Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jak inaczej niż piekielną można nazwać moją teściową, która już trzeci raz…

Jak inaczej niż piekielną można nazwać moją teściową, która już trzeci raz z kolei z pełną premedytacją mówi do trzymanej na moich rękach 8-miesiecznej córki - "chodź do mamusi!!!"

A potem się dziwi, że nie przychodzę na niedzielne obiadki...

by Nievka85
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar myszolow
18 30

takie narzekanie bez sensu, czy zwróciłaś jej kiedykolwiek uwagę?

Odpowiedz
avatar Madeline
20 26

Dałabym plusa, ale kreatywna interpunkcja mnie powstrzymuje. I podłączam się pod pytanie czy zwracałaś uwagę.

Odpowiedz
avatar katzschen
15 17

Ale w opisanej sytuacji dziecko jest trzymane przez autorkę, nie jej teściową.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 8

@katzschen: a ok, nie zrozumialam dokladnie, w takim razie niech po prostu zwroci uwage tesciowej

Odpowiedz
avatar menevagoriel
4 26

a ja się zastanawiam, skąd wiesz, że z premedytacją? Myślę, że jej po prostu nie lubisz i tak to odbierasz. Moja mama też na początku mówiła do mojej córki córeczko - dopiero wtedy łapiąc się na tym. Nie rozumiałam jej zachowania (ale mam dobry kontakt z mamą, więc tylko się z tego śmiałam), aż do momentu jak urodziła się moja siostrzenica (bardzo podobna do mojej córki) i kilka razy powiedziałam do niej córeczko też całkowicie bezmyślnie (całe szczęście moja siostra też podeszła do tego na luzie i śmiała się, że jestem matką chrzestną, więc w sumie nie dużo się pomyliłam).

Odpowiedz
avatar Nievka85
0 4

@Fomalhaut: nie wiem dlaczego mnie obrazasz, opisuję tu daną sytuację i nie czekam na hejt

Odpowiedz
avatar Modlicha12
14 26

Czepiacie się. Ja tam ją rozumiem. Tyle, że u mnie piekielna jest moja własna matka. Gdy synek miał 2 miesiące dostał kolki to darła się na mnie, że poda mnie do opieki, że to moja wina, że mi powinni zabrać dziecko i jej dać. Jak miał rok mówiła do niego "chodź synku do mnie". . . Kilka porządnych awantur i dała mi spokój. Z niektórymi nie można inaczej.

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
21 25

Może warto uświadomić teściową w krótkich, żołnierskich słowach, kto jest mamusią a kto babcią?

Odpowiedz
avatar glan
7 29

Może Cię to zaszokuje, ale bycie mamą nie zwalnia z przestrzegania zasad interpunkcji.

Odpowiedz
avatar Nievka85
8 16

Zwracalam nie raz nie dwa...

Odpowiedz
avatar tvh
4 4

@Nievka85: To może podejdź do teściowej mówiąc coś w stylu "tak mamusiu" a następnie "No, co córeczko teraz idzie wnusia do babci?" :-)

Odpowiedz
avatar Nievka85
2 2

@tvh: zareagowalam w podonby sposób kilka razy, wiec poskarżyła się mężowi,że sie chyba obrazilam,odparł~ wcale się nie dziwię.....wiec chyba zrozumia.Dodam ze opisana historia była jedna ze 100.

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
2 2

Mojej mamie też się zdarzyło, ale stara się pilnować. Chyba...

Odpowiedz
avatar Nievka85
0 0

@Tajemnica_17: dobre:)ale wlasna matka to co innego...

Odpowiedz
avatar bazienka
2 2

eee glupia? do jakiej mamusi? do niej? toz ona mamusia nie jest tylko ty wiec skoro trzymasz mala na kolanach to niby dokad ma "isc" 8miesieczne dziecko? no i kurde ZAREAGUJ za kazdym razem tzn pierwszym i drugim do trzeciego razu bym nie dopuscila nie przychodzac do niej wiecej

Odpowiedz
avatar Nievka85
0 0

@bazienka: na razie jestem dyplomatyczna,ale to sie chyba zmieni.Najgorsze jest to,ze do urodzenia corki wszystko bylo idelanie:(

Odpowiedz
Udostępnij