Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kolega ujawnił na jeździe bez biletu księdza. Ok zimno, parafia na trasie…

Kolega ujawnił na jeździe bez biletu księdza. Ok zimno, parafia na trasie pojazdu, także ludzka rzecz podjechać. No ale ksiądz nie figuruje jako osoba uprawniona do darmowych przejazdów. To cóż opłata na miejscu lub dowód, a jak brak tego i tego krańcówka i policja.

Ksiądz coś tam pod nosem poburczał na temat jak tak można sługę bożego i wyjął z teczki plik kopert. Otworzył jedną i dał 100zł na opłatę na miejscu.
Strzygł owieczki, to przystrzygli i pasterza.

komunikacja_miejska

by Canarinios
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar ejbisidii
-4 38

I gdzie tu piekielność? Że zapłacił na miejscu? Że przyjął mandat?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 37

@Canarinios: Może nie miał portfela i dołożył tę stówę po powrocie na plebanię? Tego nie wiesz. Ja tu piekielnosci nie widzę. Nie wykłócał się i od razu zapłacił karę. Tyle. Nie ma sensu od razu zakładać, że wziął do siebie. Jakbym "transportowała" czyjeś pieniądze, to tez bym tak zrobiła, a po powrocie do domu oddała dług, żeby hajs się zgadzał.

Odpowiedz
avatar Terminatoro23
12 18

A skąd wiesz że na kościół? Jak księża chodzą po kolędzie to pieniądze dostają w kopercie i one są dla danego księdza. Oni jedynie muszą CZĘŚĆ tej kwoty oddać parafii i biskupowi więc nie wiesz czy to były pieniądze jego czy na kościół

Odpowiedz
avatar kitusiek
-5 15

@Terminatoro23: Część, czyli 4/5 oddają, tylko 1/5 jest ich. Mimo wszystko, jak taki ksiądz te 30-40 mieszkań przedzie, 200-300 złotych w ciągu dnia zostanie dla niego. Zero piekielności jak dla mnie, jedynie można być lekko zniesmaczonym faktem wyciągania pieniędzy z koperty.

Odpowiedz
avatar jass
11 21

@kitusiek: A to że osoba, która teoretycznie powinna być autorytetem moralnym jeździ na gapę, nie jest piekielne?

Odpowiedz
avatar minutka
5 9

@jass: Jeżeli robi to notorycznie i/lub z rozmysłem, owszem.

Odpowiedz
avatar kitusiek
2 18

@jass: A myślisz, że ksiądz nie spożywa alkoholu, jest całkowicie nieaktywny seksualnie, nie pali papierosów, nie łamie prawa w żaden sposób? Taki sam człowiek jak my, a że swoje życie wiąże z Bogiem to akurat mały szczegół. 11 lat byłem ministrantem, coś tam o księżach wiem. Dlatego dla mnie nie ma absolutnie żadnej różnicy czy to ksiądz, pastor, Dalajlama, czy przeciętny Seba jedzie bez biletu.

Odpowiedz
avatar jass
5 9

@kitusiek: Co robią rzeczywiście, a jak postępować powinni to dwie różne sprawy, niemniej "w teorii" księżom się takie sytuacje nie powinny przydarzać, w końcu składają śluby i zobowiązują się do życia wedle pewnych restrykcyjnych zasad.

Odpowiedz
avatar burninfire
4 8

@kitusiek: Alkohol raz na jakiś czas dla smaku też popieram. Papierosy to bezsens, ale też nie widzę problemu, żeby ktoś sobie czasem zapalił. Przecież nie musi to być nałogiem. Jeżeli zaś chodzi o popęd seksualny to wg religii ksiądz nie może go czuć, bo masturbacja to grzech, a z kobietą być nie może, bo celibat. Sami takie mądre zasady wymyślili i nie widzą sensu zmieniać, więc powodzenia w byciu nadczłowiekiem. Co do kupna biletu to się nazywa "uczciwość" i zakłada się, że taki ksiądz powinien ją posiadać (chyba, że nie było jak kupić biletu).

Odpowiedz
avatar kitusiek
-4 8

@jass, @burninfire: Co robi rzeczywiście człowiek, a jak powinien postępować zgodnie z prawem to też dwie różne rzeczy. Kto z nas dotrzymał ślubów z Komunii - "nie będę spożywać alkoholu przed ukończeniem 18-go roku życia"? Uczciwość - przeciętny człowiek też powinien ją posiadać. Grubo ponad 90% Polaków deklaruje wiarę katolicką - dlaczego więc te 90% może być nieuczciwymi i nie żyć zgodnie z prawami KK? Masturbacja to grzech, być z kobietą nie może - wciąż jednak zostaje korzystanie z usług prostytutek, chociaż tyle mówi się, że seks może służyć jedynie prokreacji, nie zaś przyjemności. Chcemy być świeckim krajem i społeczeństwem, ale kiedy tylko widzimy człowieka w sutannie to od razu wymagamy nie wiadomo czego, bo przecież to ksiądz! Wiara, śluby, czystość! Polecam wam wszystkim film "Droga Krzyżowa" w reżyserii Dietricha Brüggemanna (http://www.filmweb.pl/film/Droga+krzy%C5%BCowa-2014-700232). Idealnie pokazuje różnicę między wiarą w Boga, a Kościołem. Wnioski wyciągnijcie sami.

Odpowiedz
avatar I_m_not_a_robot
1 1

@kitusiek: A prostytutka to już nie kobieta?

Odpowiedz
avatar kitusiek
2 2

@I_m_not_a_robot: Nie może być w związku z kobietą. Prostytutka nie zawsze jest kobietą, są przecież męskie prostytutki :P

Odpowiedz
avatar Mati12345
3 3

@kitusiek: Z ręką na sercu ja swój pierwszy alkohol wypiłem na 18 urodziny, tak jak składałem ślub na komunii. Papierosów wogóle nie palę. Cóż, ksiądz też człowiek swoje śluby ma no ale nie ma na świecie człowieka który by w ogóle nie grzeszył.

Odpowiedz
avatar jass
-1 1

@kitusiek: Nie przypominam sobie składania takich ślubów, ale alkohol owszem, piłam pierwszy raz w roku kiedy w mojej klasie zaczęły się osiemnastki (nie wspominam o jakimś łyku wina czy piwa na które rodzice czasem dali pozwolenie na jakichś spędach rodzinnych). Także ten, nie generalizuj na podstawie własnych doświadczeń ;) Ponadto śluby składane przez dzieciaka dziewięcioletniego, a takie składane przez dorosłego faceta to przecież dwie kompletnie różne sprawy. Raz, że jak ktoś decyduje się zostać księdzem to wie jakie ograniczenia to na niego nakłada, dwa, że sutannę chyba zawsze można "zrzucić" i przestać być kapłanem. Wiary katolickiej też nie deklaruję, jestem chrześcijanką ;) Także Twoje porównania ogólnie słabe, sorry ;)

Odpowiedz
avatar I_m_not_a_robot
0 2

@kitusiek: Zgadzam się, są oczywiście męskie prostytutki. A le z twojego komentarza wynika, że w związku z kobietą ksiądz być nie może, więc pozostają prostytutki. A to jednak mimo wszystko dość zdominowana przez kobiety profesja.

Odpowiedz
avatar mac1985_kce
4 30

A moim zdaniem że duża część przedstawicieli tego zawodu myślą że są świętymi krowami i wszystko im się należy, a potem jak ktoś chce egzekwować prawo wobec nich to jest ten najgorszy bo jak to księdza karać

Odpowiedz
avatar drzacek
-1 7

@mac1985_kce: No ale zapłacił. Każdy ma prawo poburczeć pod nosem albo próbować się wykręcić - odruch bezwarunkowy. Druga sprawa, że komunikacja publiczna (przynajmniej w obrębie miasta) powinna być darmowa, wtedy problemu z kanarami i gapowiczami by nie było

Odpowiedz
avatar egow
0 0

@drzacek: nie ma czegoś takiego jak Darmowa.

Odpowiedz
avatar drzacek
-1 1

@egow: Wiele miast w chwili obecnej boryka się z problemem zakorkowanych miast. Możliwe, że to było by najtańsze i najprostsze rozwiązanie problemu - wiele osób mając darmową alternatywę przesiadło by się z samochodu na miejską (wiadomo, nie wszyscy). Po części rozwiązało by problem smogu/zanieczyszczenia powietrza w miastach. Czasami "darmowe" rozwiązania rzeczywiście kosztują zbyt dużo, w tym przypadku byłbym gotów chociaż spróbować w paru dużych miastach

Odpowiedz
avatar Peppone
-4 12

Ksiądz w komunikacji, a nie w wypasionej bryce, no, no...

Odpowiedz
avatar SirVimes
3 19

Takiej jeszcze nie mialeś w kolekcji. W każdym razie przykro, że znowu musisz wymyślac. I no fakt, że zapłacił z koperty a nie z portfela, jeśli to miało miejsce?

Odpowiedz
avatar ShapeOfMyHeart
7 17

Jak zwykle fejk jak ch**, tym razem z księdzem, żeby wywołać większe poruszenie w komentarzach. Serio musi ci się nudzić w domu :(

Odpowiedz
avatar Polio
1 3

Jestem ciekaw, jaki odsetek kontrolerów kasuje bilety, kiedy korzysta z komunikacji? W szczególności w swoim rewirze.

Odpowiedz
avatar mac1985_kce
5 5

@Polio: z tego co wiem pracownicy zakładów komunikacji w obrębie swojego miasta mają wydawane bilety roczne uprawniające do darmowych przejazdów przynajmniej tak jest w śląskim KZK GOP

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 7

@Polio: Kanarzy to nic. Jakiś czas temu OkrutnyKanar wstawił historię (potem usunął, bo była zminusowana), w której przyznał, że policjantów tez nie kontrolują, także ten.... :) Biedni księża nie są tak przydatni jak policja, więc muszą płacić mandaty. :P

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2017 o 23:56

avatar Ara
3 7

A ja myślę że to kolejna bzdura. Tylko części ludzi łatwiej w nią uwierzyć, bo na fali mody antykościelnej. Ksiądz sobie tramwajem jechał (złośliwi powiedzą, że już absurd) i miał akurat przy sobie torbę wypchaną pieniędzmi. Mhm.

Odpowiedz
avatar Canarinios
1 7

@Ara: Czasem jest to wygodniejsze niż ruszanie samochodem, zwłaszcza jak masz kawałek podjechać i rozgrzewać samochód i szukać miejsca do parkowania.

Odpowiedz
avatar Polio
0 0

@Ara: I żydowski skalp. Bo wiadomo, że jak ksiądz to antysemita i na pewno kochankę ma.

Odpowiedz
avatar PaniWrzos
8 12

Tak było! potem wymruczał gniewnie pod nosem: " Niech to, stówa mniej na koks, dziwki i wachę do Maybacha...". Koperta zaś spływała krwią, niechybnie pieniądze pochodziły ze sprzedaży usuniętych płodów niechcianych dzieci księży. Wiem to bo tam byłam i wszystko widziałam. Siedziałam z tyłu( oczywiście miałam bilet).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 8

@PaniWrzos: Zapomniałaś dodać, że trzymał na kolanach związanego, zakneblowanego ministranta.

Odpowiedz
avatar PaniWrzos
2 4

@Candela: Nie widziałam dokładnie, przede mną stał typowy Seba, który trochę zasłaniał. Siedziałam na końcu pojazdu, zaraz pomiędzy plastikową Karyną i wrednym mocherem.

Odpowiedz
avatar Morog
-1 7

Ksiądz autobusem a nie na smoku?

Odpowiedz
Udostępnij