Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Ileż to razy w telewizji czy internecie było głośno o okradzionych/oszukanych/napadniętych seniorach?…

Ileż to razy w telewizji czy internecie było głośno o okradzionych/oszukanych/napadniętych seniorach? Setki.

A ja głośno i wrednie stwierdzę, że sami się czasami o to proszą.
Sytuacja z dzisiejszego dnia w pracy:

Małżeństwo w wieku ok 70+ podeszło do mojej kasy. Pan po chwili się zmęczył więc odszedł na pobliską ławeczkę. Przyszła pora na płacenie, pani wyciąga kartę i tubalnie drze się do męża:

- Podaj mi PIN!

Małżonek równie gromko odkrzykuje cztery cyferki.

Zastanawiam się, gdzie owi państwo zgubili mózgi. Ja, jako osoba rozważnie myśląca nie darłabym się przez pół sklepu podając PIN od mojego plastiku.
A później tyle stęku i narzekań, że pobili i okradli!

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar SunnyBaby
17 29

Muszę powiedzieć, że mam podobne odczucia. Ostatnio któryś już raz słyszałam w radiu: "Emerytkę obrabowano metodą na wnuczka. Skradziono jej 70 tysięcy". I tak się zaczęłam zastanawiać: niby emeryci nie mają do pierwszego, nie stać ich na leki, a tu babka trzyma sobie pod poduszką grube tysiące. I ile razy tego typu sprawy by się nie powtarzały, to obrotne "wnuczki" nie kradną 100 czy 200 zł tylko kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 13

@SunnyBaby: Przyznam,że w trakcie tej całej sytuacji opadły mi rączki a w myślach zakwitło soczyste "K***wa jak można być tak głupim?".

Odpowiedz

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2016 o 21:29

avatar Armagedon
4 12

@SunnyBaby: Tych co nie mają do pierwszego nikt nie okrada z takiej kasy, to chyba logiczne?

Odpowiedz
avatar parsom
0 4

@SunnyBaby: No i co z tego? Co z tego, że ma tyle pieniędzy?

Odpowiedz
avatar Hemoglobina
0 0

@SunnyBaby: Śmiesznie jest za to, jak babcia nie da się nabrać na metodę "na wnuczka" :P

Odpowiedz
avatar LittleM
30 32

Rzecz w tym, że osoby w podeszłym wieku ze względu na zmiany zachodzące w mózgu często nie są w stanie przewidzieć konsekwencji swoich zachowań. Trochę tak jak z dziećmi, które robią głupoty bo jeszcze nie wiedzą, że to niebezpieczne. Seniorzy już nie zdają sobie sprawy, że coś może stanowić zagrożenie nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydają się sprawni umysłowo.

Odpowiedz
avatar ZjemTwojeCiastko
18 22

Kiedyś miałam podobną sytuację w sklepie odzieżowym. Pan stał przy kasie, jego żona odeszła kilka metrów obejrzeć jeszcze portfele czy inne drobiazgi. Ja stałam za tym panem, za mną sznur ludzi. Pan coś mamrotał, aż w końcu krzyknął do żony by przypomniała mi pin bo on zapomniał. Zwróciłam mu uwagę, że nie powinien o takich rzeczy mówić tak głośno bo nigdy nie wiadomo kim są ludzie stojący wokół, że ktoś go może okraść itp. Zostałam zbluzgana od góry do dołu za wtrącanie się w nie swoje sprawy i jeszcze oskarżona o to, że pewnie sama jestem jakąś złodziejką skoro zwróciłam na to uwagę. Bo przecież wykrzykiwanie pinu do karty płatniczej tak, by słyszał cały sklep to nic takiego, normalka. Faktycnie, młoda byłam to się wtrąciłam w dobrej wierze. I chciej tu człowieku pomóc.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 12

No cóż, młodsi też czasem miewają problemy :) Byliśmy z mężem właśnie po zmianie banku, pin do karty ustalany samodzielnie. Płatność po zakupie biletów do kina. Kwota podana, mąż mówi że kartą-zbliżeniowo. Terminal po zbliżeniu zrobił "pip" i...mąż mi zamarł(kwota powyżej 50zł)"ale jaki ja mam pin"? :D Na szczęście szybko się zreflektowałam i odpowiedziałam że taki sam jak do telefonu :)

Odpowiedz
avatar FlyingLotus
4 4

@Polio: co? o.O

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@FlyingLotus: bot cytujący losowy fragment z dowolnego tekstu w serwisie.

Odpowiedz
avatar Xirdus
-2 2

@FlyingLotus @Caron: no co, kliknęło się przypadkowo wyślij w pół zdania a potem autor zapomniał poprawić. Każdemu się może zdarzyć.

Odpowiedz
avatar xwisniowa
3 5

moge dzielić się moim pinem z kim chce i jak chce, ale nikt nie ma prawa z tego tytułu mnie bić i okradać....

Odpowiedz
avatar parsom
5 5

A ja głośno i wrednie twierdzę, że to co ty twierdzisz, to postkomunistyczno-katolicka i prymitywna moralność. Jak ktoś napisał powyżej - dla złodzieja, gwałciciela itd. itp. żadne, nawet najbardziej bezmyślne zachowanie ofiary nie jest usprawiedliwieniem. Zło jest złem i tyle. Po drugie (choć to niczego nie zmienia i też już ktoś to napisał) - zmiany w mózgu robią swoje. Starsi ludzie funkcjonują w oparciu o schematy, które utrwaliły się wcześniej. A w czasie, kiedy im się te schematy utrwalały pinów nie było, a i kradli inaczej.

Odpowiedz
Udostępnij