Tyle, że z bratem kontrolujemy doładowania w telefonie mamy, więc złodziejstwo (nazwijmy rzecz po imieniu) pomarańczowym nie bardzo wychodzi. Aczkolwiek sporo starszych osób na pewno płaci za nic tym oszustom.

Odpowiedz
Udostępnij