Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Po śmierci mojego ojca (zawał) moja mama dostała odszkodowanie z PZU -…

Po śmierci mojego ojca (zawał) moja mama dostała odszkodowanie z PZU - ok. 50 tys. złotych. Przez wiele tygodni koleżanki z pracy obrabiały jej tyłek, że WZBOGACIŁA SIĘ NA ŚMIERCI MĘŻA i - uwaga! - w ogóle nie powinna tych pieniędzy przyjmować.

by joostin
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Scorpion
23 41

Homo sovieticus-"Ktoś ma jakiekolwiek pieniądze, a ja nie? ZŁODZIJ JEDEN, PEWNO UKRADŁ/OSZUKAŁ/ŻERUJE NA KIMŚ!"

Odpowiedz
avatar Iras
26 26

@Scorpion: W tym przypadku wręcz umyślnie doprowadził do zawału...

Odpowiedz
avatar myscha
39 41

Ta zła kobieta płaciła składki na ubezpieczenie, żeby dostać potem pieniądze. Jakby nie płaciła, toby mąż nie umarł. Zlikwidować ubezpieczenia na życie.

Odpowiedz
avatar MyCha
32 36

Po kiego grzyba opowiadać współpracownikom o takich prywatnych sprawach?

Odpowiedz
avatar Czarnechmury
25 25

Na pewno czarna wdowa. A tak na serio to nie ma sensu mówić ludziom, że ma się przypływ gotówki, bo albo obrobią dupę albo będą jojczyć o pożyczkę.

Odpowiedz
avatar krzychum4
18 18

Smutne, choć na pewno zamiast tych 50 tysięcy lepiej, żeby mąż żył. Olałbym te panie, choć zapewne ciężko, ale to po prostu zazdrość, że ktoś będzie miał "lepiej". Dlatego najlepiej nie rozmawiać o pieniądzach.

Odpowiedz
avatar pasia251
17 17

A skąd koleżanki wiedzą, że dostała odszkodowanie?

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
2 6

Ubezpieczenie, jak sama nazwa wskazuje, nie jest od placenia ludziom odszkodowan, tylko od wyrabiania dywidend dla swoich akcjonariuszy, tak samo - jak chlebak jest przeznaczony do noszenia granatow!

Odpowiedz
avatar yakhub
3 3

@ZaglobaOnufry: Oczywiście, że w chlebaku nosi się granaty. A nazywa się tak dlatego, że granaty się w nim chlebocą.

Odpowiedz
avatar arokub
11 11

Ale te koleżanki durnowate są, pieniądze leżą na przysłowiowej ulicy, męża ubezpieczyć, do zawału doprowadzić, kasa będzie. Tu nie ma co zazdrościć, trzeba brać się do roboty! A poważnie, ciekawe ile z tych koleżanek by się chciało zamienić na sytuację życiową.

Odpowiedz
avatar GythaOgg
4 4

Niektórzy chyba nie rozumieją o co chodzi z polisą na życie. A chodzi o to, że kiedy w gospodarstwie domowym jedna z osób zarabiających odchodzi, to ta druga musi jakoś się do tego przystosować. Ciężko jest utrzymać dom samemu, zwłaszcza na początku, kiedy z powodu żałoby nie ma się do tego głowy. Dlatego te pieniądze pozwalają przetrwać, a nie wzbogacić się.

Odpowiedz
avatar yakhub
3 3

Oczywiście, koleżanki głupie, ale mama też zbyt rozsądnie się nie zachowała, opowiadając o odszkodowaniu. Portfel jest jak majtki - nie powinno się zaglądać do cudzych, ale też zawartość własnych należy zachować dla siebie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Skąd ja to znam. Mi wypominano, że po śmierci rodziców duży spadek czyli mieszkanie dostałam i jak mi jest teraz dobrze.

Odpowiedz
Udostępnij