Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tym razem mam problem tak trywialny, że wręcz kanoniczny. W styczniu przeprowadziłam…

Tym razem mam problem tak trywialny, że wręcz kanoniczny.

W styczniu przeprowadziłam się do bloku, wszystko byłoby ok, gdyby nie... sąsiad, z którym łączy mnie ściana.

Dzień w dzień w południe gra muzyka, jakieś przeróbki, remixy, klubowe rytmy. Do tego facet ćwiczy i rzuca sztangą, nie wiem, czymś ciężkim, tupie i podskakuje i rzuca co jakiś czas soczystą "ku##ą".
Co kilka dni zdarza mu się włączyć muzykę ok. 2 w nocy, na 10-15 minut. Budzę się mimo, że sypialnia jest dwa pomieszczenia dalej.

I niechby sobie ta muzyka grała, ale puszczana jest tak głośno, sprzęt musi być ustawiony tuż przy wspólnej ścianie, że stojąc klatkę niżej czuję się jak w dyskotece, a już moje mieszkanie działa jak rezonans chyba. Autentycznie widzę drgającą szybę w szafce przy tej ścianie, a hałas jest przeokropny.

Ignorowałam tydzień.
Poszłam w drugim tygodniu grzecznie zapukać raz i drugi, zostałam olana, nikt mi nie otworzył. Za każdym razem był w domu, a muzyka była już wyłączona, więc musiał słyszeć.
Kolejny tydzień, zostawiłam kartkę w skrzynce, że uprasza się, żeby przyciszył muzykę. Zero.
Popytałam sąsiadkę z dołu, podobno facet robi tak odkąd mieszkanie kupił, cirka rok temu i żadne donosy do administracji, wzywanie straży miejskiej nie dało NIC.

Wkurzyłam się, następnym razem rozkręciłam wieżę i włączyłam na 2 minuty losowy utwór deathmetalowy, głośno się zrobiło, jego muzyka przycichła na chwilę i... dokładnie, znów się rozkręciła.

Sąsiedzi wzywali i SM i policję - gad co jakiś czas przycisza, nikomu nie otwiera, ma wszystko głęboko.
Administrator też, ja wynajmuję, więc nawet ze mną nie gadają.

Nie chcę się wyprowadzać, ale jeden pokój mam całkiem wyłączony z użytku, bo nie da się tam wytrzymać wtedy, gdy wariat szaleje.
Większość sąsiadów to emeryci + jedna dziewczyna z dzieckiem, no i ja, chuchro metr sześćdziesiąt.

Macie jakieś pomysły na buca?

by zegarka2
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Jamalia30
16 18

Sprobuj mu wykrecac glowny korek od pradu, powinien byc w piwnicy.

Odpowiedz
avatar sutsirhc
22 24

Albo podłączyć mu na chwilę drugą fazę. Stereo powinno wysiąść.

Odpowiedz
avatar obserwator
5 5

@sutsirhc: Tylko ostrzec sąsiadów!

Odpowiedz
avatar Iceman1973
24 28

Mam kilka pomysłów ale same złośliwe aczkolwiek dające do myślenia takim gadom. Taki jeden hardkorowy, to naniósł bym sobie cegieł, zaprawy i skoro nie otwiera, to zamurowałbym mu drzwi.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
5 7

@MorogToKatolskaSzmata: Na poziomie pomysły, nie ma co.

Odpowiedz
avatar MorogToKatolskaSzmata
1 7

@GlaNiK: Skoro administracja, SM i psy c h u j a zrobiły, to wymyśl coś lepszego.

Odpowiedz
avatar coccinelle
1 1

+ za to, że mnie rozśmieszyłeś :D

Odpowiedz
avatar WilliamFoster
17 21

Kolumny do ściany, głośność na max, "Bolero" w trybie ciągłego powtarzania i wychodzisz sobie na cały dzień z domu. Bardzo wychowawcze. Sprawdziłem, działa.

Odpowiedz
avatar ASpunx
2 6

@WilliamFoster: Też pierwsze co pomyślałam to muzyka klasyczna. Tylko ja bym obstawiła coś bardziej ekspresyjnego, np Requiem puszczane po 6 rano...

Odpowiedz
avatar WilliamFoster
10 10

@ASpunx: Bolero po kilku godzinach działa jak chińska tortura. Kap, kap, kap... ;)

Odpowiedz
avatar ljubomora
3 3

@ASpunx: Albo "Marsz pogrzebowy"...

Odpowiedz
avatar ruda_mysz
7 7

E tam, muzyka klasyczna... Znajdź na Youtube filmik, jak ktoś się uczy grać na skrzypcach/saksofonie, tak około miesiąc. Jak ktoś już wspomniał, zapętlić to i do ściany. Wnerwienie gwarantowane po pięciu minutach...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@ruda_mysz: Płacz dziecka, szczekanie psa, wiertarka udarowa - to byłby hardcore...

Odpowiedz
avatar obserwator
1 1

@WilliamFoster: Tak w Kanadzie pozbyto się nastolatków wysiadujących po nocach w restauracjach z pewnej sieci. Puszczają muzykę klasyczną. Była tu też historia, jak sąsiad naparzał techniawą. Kolega gitarzysta przywiózł wówczas sprzęciwo i zagrał kilka solówek, w tym bodajże z repertuaru Pantery.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2017 o 17:03

avatar Baobhan_Sith
5 5

@Lubella: Swoją drogą ciekawe, że o tym wspominasz. Gdyby w prawdziwej sytuacji ciągłego płaczu dziecka, które słychać przez ścianę w bloku zwrócić uwagę sąsiadom-rodzicom na hałas to by wszyscy na Tobie psy wieszali, żeś nieludzka, że brak zrozumienia, że przecież to dziecko i w czym problem. Tak drodzy rodzice, to że macie gówniaka którego musicie znosić nie znaczy że wasi sąsiedzi też się zdecydowali na posiadanie waszego dziecka.

Odpowiedz
avatar milia
16 16

Zaklej mu wizjer i do pełna piankę montażową między drzwi a uszczelkę. Albo wykrecaj korki, u mnie jest specjalny kluczyk, taki mały krzyżak (nie wiem jak to się nazywa) ale możliwe że nie trzyma go w domu pod ręką. Moim sąsiadom tak rozgoniłam imprezowiczów w środku tygodnia.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2017 o 10:20

avatar katem
6 6

@milia: Myślę, że to niezły pomysł. Liczniki prądu są zwykle na klatce. Klucz do tej szafki każdy ma, albo mieć powinien. Przed każdym licznikiem jest bezpiecznik. Wyłączenie go odcina prąd w mieszkaniu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 11

Nagrywać telefonem i za każdym razem zgłaszać na policję. Po kilkudziesięciu zgłoszeniach w końcu się ruszą.

Odpowiedz
avatar SirChmiel
0 8

@haji: ścianę chcesz nagrać ? Nie rozumiem też w jaki sposób na filmie chcesz pokazać skąd leci muzyka... Tu raczej solidni świadkowie (wkurzeni inni sąsiedzi) niż jakieś śmieszne nagranie ściany.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2017 o 10:53

avatar Asertywny
30 34

Znajomy miał podobną sytuację. Dogadał się z innymi sąsiadami, którzy też mieli dość jednego typa i jego nocnego "umcy-umcy" i zrobili akcję pt. "lekcja dobrosąsiedzkich relacji". Przygotował kawałek solidnej listwy drewnianej 5x10cm o długości dokładnie (b. ważne) od progu do klamki - z lekkim wciskiem. Następnie podparł klamkę listwą tak, że nie można było jej ruszyć. W swoim mieszkaniu włączył przygotowany wcześniej mini zagłuszacz GSM (zasięg 10-15m) a następnie wyłączył dziadowi prąd ze skrzynki na klatce. Efekt: Facet siedzi w mieszkaniu bez prądu. Nie może wyjść z mieszkania i go włączyć bo listwa blokuje klamkę i nie można otworzyć drzwi. Nie może nigdzie zadzwonić bo zagłuszacz blokuje połączenia a stacjonarnego telefonu niet i jest mówiąc krótko w ciemnej d... Oczywiście miał świadomość, że jest to dość ryzykowne bo gdyby gościowi coś się stało to byłoby dość nieciekawie ale na szczęście poza zdartym gardłem od wrzeszczenia aby go wypuścić nie poniósł większego uszczerbku na zdrowiu. Podobno lekcja dała efekt i nie było konieczności powtórki.

Odpowiedz
avatar SirChmiel
10 10

@Asertywny: póki się darł żeby go wypuścić to chyba wiadome było że żyje :P Świetny pomysł i jeszcze lepsze wykonanie :)

Odpowiedz
avatar pchlapchlepchla16
4 4

@Asertywny: Jeden taki seans powinien pomóc. Ewentualnie wiertarka w sobotę o 6 rano :)

Odpowiedz
avatar GlaNiK
0 4

@Asertywny: Hmmmm ciekawe :-) Jedyna opcja to mieć laptopa z pełną baterią i zasilacz awaryjny, żeby móc się ze światem komunikować.

Odpowiedz
avatar Feniks06
2 4

@Asertywny: kurcze jakie to proste. Wkurza Cie sąsiad? Zablokuj mu drzwi, wyłącz prąd i koniecznie nie zapomnij użyć zagłuszacza GSM za 750 zł.

Odpowiedz
avatar butros
0 0

@Asertywny: Dwie rzeczy. Po pierwsze wszytko to jest nielegalne ale skoro policja nie reaguje ... Po drugie uzgodnij to z sąsiadami, bo zagłuszanie GSM działa dość szeroko więc komórki padną nie tylko u typa ale też u wszystkich pozostałych.

Odpowiedz
avatar butros
2 2

@GlaNiK: "Jedyna opcja to mieć laptopa z pełną baterią i zasilacz awaryjny, żeby móc się ze światem komunikować. " Tylko jeśli neta masz po kablu ze ściany. Bo jeśli masz modem operatora to też potrzebuje prądu więc net pada. Nie mówiąc o wifi.

Odpowiedz
avatar butros
0 0

@Feniks06: "koniecznie nie zapomnij użyć zagłuszacza GSM za 750 zł." Pogadaj z kolegą. Pewnie któryś będzie miał.

Odpowiedz
avatar Feniks06
0 0

@butros: No tak, nie pomyślałem. ;)

Odpowiedz
avatar iks
1 9

Mocny klej wlany między futrynę, a drzwi - warunek nikt ciebie nie może zobaczyć.

Odpowiedz
avatar mac1985_kce
3 5

Główny bezpiecznik jeśli jest w piwnicy wyłączyć i ubić czymś(w moim przypadku śrubokręt z pobijakiem) odstający "wichajster" tak aby nie mógł samodzielnie go włączyć. W moim przypadku zadziałało za drugim razem

Odpowiedz
avatar Rzezucha_gorzka
1 1

Wciśnięty dzwonek do drzwi i zalany super klejem

Odpowiedz
avatar Tien
2 2

kropelka w zamek :D

Odpowiedz
avatar Radeczek
-5 5

Zrób mu kupe na wycieraczke

Odpowiedz
avatar Radeczek
-5 5

Zrób mu kupe na wycieraczke

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
1 1

Jeśli chodzi o efekty dźwiękowe, to mogę coś polecić, o ile twój sąsiad nie trawi takie muzyki. Swego czasu mieszkałem w miejscu, gdzie przewijało się sporo ludzi, a nie każde towarzystwo było mi i moim znajomym na rękę. Dlatego mieliśmy pod ręką odpowiedni zestaw utworów "dla nieproszonych gości". Żaden tego nie wytrzymał, a ci mile widziani lubią taką muzykę. Ale polecam właśnie ten album. Pozostałe nie przynoszą takich rezultatów. Zbyt czyste brzmienie i dopracowany warsztat. Za to ich pierwszy album z krzykiem Cobaina: https://www.youtube.com/watch?v=_b-Z4vjKgho

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2017 o 11:56

avatar niika95
-1 1

ja bym spróbowała z disco polo ewentualnie coś kościelnego :D

Odpowiedz
avatar AceLevy
2 2

Dogadaj się z sąsiadem pod nim. Nalejcie do garnka wodę, podstawcie pod sufit podkładając pod garnek książki tak, aby garnek solidnie przylegał do sufitu. Nałóż słuchawki na garnek i podłącz do komputera lub telefonu podłączonego do ładowania. Następnie odpal na max głośność słuchawek w pętli na youtube "Hitler Gangam Style 10h". Garnek zadziała jak głośnik, a u sąsiada nie będzie nic słychać. Za to u pana piekielnego - no tam już troszkę gorzej.

Odpowiedz
avatar Ena68
0 0

Wybacz, że nie na temat, ale chyba z pośpiechu napisała (e)ś problem kanoniczny zamiast komiczny. Chyba, że ja nie znam znaczenia, to przepraszam. :)

Odpowiedz
avatar natalia
1 1

Polecam muzykę arabską, turecką, ale taką, gdzie dużo śpiewają tymi zawodzącymi ćwierćtonami.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

sasiadce z dolu, z mieszkania pod panem zamontowac konstrukcje zwienczona garnkiem ze sluchawkami pod samym sufitem pan bedzie mial w domu dyskoteke cala dobe a u sasiadki nie bedzie nic slychac

Odpowiedz
avatar Ichigo1221
-1 1

Widzę masę propozycji puszczania głośnej muzyki, ale, skoro innym sąsiadom przeszkadza jego muzyka, to maraton uprzykrzy im życie jeszcze bardziej. Proponuję się dogadać z osobą mieszkającą pod nim i przetestować taki sposób- na szafie, najlepiej pod pokojem, gdzie on puszcza muzykę, postawić podwyższenie z czegokolwiek, które dociskałoby do sufitu garnek z grającym wewnątrz telefonem. Podobno nawet w pokoju, w którym to gra, niewiele słychać(zwłaszcza, jeśli garnek się czymś owinie), a z sufitem robi taką akustykę, że można urządzić lekcję basu chamowi. Dodatkowym plusem jest to, że można to zrobić nawet na noc. Jeśli wezwie policję, to ona nic nie zrobi, bo muzyki nie słychać.

Odpowiedz
Udostępnij