Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Oto będzie historia o piekielnych pracownikach, a konkretnie zdunach. Ładnych już parę…

Oto będzie historia o piekielnych pracownikach, a konkretnie zdunach. Ładnych już parę lat temu pewna nieco szurnięta staruszka, której pomagamy w kilka osób się przeprowadziła. Generalnie z jednej nory do drugiej na tej samej ulicy. Mniejsza z tym. Nowa hacjenda - kawalerka nie miała żadnego ogrzewania, ubikacji, za to grzyba pod dostatkiem (podobnie jak poprzednia). Administracja wspaniałomyślnie postanowiła jej postawić piec kaflowy.

Babcia nie radziła sobie ni w ząb z paleniem w tym nowym kafloku, bo ciągle dymiło, więc dalej się dogrzewała grzejnikami. Niedawno gdy tylko finanse pozwoliły, postanowiliśmy zdobić jej remont. Wynajęta ekipa, dużo pracy w tym rozbiórka owego kafloka i zastąpienie go tzw. kozą. Jakież było zdziwienie wszystkich i mnie akurat będącego na miejscu, gdy wyszło na światło dzienne dlaczego nie dało się w tym piecu palić! Otóż przewód kominowy był... zamurowany, a do niego dla niepoznaki "podłączona" rura z pieca.
Tak się zastanawiam, jakim nie tyle nawet fachowcem co człowiekiem trzeba być, żeby takie coś zrobić biednej zwariowanej i schorowanej staruszce??

Nowy piec działa aż miło, a komin po przebiciu dziury ciągnie na całego.

Takie rzeczy tylko w Chorzowie

by Nielatwy
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar mskps
27 35

Dla mnie piekielnością jest, że w 2017 roku w dużych miastach ludzie wciąż muszą palić w piecach zamiast mieć założone w końcu przez miasto/spółdzielnię ogrzewanie centralne. A potem wszędzie smog - śląsk, Kraków, Warszawa. Ludzie się duszą i trują zamiast w końcu żyć w cywilizowanych warunkach.

Odpowiedz
avatar inga
9 21

@mskps: O tym samym pomyślałam. 1900% normy, powietrze gorsze niż w Pekinie, a nadal montuje się piece węglowe. Jako alergik i astmatyk serdecznie dziękuję za fundowanie mi wielu miesięcy ciągłego przyduszenia.

Odpowiedz
avatar Jorn
18 20

@Eander: Jeśli już, to liczba. Chciałbym cię jednak o coś spytać: jak wiadomo, stężenie zanieczyszczeń w powietrzu wielu polskich (i nie tylko) miast nagle wzrosło wraz z falą mrozów. I tu moje pytanie: gdy robi się bardzo zimno, co robią mieszkańcy: a) zaczynają się intensywnie dogrzewać, b) kupują samochodu i jeżdżą nimi w kółko. Zgodnie z twoja "logiką" prawidłowa jest odpowiedź b), nieprawdaż?

Odpowiedz
avatar bloodcarver
18 18

@Eander: I dlatego w długi weekend, gdy ruch samochodowy wyraźnie spadł, poziom zanieczyszczenia powietrza ani drgnął, tak? Ciekawa teoria, ale z faktami to mi się nie spina. O niebo lepiej, niż do faktów, pasuje do pro-węglowej, antyekologicznej polityki obecnego rządu.

Odpowiedz
avatar Katka_43
5 9

@Eander: Gówno prawda. W niedzielę w Warszawie było pusto na jezdniach, a smog był wtedy najbardziej uciążliwy.

Odpowiedz
avatar vonKlauS
3 5

@Eander: Smog to głównie pył zawieszony. Dziś w radiu jeden ekspert wypowiadał się, że udział ruchu samochodowego w zanieczyszczeniu powietrza wynosi na Śląsku na obecną chwilę parę procent. I jest rozłożony równomiernie na całym obszarze. Natomiast jedno ognisko pyłu zawieszonego przekroczone dziś było 3000% Nie dosłyszałem tylko gdzie.

Odpowiedz
avatar zyxxx
7 7

@Eander: i dlatego właśnie zimą smogu jest prawie 10x więcej niż latem, bo jak wiadomo ludzie zimą 10x więcej jeżdżą samochodem, co nie? ;)

Odpowiedz
avatar inflamator
16 16

Ta historia się nadaje najpierw na policję. Później dopiero na piekielnych.

Odpowiedz
avatar ssnn
2 6

A na kozę zgoda jest? Bo to inne wymogi dotyczące komina.

Odpowiedz
avatar Armagedon
10 14

Traktowanie starych, (nie)dołężnych/zaradnych/zamożnych ludzi jest wprost przerażające. To nikomu niepotrzebne "zawalidrogi". Chorują, marudzą, ciągle czegoś chcą. Nikt się nimi przejmować nie musi, bo już nic od nich nie zależy, na nic nie mają wpływu. Można ich okraść, oszukać, olać - w każdy możliwy sposób, obronić się, ustrzec, nie potrafią... ...O QRWA! Ja też będę kiedyś staruszką!!! Łaska boska, że czasem znajdzie się ktoś życzliwy i pomocny. Tylko, czy akurat na kogoś takiego trafię???

Odpowiedz
avatar Nielatwy
6 6

Na mnie możesz liczyć choć i ja juz młody nie będę;)

Odpowiedz
avatar Gbursson
4 4

@Armagedon: "...O QRWA! Ja też będę kiedyś staruszką!!! " Nie będziesz, z tego co pisałaś żeś chora ;)

Odpowiedz
avatar Armagedon
3 3

@Gbursson: No widzisz, kochaniutki. I tak źle, i tak niedobrze. Jak byś się nie odwrócił - tak i dupa z tyłu. Wszyscy kiedyś pomrzemy. Jedni wcześniej, drudzy później. Ja pewnie wcześniej. Ale, co? "Pomarzyć" sobie nie wolno? Zresztą pisałam o potencjalnym byciu staruszką. Wcale nie jestem pewna, czy chciałabym dożyć sędziwego wieku. Zwłaszcza, że za kilkadziesiąt lat może się okazać, że obowiązuje obligatoryjne samobójstwo po sześćdziesiątce. A ja tam już trochę pożyłam. Trzydziecha śmignęła jakiś czas temu...

Odpowiedz
avatar Drill_Sergeant
5 15

Pęknięcie w narodzie polskim pomiędzy starymi a młodymi jest większe niż to pomiędzy lewicą i prawicą i już prędzej Mateusz Kijowski się dogada z Przemkiem Wiplerem niż wielkomiejski brodaty hipster z tunelami i kokiem samuraja z babuleńką bytującą w drewnianej chacie na Podlasiu i noszącą na zimę chrust w płachcie na plecach. Winny jest nie kto inny jak media i marketingowcy, społeczni inżynierowie dusz którzy wmówili ludziom że tradycyjny, wielopokoleniowy, patriarchalny model rodziny z dziadkiem jako mentorem rodu jest obciachowy i trzeba prędko się wyprowadzać bo to obciach mieszkać ze starymi. Tym samym ranga człeka starego spadła bo jako nieproduktywny pasożyt społeczny może doradzać tylko gołębiom w parku którym kruszy chleb o ile jeszcze ma siły. Na wydziałach marketingu i zarządzania należy wprowadzić szkolenie ideologiczne w którym położono by nacisk na atrakcyjność starości i jej profity bo jak teraz się widzi reklamy w telewizorni to tam same młode baby i chłopy są a starzec to wizualnie nieatrakcyjny no chyba że reklamuje geriavit albo chwilówki. Odpowiedni zapis w prawie stanowiłby, że nie wolno by było zrobić reklamy w której byliby sami młodzi, każdy jeden młody musiałby być równoważony jedną babcią albo jednym dziadkiem. Trzeba tak zakombinować żeby coś ludziom się przestawiło w głowach i żeby każdy sobie myślał jak jeszcze to było w społeczeństwach przedindustrialnych: "O kurde, ci staruszkowie to super są, taka mądrość i doświadczenie życiowe bardzo, kij tam z chorobami skoro można być poważanym i respektowanym przez ludność". Ale czas zemsty nadchodzi, społeczeństwo się starzeje i za chwilę to starcy będą rozdawać tutaj karty a kult młodości będzie tępiony.

Odpowiedz
avatar Armagedon
5 5

@Drill_Sergeant: Jedna drobna uwaga... "...może doradzać tylko gołębiom w parku którym kruszy chleb o ile jeszcze ma siły." Rzekłabym "...którym kruszy chleb, o ile ma jeszcze na chleb...".

Odpowiedz
avatar Jorn
2 4

A skąd wiesz, że piec wcześniej nie został przeznaczony do likwidacji lub przerobienia na elektryczny i gazowy i stąd zamurowanie komina?

Odpowiedz
avatar Nielatwy
4 4

Piec był nowo stawiany przez "fachowców " juz po jej wprowadzeniu sie.

Odpowiedz
avatar kazmirz
2 2

@Nielatwy: no i ktos to podpisal i ide o zaklad ze podpisanie odbioru komina bez cugu jest niezgodne z prawem, wiec warto by bylo to zglosic, zanim ktos zginie

Odpowiedz
avatar cija
8 10

Piec dymił, więc zamiast od razu wezwać kominiarza wypieprzono kaflaka... To jest dopiero bzdura.

Odpowiedz
avatar Nielatwy
4 6

Zadna strata bo w tym kafloku ze świecą można bylo szukac szamotów choc z zasady powinno byc ich pod dostatkiem. Z reszta to byl akurat najmniejszy koszt w calym tym remoncie. Grunt ze ma juz cieplo.

Odpowiedz
Udostępnij