Sklep internetowy handlujący na portalu aukcyjnym.
Klient kupuje akumulator. Ze względów bezpieczeństwa akumulator wysłany został pusty, zaś kupujący dostał instrukcję obsługi papierową, na maila + instrukcja była też wpisana na stronie aukcji. Wypłukać wodą destylowaną, osuszyć, napełnić kwasem.
Sprzedawca dostał negatywa, z treścią, że akumulator spalił się natychmiast po włączeniu.
Czemu się spalił? Otóż inteligentny inaczej klient wypełnił częściowo pierwszy punkt z instrukcji - napełnił wodą destylowaną i na tym koniec - taki z wodą włączyl...
Ale to przecież wina sprzedawcy!
Idioci
Pamiętaj mechaniku niebożę, wlewaj zawsze kwas po wodzie destylowanej w akumulatorze - kto tego przysłowia nie zna ten kiep i tę położną która go na świat przyjmowała trzeba by wlec po lodowych kolcach gołymi pośladami. Dzisiaj już wierszyków mnemotechnicznych się nie naucza a właśnie one mogą uratować komuś życie albo akumulator. Pamiętam z majzy taki wiersz "W pierwszej wszystkie są dodatnie, w drugiej tylko sinus. W trzeciej tangens i cotangens a w czwartej cosinus". I jak długo żyję, nigdy przenigdy dzięki temu wierszowi nie zdarzyło mi się wygłosić poglądu że w czwartej ćwiartce dodatni jest na przykład tangens.
Odpowiedz@Drill_Sergeant: By nie stracić swej urody wlewaj zawsze kwas do wody :D
Odpowiedz@manson1205: uje się nie kreskuje bo dostaje się same dwóje
Odpowiedz@manson1205: Młody chemiku, pamiętaj zawczasu zawsze wlewaj wodę do kwasu. Jeszcze z podstawówki pamiętam :)
OdpowiedzFenyloftaleina jak każda dziewczyna rumieni się dla zasady
Odpowiedz@Drill_Sergeant: I jeszcze nieśmiertelne: Pamiętaj cholero, nie dziel przez zero!
OdpowiedzGarret: to kiepska sprawa, bo ja pamiętam "pamiętaj chemiku młody wlewaj zawsze kwas do wody"... :)
Odpowiedz@Tenzprzeciwkacomakotairower: to samo miałam napisać :)
Odpowiedz@Garrett: Jak dobrze, że tego jednak nie zastosowałeś. KWAS WLEWAMY do WODY nie inaczej.
OdpowiedzUhm, koledzy... Wypowiedź Garreta była żartem.
OdpowiedzA czy opis procedury był już w samej aukcji?
Odpowiedz@bloodcarver: Skoro wysłana została instrukcja to chyba wypadałoby się do niej stosować? A może teraz w opisach aukcji należy zamieszczać informacje, że urządzeń elektrycznych nie wolno wkładać do wody, nie rekomenduje się połykać drobnych części albo że koszulki nie wkłada się lewą stroną? Od kiedy klient jest zwolniony z myślenia?
Odpowiedz@bloodcarver: "instrukcja była też wpisana na stronie aukcji"
Odpowiedz@hitman57: przypominam, że już od jakiegoś czasu piekielni.pl nie pokazuje daty i godziny ostatniej edycji historii.
Odpowiedz@bloodcarver: No i? Ta informacja była przed zamieszczeniem twojego komentarza.
Odpowiedz@Kumbak: nope. Chyba że została dodana w tej krótkiej chwili między przeczytaniem a skomentowaniem. Oczywiście żaden z nas nie ma tego teraz jak udowodnić, więc pewnie się zaprzesz w tej pomyłce / kłamstwie.
Odpowiedz@bloodcarver: Czytałam historię zaraz po dodaniu i informacja była.
OdpowiedzCzytałem historię i tej informacji nie widziałem (troszkę po dodaniu historii), ale nie patrzyłem wtedy w komentarze.
Odpowiedz@bloodcarver: Historia nie była edytowana.
OdpowiedzCzy to zwykły aku kwasowy? Pierwsze słyszę, że najpierw trzeba płukać wodą. Zawsze zgodnie z instrukcją zalewałem kwaskiem i było ok. Może procedury się zmieniły?
Odpowiedz@Garrett: Jaki konretnie to był aku nie wiem (nie znam się)- mógł być więc jakiś "kombinowany". Ewentualnie mogła to być kwestia tego, że sprzedawca zagraniczny (portal też) - więc mogły to być jakieś wewnątrzkrajowe procedury.
Odpowiedz@Iras: Stare akumulatory najpierw zalewało się odpowiednią ilością wody destylowanej a następnie uzupełniało kwasem. Sam tak robiłem.... Straty: dywan, skarpetki, koszula :))) Teraz kupuje się albo koncentrat niecałe 40%, albo gotowy elektrolit dostaje się razem z akumulatorem w oddzielnym pojemniku i nie potrzeba żadnej wody do tego. Możliwe, że koleś sprzedawał osuszany akumulator, który faktycznie trzeba wypłukać przed zalaniem. Ale to bez sensu, bo płyty uległy by rozpadowi w trakcie transportu. Takie rozwiązanie stosowało się wieki temu żeby przechować akumulator w traktorach przez zimę w stodole.
Odpowiedz@Massai: Zdarzają się jeszcze takie akumulatory. Ze względu na możliwość wieloletniego przechowywania bez utraty jakości. Ale to raczej mało popularne modele, albo pasujące tylko do konkretnego pojazdu.
OdpowiedzBrat pracował w sklepie rtv agd. Notorycznie przychodzili klienci, którzy kupili nową pralkę z dostawą by zareklamować towar. Otóż, moi mili- duża naklejka informująca by ściągnąć zabezpieczenia z bębna przed użyciem nie została przez nich zauważona. Kto by czytał instrukcje i ostrzeżenia?!
Odpowiedz