Wielokrotnie czytałam o rozmowach telefonicznych na linii klient - firma.
Najczęściej to były reklamacje lub załatwienie innych ważnych spraw.
Absurdalnie często potem okazywało się, że żadna reklamacja/skarga/odwołanie nie zostało zapisane w systemie, a śladu po rozmowie brak. Lub są problemy z odnalezieniem lub są uszkodzone.
Większość (nie wszyscy) mają tzw. smartfony.
Czemu nie pobrać jednej z wielu darmowych aplikacji do zapisu rozmów?
Nagrywają się WSZYSTKIE rozmowy, a to ja potem decyduję czy warto zachować czy nie.
W moim przypadku to pomogło kilka razy.
Nie składam reklamacji/skarg itp. ale...
Miałam sytuację podbramkową z moim dostawcą internetu.
Po podaniu adresu i sprawdzeniu możliwości technicznych na tym adresie, została mi przedstawiona oferta z konkretną prędkością. Po uruchomieniu usługi okazało się, że jest o połowę wolniej niż obiecywano. A prędkość rzeczywista śmiało się mieściła w abonamencie za sporo mniejszą kasę.
Telefon do operatora i zaczyna się przepychanka.
Że niby konsultant nie mógł mi przedstawić takiej oferty, bo technicznie nie jest do spełnienia.
Że sama sobie wymyśliłam i się nie znam.
Poprosiłam o znalezienie nagrania z tej konkretnej rozmowy.
Po 10 minutach słuchania melodyjki, pan poinformował mnie, że są problemy z nagraniem, bo zostało zarchwizowane.
(pewnie nawet nie szukał).
Poprosiłam o rozmowę z tym konkretnym konsultantem.
Osobiście mnie z nim nie połączono,
ALE! Podobno powiedział, że pomimo braków możliwości technicznych, to JA SAMA się uparłam na podpisanie takiej a nie innej umowy.
Meritum - w czasie oczekiwania (melodyjka) miałam dość czasu na odnalezienie tego konkretnego nagrania na moim laptopie. Raz w tygodniu z telefonu do lapka.
Pliki automatycznie mają nazwy data/godzina/numer rozmówcy.
Transferuje się je tak łatwo jak zdjęcia.
Po odtworzeniu na głośnikach, najpierw się pan zapowietrzył i powiedział, że to nielegalne.
Póki na mój własny użytek i nie publikuję, to jest legal.
A potem powiedział, że musi porozmawiać jeszcze raz z konsultantem i do mnie oddzwonią.
NIE ODDZWONILI.
Przysłali kuriera z nową umową i zapisem, że już wpłacone pieniądze będą zaliczone na poczet nowej umowy.
Czyli jeden za dwa. Bo o połowę tańszy kontrakt.
Także tego…
Darmowa aplikacja i do boju!
Nie dajmy z siebie robić balona :)
Edit:
Na priv ludzie pytają o aplikację, której używam.
Faktycznie, kilka z testowanych było badziewne, więc cały czas mam tą jedną sprawdzoną.
Myślę, że mogę podać, bo to nie spam tylko info.
Jeśli moderacja uzna za konieczne to usunie.
Aplikacja to Call Recorder.
A co do samego nagrywania.
Gdy poinformujesz o tym drugą stronę, to nikt nie chce rozmawiać.
Pomimo, że im płacisz.
Często numer na infolinię jest płatny.
Operator internetu.
Pominę już, że ten usiany zbędnymi enterami tekst fatalnie się czyta. Z technicznego punktu widzenia to nie zawsze jest takie proste, bo, przynajmniej w przypadku Androida, jądro systemu (kernel) musi obsługiwać przechwytywanie informacji z mikrofonu i głośnika przez aplikację "nietelefoniczną" podczas rozmowy. Takie coś oczywiście da się zaimplementować, ale tworzy oczywistą furtkę w zabezpieczeniach (możemy być bardzo łatwo podsłuchiwani). Często gęsto trzeba instalować nieoficjalne oprogramowanie komórki, żeby taka funkcja w ogóle ruszyła. Ale jak komuś działa na podstawowym sofcie, to tylko się cieszyć i korzystać ;)
Odpowiedzkilkukrotnie testowałem tego typu soft ale zawsze kończyło się to niepowodzeniem. (trzaski, szumy, piski... albo głucha cisza) może dopisz jeszcze jakiego programu używasz. jeśli nie chcesz "reklamować" to poproszę na priv :)
Odpowiedz@mobydickk: Na priv? bardzo proszę. Ja mam od dłuższego czasu ten sam i nie mam żadnych problemów. ========================================= Grav PW 12 listopada 2016 o 20:19 Pominę już, że ten usiany zbędnymi enterami tekst fatalnie się czyta. odpowiadam. Tekst został napisany w inny edytorze i automat przeedytował do formatu wymaganego dla tej strony. To i dziwne entery się pokazały.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2016 o 20:45
Ja też poproszę na priv :)
OdpowiedzJa również poproszę na priv
Odpowiedz@kudlata111: Używałem pewnego programu na androidzie ale nagrania były słabe to znaczy mój głos był wyraźny ale głos osoby dzwoniącej do mnie był strasznie cichy. Czy mogę poznać nazwę tego programu na priv ?
Odpowiedz@Dark_Messiah: Miałem podobne problemy. Twój program najprawdopodobniej nagrywał tylko dźwięk z twojego mikrofonu. Najprostsze (co nie znaczy, że najlepsze) rozwiązanie to takowe rozmowy prowadzić w trybie głośnomówiącym. Wtedy głos rozmówcy powinien być wystarczająco dobrze wychwycony przez mikrofon w twoim telefonie.
Odpowiedz@lvlaras: Odkąd mam telefon a Androidem, kilka razy pobierałem aplikację do nagrywania rozmów. Te, które nagrywały tylko mikrofonem, nie nadawały się do niczego, bo dobrze było słychać tylko to, co ja mówiłem, nagranie drugiej strony rozmowy było praktycznie niesłyszalne. Kilka razy udało mi się znaleźć aplikację, która nagrywa nie tylko mikrofonem, ale też dźwięk przychodzący przez telefon. Zawsze działało do pierwszej aktualizacji Androida, potem już tylko z mikrofonu. Miało to miejsce także w przypadku aplikacji wymienionej w historii. Dałem sobie spokój.
Odpowiedz@kudlata111: Podrzuć na priv, jeśli łaska.
Odpowiedz@lvlaras: Dzięki za wyjaśnienie. Postaram się zaleście coś co by inaczej jednak nagrywało, lepiej choć tryb głośnomówiący może nie jest najgorszym pomysłem.
OdpowiedzNagrać rozmowę bez zgody rozmówcy możesz, ale tylko na własny użytek. A ty ją udostępniłaś konsultantowi z infolinii, to jest już łamanie prawa, nawet jest zarejestrowane jak łamiesz prawo.
Odpowiedz@CukierekAlboWirus: A masz jeszcze inne cenne rady? nie mogę UPUBLICZNIAĆ
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2016 o 21:09
@kudlata111: zależy co rozumie sie przez "upublicznianie"
Odpowiedz@nursetka: Np. to http://piekielni.pl/61989 To jest publiczne przedstawienie rozmowy. Zapis nie dźwiękowy!!!
Odpowiedz@kudlata111: Od kiedy upublicznianie to zapis niedźwiękowy? :O Jeśli komuś przedstawiasz czyjąś dyskusję wbrew jego woli (czyt. bez jego zgody) to łamiesz art. 49 konstytucji mówiący o wolności i TAJEMNICY komunikacji.
Odpowiedz@CukierekAlboWirus: Przecież kudlata111 broniła się przed ewidentnym oszustwem. Wydziwiacie tak dla zasady czy sami pracujecie w callcenter i takie myki robicie? Boicie się, ze jak ludzie zaczną nagrywać to zawyżonych limitów nie wyrobicie? Dajcie spokój, żaden sąd by Autorki nie ukarał
Odpowiedz@Rollem: Przepraszam że mnie nie zrozumiałaś. Ja tylko zaznaczyłam że ten podany link, to jest też upublicznienie. Tyle że nie nagrania rozmowy a zapisu. Niby nagranie to też zapis, tyle że dźwiękowy. Ja nie mogę tu opublikować nagranej rozmowy. A zapis literkami już pojawiał sie na forum wielokrotnie.
Odpowiedz@maat_: Cytat: "Dajcie spokój, żaden sąd by Autorki nie ukarał " Gdyby tamten facet się uparł i wysła sprawę do sądu, to by tylko potwierdził że kłamał. Bo rozmowa z nim też była nagrywana. Mój telefon nagrywa KAŻDĄ rozmowę. Czasem to ułatwia życie. np. gdy nie mam jak zapisać podawanych mi informacji to poprostu je później odsłuchuje i dopiero zapisuję.
Odpowiedz@kudlata111: Nie "nagrywa" a "może nagrywać". To że nagrywasz każdą nie oznacza, że producent telefonu ustawił aplikację nagrywającą bez możliwości jej wyłączenia.
Odpowiedz@zmywarkaBosch: Jestem pod wrażeniem. A może też znalazłaś jakieś błędy? albo zaginione przecinki? Hhahaha, ludzie nie spinajcie się tak. To tylko stronka z historyjkami! btw. A tak serio, to uważasz że taka apka jest nieprzydatna? Tak, masz rację. Mogę wyłączyć, ale nie robię tego. Czyli mój telefon nagrywa wszystkie rozmowy. Ok, w twojej wersji to aplikacja nie telefon! hahaha
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2016 o 23:21
@kudlata111: Mozesz opublikowac, pod warunkiem, ze nie podasz zadnych danych objetych ustawa o ochronie danych osobowych. Gdzies w internecie znalazlem interpretacje art. 49 konstytucji o ochronie tajemnicy komunikacji. Fragment z samego konca: Należy podkreślić, iż zgodnie z przepisami kodeksu karnego do naruszenia tajemnicy komunikowania nie dochodzi wówczas, gdy rozmowa nagrywana jest przez uprawnionych adresatów informacji lub przez osobę trzecią działającą z upoważnienia któregoś z nich.
Odpowiedz@Poluck: cytat " gdy rozmowa nagrywana jest przez uprawnionych adresatów" Jedną ze stron zawsze jestem Ja, więc jestem uprawnionym adresatem. A tak z ciekawości, nikt nic o zasadniczej stronie historyjki. Tylko techniczna strona, prawna strona i stylistyka. Wy tak serio? :))
Odpowiedz@CukierekAlboWirus: Bzdura. Jaki przepis to niby łamie? Numerek z dziennika ustaw poproszę :)
OdpowiedzCall Recorder, no okey ale jakiego twórcy? Bo jest kilka aplikacji w Google Play ;) Pozdrawiam
Odpowiedz@Jerry_Cornelius: Najwyżej moderator usunie. https://play.google.com/store/apps/details?id=com.appstar.callrecorder&hl=pl Appliqato ps. widzę że ten twórca ma trzy apki. Ja mam tą ze słuchawką ale bezpłatną.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 listopada 2016 o 10:30
@Jerry_Cornelius: Właśnie miałam zapytać o to samo ;)
Odpowiedz@kudlata111: Używałem tego przez dość długi czas, do momentu aktualizacji systemu i zaczęła mi się ta aplikacja psocić. Nagrywała rozmowy losowo. Aktualizacja i reinstalacja nie pomogły więc zmieniłem na Automatic Call Recorder od NLL (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.nll.acr&hl=pl). Podaj jako alternatywę a nie lepsze oprogramowanie :)
Odpowiedz"Gdy poinformujesz o tym drugą stronę to nikt nie chce rozmawiać." Bzdura. Wielokrotnie informowałem, że nagrywam również po swojej stronie, i nigdy nie robili z tego problemów.
Odpowiedz@greggor: Szczęściaż:) zagraj w totka. Ja słyszałem - przykro mi ale NASZ regulamin na to nie pozwala.
OdpowiedzA po co informujesz? Jeżeli na wstępie mówią, że rozmowa "może być rejestrowana" to pozamiatane.
Odpowiedz@express: Odpisałem Ci poniżej. To nie jest prawda. Ale nagrywać można bez informowania drugiej strony.
OdpowiedzMyślę, że to już zależy od callcenter, pracowałam w jednym i my akurat mieliśmy zakaz robienia klientowi problemów o nagrywanie, mieliśmy odpowiadać że 'tak oczywiście, ma pan takie prawo'.
OdpowiedzŚciągam od razu! Trzeci tydzień walczę z pewnym sklepem internetowym, którego pracownik wprowadził mnie w błąd i pluję sobie w brodę, że nie mam na to żadnego dowodu, więc firma mnie zlewa.
OdpowiedzDo tych, którzy mają wątpliwości prawne: jeżeli na początku rozmowy pada zdanie "ta rozmowa może być rejestrowana" lub "jest rejestrowana" to nie musicie już nikogo informować ze nagrywacie. Jakby się czepiał że to zrobiliście, to odtwarzanie powyższy fragment i nie ma na to argumentu.
Odpowiedz@express: To nie jest prawda. Call Center musi Cię o tym poinformować o nagrywaniu ponieważ to nie konsultant będzie zapis rozmowy przechowywał i przetwarzał dane a jego pracodawca, który jest osobą trzecią w tej konkretnej rozmowie. Jakiś czas temu pod jakąś historią podawałem linki, powinny być gdzieś w moich komentarzach.
Odpowiedz@GlaNiK: jeżeli pracownik Call Center przedstawia Ci oficjalnie ofertę handlową w celu zawarcia umowy, jest w tym momencie przedstawicielem firmy, z którą tę umowę zawierasz. Stroną jest firma i nie ma mowy o osobie trzeciej jako "przetwarzającej", "przechowującej" itp.
OdpowiedzJa polecam ACR, sprawdzone na Xperii M, Samsungu A5, S4 i Note4 - działa bez zarzutu, systemy nie rootowane/modyfikowane jakkolwiek. :)
Odpowiedz@TheCherryShake: również polecam, bez rootowania nie ma najmniejszych problemów, a jakość bardzo dobra na LG G3. Dodatkowo warto kupić za te 8zł licencję, wtedy można robić cuda na kiju, wybierać sobie które grupy czy konkretne kontakty albo numery niezapisane nagrywać, bądź nie nagrywać automatycznie, ustawić automatyczne wrzucanie nagrań na dropboxa, itd.
OdpowiedzJakiś rok temu przetestowałem WSZYSTKIE aplikacje ze Sklepu Play do nagrywania rozmów. Żadna nie nagrywała głosu rozmówcy. Widocznie stał się cud i aplikacja podana przez kudlata111 została w jakiś sposób poprawiona i działa :)
OdpowiedzPolecam aplikację CallU, na androida - nagrywa kompletną rozmowę (mikrofon i głośnik), bez żadnych niespodzianek, przerw, trzasków itd.
Odpowiedz@Widelec: Bardzo się cieszę ze czytelnicy wymieniają się poglądami i opiniami na temat aplikacji które - mogą! - pomóc w określonych sytuacjach. Sama z chęcią będę testowała te podane przez czytelników.:)
OdpowiedzOd dawna podpowiadam. ACR I wszystko jasne. Tego darmowego softu używają np. Tajemniczy Klienci i sprawdza się rewelacyjnie.
OdpowiedzCzy moge prosic o link do tego programu na pw? Nie potrafie czekac :P
OdpowiedzKonia z rzędem temu, kto znajdzie taką apkę na iOS. Tam chyba rozmowy są tak zabezpieczone, że nawet po zhakowaniu systemu nie da się dostać do dźwięku w czasie rozmowy.
Odpowiedz@glan: Nie wiem jak to wygląda z technicznej strony, ale kiedyś przez przypadek .. W byłam trakcie rozmowy telefonicznej, musiałam natychmiast uruchomić kamerę żeby nagrać film telefonem (coś się działo i chciałam to żfilmować) więc musiałam uruchomić tryb głośnomówiący. Kontynuowałam rozmowę jednocześnie filmując. Okazało się ze jakość nagranego dźwięku z rozmowy, była zaskakująco dobra. Czyli takie rozwiązanie jako awaryjne też można zastosować.
Odpowiedz@glan: Było kupić normalny telefon ;)
Odpowiedz@glan: Nie znam nazw tych aplikacji, ale jakieś występują, tyle, że telefon musi być zhakowany, inaczej na iOS tego się nie da zrobić.
OdpowiedzChciałem tylko przyklasnąć pomysłowi zainstalowania aut. rejestratora w telefonie. Ja akurat korzystam z ACR-a, ale to jeden pieron. Tobie (szczęśliwie) udało się dopiec chamskiemu naciągaczowi (jakimi często są duże firmy). Ja dziękuję gadaczce za rozwiązanie problemu dużo poważniejszego. Odebrałem bardzo groźne połączenia od idioty (przestępcy), który zjadliwym głosem poinformował mnie jak to sobie pięknie beknę za kradzież z włamaniem i ciężkim pobiciem, z którym nie miałem kompletnie nic wspólnego.Był tak głupi, że śmiejąc się szczegółowo wyłuszczył mi jak mnie wrobili przygotowując odpowiednio zeznania i dowody. Był tak pewny siebie, że operował nawet pseudonimami,z których niektóre były mi znane. Wiedział, że się przestraszę, bo tych ludzi znam i się ich boję. Ze*rany w majtki ze strachu poleciałem do prokuratury (bez żadnego zawiadamiania o przestępstwie) i wybłagałem pierwszą spotkaną przeze mnie osobę o skierowanie mnie do jakiejś kompetentnej osoby. Potraktowano mnie poważnie. w prokuratorze przesiedziałem ładnych kilka godzin, ale nawet nie byłem wzywany w sprawie, a z tego co wiem, obecnie większość osób wymienionych w tej feralnej rozmowie osób aktualnie siedzi. A nagrywanie (jak mnie zapewniono) było całkowicie legalne. Jakieś kruczki są potrzebne dopiero przy wykorzystywaniu nagrań. Ale na tym się już nie znam i, mam nadzieję, nigdy znać się nie będę musiał. Chwała technice i bandytom-idiotom. Na czas zdarzenia nie miałem żadnego konkretnego alibi. Ot, byłem z psem, w domu, na zakupach itd. Zero świadków.
Odpowiedz