Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Koleżanka/sąsiadka przez płot ma lat około 20 i nieco starszego faceta. Widuję…

Koleżanka/sąsiadka przez płot ma lat około 20 i nieco starszego faceta. Widuję się z nimi dosyć często, ale się nie kumplujemy, taka znajomość "na dzień dobry, sąsiad".

Na początku wakacji na środku policzka pojawiła się u niej górka. Górka rosła, rosła i rosła, czubek zmienił się na czerwony, wyglądało to dosyć nieciekawie. Któregoś dnia najprawdopodobniej górka została przecięta, oczyszczona, zaszyta i na twarzy pojawił się opatrunek z plasterkiem.
Oczywiście przez kilka dni policzek i okolice mienił się wszystkimi kolorami tęczy, co widać było nawet pomimo opatrunku.

Okrężną drogą dowiedziałem się, że narzeczony ją tak pobił, że aż szyć ją musieli, tłucze ją codziennie i dlatego boi się od niego odejść, ja na pewno coś słyszałem.
Taka dalsza sąsiadka, z którą nigdy nie rozmawiałem, zaskoczyła mnie nawet pytaniem: No, panie Garrett, powiedz pan: mocno jo tłucze? Słychać cuś? No i ten zawiedziony wzrok jak jej powiedziałem, że chirurg ją pociął, a nie narzeczony...

Sam nie wiem, czy to dobrze, że obcy ludzie się interesują, czy ktoś nie jest ofiarą przemocy, czy wychowani na trudnych sprawach i pamiętnikach detektywa z wakacji szukają sensacji.

sąsiedztwo

by Garrett
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar anonimowa94
26 26

Gdyby faktycznie coś sie działo, to nikt by się i tak nie zainteresował. Każdy by tylko gadał, ale nikt by nie pomógł.

Odpowiedz
avatar ampH
27 27

Ja to osobiście widzę tak: Jeśli się interesują i zgłaszają gdzie trzeba to ogólnie dobrze. Jakieś wizyty policji czy innych służb/instytucji mogą być nieprzyjemne i tak dalej, ale może się coś wyjaśni, a jakby się coś naprawdę działo to obywatelski dobry uczynek spełniony. Jeśli się interesują dla zaspokojenia własnej ciekawości i możliwości poplotkowania o tym bez żadnych reakcji - cóż. Chyba nie muszę nic dalej dopisywać. :)

Odpowiedz
avatar pasia251
11 11

Dobrze to by było, jakby się taki zainteresowany pofatygował osobiście do tej dziewczyny i ją zapytał czy nie potrzebuje pomocy. Pytanie sąsiadów i szukanie taniej sensacji zdecydowanie nie jest dobre.

Odpowiedz
avatar Shineoff
6 6

Najlepiej dowiedzieć się u źródła - zapytać wprost poszkodowaną czy coś się dzieje. Bo ja potrafię sobie zrobić poważne obrażenia klamką od drzwi czy biurkiem, a już o krojeniu warzyw nie wspomnę, także sąsiedzi musieliby wzywać MOPS, policję itp. codziennie jakby zauważyli jakieś ślady :D Być może kobieta jest taką samą niezdarą jak ja i się potknęła/podniosła się spod stołu i się uderzyła/cokolwiek takiego, a być może faktycznie facet ją bije. Należy się przyglądać, ale najlepiej zapytać. Może się otworzy, może zacznie coś ściemniać, a może rzeczywiście okaże się niezdarą i tyle.

Odpowiedz
avatar ern
3 3

@Shineoff: Przecież z opisu to czyrak... Wygląda to paskudztwo mniej więcej tak: 2.bp.blogspot.com/-ryA3h1JVOaA/UXkbFq2guqI/AAAAAAABex4/sBHsH8IBdTg/s1600/Carbuncle-picture.jpg

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2016 o 11:31

Udostępnij