Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracuję m.in. na izbie przyjęć. Dziś karetka przywiozła nam starszą panią z...…

Pracuję m.in. na izbie przyjęć.

Dziś karetka przywiozła nam starszą panią z...

...bólem gardła. Poza tym była zdrowa, nie miała nawet podwyższonej temperatury. Na zbadanie jej i wypełnienie wszystkich papierów poświęciłem 40 min. Wisienką na torcie jest to, że pani mieszka 2 przecznice od szpitala.

To tak, gdyby ktoś zastanawiał się dlaczego długo czeka na karetkę, albo godzinami przesiaduje na izbie przyjęć.

pacjenci

by luckybastard
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Litterka
40 40

Ale jak to? A załoga karetki grzecznie panią zapakowała do wozu zamiast opierniczyć od stóp do głów i z powrotem? Szczerze mówiąc, oni w takim razie są chyba jeszcze bardziej piekielni.

Odpowiedz
avatar luckybastard
9 13

@Litterka: Nie wiem co nimi kierowało, ale akurat ta ekipa jest znana że bierze wszystko.

Odpowiedz
avatar Poecilotheria
25 25

@luckybastard: I właśnie w taki sposób ludzie się uczą, że można wzywać karetkę do bólu gardła, bo nie dość że nic za to nie zrobią, to jeszcze jest szansa, że do szpitala zabiorą i nie trzeba będzie siedzieć w kolejce do internisty...

Odpowiedz
avatar luckybastard
35 35

@kudlata111: Zaiste zwłaszcza, że to córka (która zresztą potem przyszła) niemal wpychała ją do karetki. P.S. Nawet jeśli tak by było dzięki temu że starsza miała z kim pogadać ktoś inny mógł w tym czasie umierać na zawał. Izba przyjęć to nie klub seniora.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2016 o 21:31

avatar zyxxx
28 28

@kudlata111: ze wszystkich głupich wypowiedzi jakie dziś czytałem, ta jest chyba najgłupsza.

Odpowiedz
avatar ZjemTwojeCiastko
17 17

@kudlata111: Puknij się w głowę. Jak jest samotna to niech idzie do klubu seniora, ewentualnie zakoleguje z sąsiadką z mieszkania obok, ale wzywać karetkę do tak błahej sprawy? Przecież takie fanaberie mogą kosztować zycie kogoś, do kogo karetka przyjedzie za późno bo taka pani postanowiła zabić nudę.

Odpowiedz
avatar Patrycja0
5 5

ZTC: Nie tylko nudę. Być może człowieka też...

Odpowiedz
avatar ampH
3 3

@kudlata111: Hmmm... Strzelam... Troll? Chyba nie ma takich głupich ludzi? Bądź innych stworzeń, które opanowały ludzką mowę i posiadają umiejętność pisania na dowolnej klawiaturze.

Odpowiedz
avatar luckybastard
3 3

@ampH: Uwierz mi, są. I tacy właśnie ludzie wzywają karetkę do bólu gardła, a inni głupi ludzie z tejże karetki przywożą ich do szpitala. Chyba mocno nie doceniasz zjawiska zwanego ludzką głupotą.

Odpowiedz
avatar ampH
-1 1

@luckybastard: Mimo tego, że podświadomość mam bardzo relistyczną i racjonalną, to jednak staram się udawać czasem, że nie jest wcale tak, jak to wszystko wygląda. Stąd właśnie wolę czasem myśleć, że ktoś jest trollem. :)

Odpowiedz
avatar Arcialeth
15 17

Czyli twierdzisz, że dyspozytorka jak i karetka pogotowia nie odmówiły Pani przewozu wiedząc, ze chodiz tylko o bol gardla?

Odpowiedz
avatar luckybastard
23 23

@Arcialeth: Nie wiem, nie znam szczegółów. Natomiast faktem jest, że często pacjenci kłamią jak najęci bo wiedzą co mówić żeby ZRM przyjechał.

Odpowiedz
avatar Arcialeth
8 8

@luckybastard: co to to prawda, ale Panowie w karetce chyba widzą co i jak ;P Mogli pogrozić "nieuzasadnionym wezwaniem karetki pogotowia" ponieważ jak ktoś jest niedołężny może dzwonić po pielęgniarkę środowiskową, ale fakt, zdarzają się takie akcje.

Odpowiedz
avatar burninfire
1 1

@Arcialeth: A mogą, czy pani musi podpisać odmowę? Wiadomo, że dyspozytor jej nie widzi i uwierzy we wszystko, co mu powie (musi, bo jakby nie wysłał karetki do umierającej staruszki to byłby na każdym kanale w telewizji przez najbliższe kilka dni), ale czy ratownicy mogą odmówić zabrania, bo widzą, że ewidentnie kłamała?

Odpowiedz
avatar Asdfgh
25 29

Po przeczytaniu tego, w jednej chwili myślałam, że mnie choj strzeli. Jestem w ciąży, dopadła mnie kolka nerkowa, dostałam drgawek w nocy, nie byłam sama w stanie chodzić, zadzwoniłam na pogotowie "przepraszam, my do takich pierdół nie przyjeżdżamy"

Odpowiedz
avatar InessaMaximova
5 9

Aha, czyli ty albo dziecko umierajcie, bo to taka tam pierdółka. Ok, spoko...

Odpowiedz
avatar Asdfgh
2 6

@InessaMaximova: a babcie z wybitym zębem na sygnale przywieźli.

Odpowiedz
avatar Arcialeth
-2 8

@Asdfgh: O.o mi proponowali na 112, wysłać karetkę, aby pomóc mi ze świeżo zwichniętą kostką przejechać na jakąś ortopedię, odmówiłam rzecz jasna, ale poprosiłam o adres najbliższej, więc musiała być chyba jakaś zołza żeby odmówić tobie w potrzebie, albo ściemniasz o.O co prawda bóle nerkowe są często na zasadzie weź ibuprom i nie pierdziel, ale padaczka to już poważna sprawa

Odpowiedz
avatar Asdfgh
2 6

@Arcialeth: kazała przyjechać samemu, bo "pogotowi nie wysyłamy do takich pierdół" w szpitalu o badaniach okazało się, że mam kolke nerkowa, stan zapalny, wodonercze, anemie i 2 tygodnie leżenia na oddziale. Od razu dostałam zastrzyki rozkurczowe, paracetamole, nospy w kroplowkach bo nic innego w ciąży nie można

Odpowiedz
avatar Asdfgh
0 8

@Arcialeth: to padaczka nie była, to były drgawki z bólu, 40 razy w ciągu 1,5h w toalecie i załatwianie się krwią a nie siuskami robia swoje. Siostra powiedziała, że w jednej chwili jak musialam wstac i sie ubrać, zrobiłam się biało-fioletowa

Odpowiedz
avatar klarens
2 2

@Asdfgh: Mnie się przytrafiło bez ciąży, ale z temp 40C i drgawkami - pogotowie odmowiło, ale przyjechał rodzinny i powidzial że rwa kulszowa i grypa. I potem nerki 2 mc leczyłam

Odpowiedz
avatar RuBu
5 5

Jak bym czytał o swojej sąsiadce - która do każdej dolegliwości wzywa karetkę... bo do szpitala/przychodni daleko.

Odpowiedz
avatar CatGirl
6 6

Kurcze, mnie też boli gardło i mam kaszel. Może nie powinnam jechac do pracy, tylko do szpitala. Jeszcze się przekręcę, może mi podadzą jakieś silne leki przeciwbólowe :D

Odpowiedz
avatar Nietoperzyca
9 9

Niestety, stan uświadomienia społeczeństwa w jakich sytuacjach wzywa się karetkę pogotowia jest tragiczny. Zwłaszcza (chociaż niestety nie tylko) starszych osób. A jakiejkolwiek kampanii informacyjnej (chociażby plakatów w POZ) brak. Dodatkowym problemem jest to, że ludzie nie mają pojęcia jak dziś działa opieka zdrowotna - w jakich godzinach przyjmuje ich POZ, gdzie jest Nocna Pomoc i jak się do niej dodzwonić itp. Skutkiem tego jest dosyć często wyznawana teoria, że ze każdą chorobą rano to na rejon a wieczorem pozostaje tylko wezwanie karetki.

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
1 3

A ja czesto widze odwrotne przypadki, ze ludzie z jasnymi i typowymi symptomami ciezkiej i powaznej choroby, czekaja jak glupi, az jest (czasem) za pozno na sensowna pomoc medyczna, mimo uswiadamiania spoleczenstwa o objawach. Natomiast (kiedys pracujac w pogotowiu) mialem ratownikow, ktorzy chcieli jezdzic karetka do kazdego drobiazgu (n.p. prawie bezbolesnego stanu zapalnego wyrostka robaczkowego), bo ich oddzial czerwonego krzyza dostawal forse za kazdy przejechany kilometr od kasy chorych transportowanego.pacjenta (o ile lekarz wystawial skierowanie przejazdu!).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

@ZaglobaOnufry: bardzo mnie ciekawi jak dyspozytor zdiagnozowal przez telefon bezbolesne zapalenie wyrostka robaczkowe.

Odpowiedz
avatar pasia251
0 4

U mojej babci ból gardła ( pieczenie)okazał się być spowodowany problemami z sercem.

Odpowiedz
avatar luckybastard
4 4

@pasia251: Ból gardła jest też objawem raka krtani, ale to jeszcze nie powód żeby za każdym razem wzywać karetkę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@pasia251: w rzadkich przypadkach bol gardla moze byc jedynym objawem zawalu, autorka powinna o tym wiedziec i zrobic diagnostyke w tym kierunku, mimo tego ze prawdopodobnie babcinka uzyla karetki jako darmowego transportu

Odpowiedz
avatar luckybastard
5 5

@nursetka: Nie autorka tylko autor ;). A EKG robią na miejscu ratownicy, którzy umieją rozpoznać zawał bo po coś te studia kończą.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2016 o 11:37

avatar konto usunięte
3 3

@luckybastard: to w takim razie ratownicy powinni zostac pociagnieci do odpowiedzialnosci, ze nie potrafili ocenic sytuacji

Odpowiedz
avatar luckybastard
3 3

@nursetka: Mam nadzieję że tak się stanie.

Odpowiedz
avatar pasia251
2 2

@luckybastard: my nie wezwaliśmy... i bardzo tego żałujemy :(

Odpowiedz
avatar Morog
2 2

Niektóre ekipy biorą wszystko jak leci, wychodzą z założenia że będzie szybciej niż się wykłócać.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Jak ostatnio miałam wypadek (poparzenie wrzątkiem) to poprosiłam ratownika żeby odwołał karetkę i pojechaliśmy osobówką. Taka trochę p*zda ze mnie, trzebabyło samemu iść na pogotowie, ale wystraszłam się bo zaczeły mi się robić bomble i chciało mi się rzygać od stania pod zimną wodą. Jeszcze sobie wkręciłam następnego dnia, że mam zakażenie bo te bąble pękły i dziwnie wyglądały.

Odpowiedz
avatar KachaKacha
-1 1

A do mojej babci z zaawansowanym POCHP i chorym sercem przyjechali i stwierdzili, że jak ma POCHP to duszności są normalne i oni w szpitalu nic nie poradzą. Wykłóciliśmy się, babcia została przewieziona do szpitala. Na izbie przyjęć znowu pytanie: Czego Państwo ode mnie oczekują? Też po ostrej awanturze babcia została przyjęta. I wreszcie z leczeniem to samo - trzeba było powiedzieć, że ma być podana Teofilina i jak po 3 dniach wreszcie ją podali to babcia stanęła na nogi, a tak by pewnie umarła.

Odpowiedz
Udostępnij