Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wczoraj ok. 22, średnio przytomna po trzynastu godzinach bardzo intensywnej pracy, poszłam…

Wczoraj ok. 22, średnio przytomna po trzynastu godzinach bardzo intensywnej pracy, poszłam do marketu po zakupy i przy okazji skorzystałam z toalety. Drzwi kabin były uszkodzone - nie było widać, czy ktoś jest w środku, czy nie, bo znaczki czerwone/zielone się nie przesuwały. Siedzę sobie w środku, nadal myśląc o pracy, i słyszę lekkie pukanie do drzwi.
No i całkowicie bezmyślnie i odruchowo odpowiedziałam "proszę"...
A kobieta za drzwiami, z pewnością też bezmyślnie i odruchowo, pociągnęła za klamkę...
I okazało się, że wchodząc do kabiny nie zaryglowałam drzwi...

Nie wiem, która z nas była bardziej zażenowana. Za to wiem, że od teraz będę sprawdzać trzy razy, czy na pewno zamknęłam kabinę.

by Golondrina
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
1 17

@glupia: w publicznych toaletach nie powinno się już chwytać za klamkę a co dopiero siadać na sedes, nie wspominając już ile zarazków jest na papierze toaletowym. Więc twoim zdaniem jak nie usiądzie a wytrze dupę papierem z publicznej to będzie ok?

Odpowiedz
avatar kazmirz
17 17

@glupia: ale czemu cie to przeraza? jasli toaleta wyglada na czysa i nie masz otwartej rany na czesci ciala która dotyka czegokolwiek to nie masz sie czego obawiac

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

@kazmirz: te zarazki by jak pchły musiały skakać na ten papier :D. są takie poręczne chusteczki do przetarcia dechy przed siadaniem (rossmann na przyklad), albo nakladki, tez kieszonkowe, zaden problem.

Odpowiedz
avatar leonkennedy
6 6

@glupia: Na dworcach owszem - nie skorzystałbym z takiej toalety, ale w sklepie czemu nie jak załoga codziennie owe toalety dla klientów myje i są do tego środki czystości.

Odpowiedz
avatar GythaOgg
-4 6

@Caron: Wystarczy spłukać otwartą toaletę i e.coli pięknie się rozpylają wokół...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@GythaOgg: aż cud, że po dziesięciu latach pobierania kup do badań w szpitalu i spłukiwaniu po tym kibla sama nie jestem wielką bakterią e.coli xD xD ps: LOL ;D

Odpowiedz
avatar Lorelai
-1 1

@glupia: nie wiem za co tyle minusow. Przeraza, ze tyle osob ma gdzies higiene...kto by pomyslal...

Odpowiedz
avatar Jorn
18 22

Co ta historyjka tu w ogóle robi? Ona zupełnie nie pasuje do Piekielnych, za to pasuje do Yafuda, skąd zresztą została przepisana.

Odpowiedz
avatar Austenityzacja
7 11

Że kto jest piekielny?

Odpowiedz
avatar Armagedon
2 10

@Austenityzacja: No, autorka! Jak można mówić "proszę" trzymając tyłek na sedesie w kabinie publicznego kibla? Musiałabym być napruta i przysnąć na klozecie, zapomniawszy, że już się wysrałam. A pukająca do drzwi też raczej zupełnie trzeźwa nie była, bo najwyraźniej zapomniała gdzie jest. Puka, zamiast "zajęte" słyszy "proszę" - no to wchodzi śmiało. Może sądziła, że to muszla jej odpowiedziała? Taki nowy, automatyczny model.

Odpowiedz
avatar leonkennedy
3 3

@Armagedon: Made in Japan:D

Odpowiedz
avatar marius
1 3

@Austenityzacja: Autorka wobec nas, czytelników. Pomyliła piekielnych z yafud. Ewentualnie admin wobec użytkowników, że wrzuca apiekielne historie na główną.

Odpowiedz
avatar meanraax
1 1

@Armagedon: wez poros kogos zeby ci wytlumaczyl zamysl znaczenia slowa piekielny

Odpowiedz
avatar marius
2 2

[puk! puk!] - Proszę ... ... nie wchodzić.

Odpowiedz
Udostępnij