@lazy_lizard: Dokładnie. Im nie chodzi o to, żeby poznać prawdę, czy żeby uratować zwierzę (skoro tylko pierdzielą, a nikt do TOZu nie zadzwoni), ale o to, żeby móc sobie pomarudzić.
@Iras: kiedyś na mieście zobaczyłam ludzi z tak przeraźliwie chudym psem, że byłam gotowa dzwonić do TOZ. Ale gdy mu się przyjrzałam bardziej, przypomniałam sobie, że rasowe charty właśnie tak wyglądają...
Sama mam psa od pseudohodowcy... Właściwie z tym pojęciem zetknęłam się dopiero, jak już Młody trafił do mnie. I do tej pory czasem mnie ściska, jak pomyślę, co mogłoby się z nim teraz dziać... i co dzieje się z innymi psami. Polskie prawo jest stanowczo zbyt łagodne.
nie przynosi rezultatu, znaczy, że jak prosto opowiedziałaś komuś, że pies jest adoptowany z pseudohodowli i dopiero go odkarmiasz, to każdy nie przyjmował tego do wiadomości i dalej Cię obwiniał?
@sotalajlatan: Dzieje się to, że kiedyś trafiły do archiwum, a teraz w poczekalni takie dno, że admin zaczął wykopki, bo dawne archiwum lepsze niż aktualna poczekalnia.
Nie reagują, na piekielni.pl że znieczulica. Reagują, na piekielni.pl że gada jak nie wie...
Odpowiedz@bloodcarver: że nie słucha wyjaśnień spójnych logicznych i kulturalnych.
OdpowiedzTo się nie tlumacz.
Odpowiedz@lazy_lizard: Co komu do domu jak chata nie jego? Nie tłumacz się bo co się będziesz z koniem kopać? Panie i tak "wiedzą lepiej". Cierpliwości życzę.
Odpowiedz@lazy_lizard: Dokładnie. Im nie chodzi o to, żeby poznać prawdę, czy żeby uratować zwierzę (skoro tylko pierdzielą, a nikt do TOZu nie zadzwoni), ale o to, żeby móc sobie pomarudzić.
OdpowiedzWyobraź sobie jak ma ktoś, kto ma psa, któy fizjologicznie jest po prostu chudy.....
Odpowiedz@Iras: kiedyś na mieście zobaczyłam ludzi z tak przeraźliwie chudym psem, że byłam gotowa dzwonić do TOZ. Ale gdy mu się przyjrzałam bardziej, przypomniałam sobie, że rasowe charty właśnie tak wyglądają...
OdpowiedzSama mam psa od pseudohodowcy... Właściwie z tym pojęciem zetknęłam się dopiero, jak już Młody trafił do mnie. I do tej pory czasem mnie ściska, jak pomyślę, co mogłoby się z nim teraz dziać... i co dzieje się z innymi psami. Polskie prawo jest stanowczo zbyt łagodne.
Odpowiedznie przynosi rezultatu, znaczy, że jak prosto opowiedziałaś komuś, że pies jest adoptowany z pseudohodowli i dopiero go odkarmiasz, to każdy nie przyjmował tego do wiadomości i dalej Cię obwiniał?
Odpowiedz@Caron: nie każdy ale o takich piszę. Twierdzą że kłamie i cała litania.
Odpowiedz@ruuda25: W takim wypadku ujawniaj że pies jest na diecie wegańskiej i ciesz się widowiskiem :-D
Odpowiedznie tłumacz się, kij im w nery, niech myślą co chcą. Ważne, że psina szczęśliwa
OdpowiedzZnowu na głównej historia sprzed lat... ha pierr.. co się z tym portalem dzieje? ??
Odpowiedz@sotalajlatan: Dzieje się to, że kiedyś trafiły do archiwum, a teraz w poczekalni takie dno, że admin zaczął wykopki, bo dawne archiwum lepsze niż aktualna poczekalnia.
Odpowiedzpo co wdajesz sie w rozmowe zamiast kazac pilnowac swojego nosa?
OdpowiedzPiekielne to jest przejmowanie się tym, co mówią inni. :P
Odpowiedz