Jedna z większych uczelni technicznych w naszym kraju.
W laboratorium, w którym miały się odbyć zajęcia z programowania obiektowego, ktoś dla śmiechu obrócił ekran do góry nogami (dla zainteresowanych ctrl+alt+strzałka w którą stronę ma się obraz obrócić, nie działa w win 10).
Szanowny pan doktor rozwiązał problem. Stawiając monitory na głowie i podpierając jakimiś książkami (monitory kineskopowe). Już samo to byłoby piekielne - w końcu nie piekarz i teoretycznie komputer powinien ogarniać. Naprawdę wesoło zrobiło się, kiedy pod koniec laborek wpadł w furię... bo któryś ze studentów śmiał przywrócić ekran do poprzedniego położenia.
Uznawszy, że było to jawne naigrywanie się z jego persony (zaznaczę: nikt nawet nie wiedział do tej pory, że to doktorek jest autorem tego jakże odkrywczego rozwiązania) ogłosił wszem i wobec, że cała grupa na kolokwium może się nie pokazywać. Ostatecznie wszyscy przedmiot zaliczyli, ale dopiero pisząc tzw. zbója (bez względu na poziom prezentowanej wiedzy oczywiście). Nie ma to jak rzetelne podstawy do oceny...
Im mniejsza osobowość tym łatwiej urazić ego. Dziwnym trafem jeśli poprawiałem fachowca (co samo w sobie było wydarzeniem) to najczęściej słyszałem - dziękuję za poprawienie.
Odpowiedz@Rak77: Strona główna, historia ma max 100 plusów...szkoda, że już piekielni upadli :/ ale ta niezdara rak77 dalej tutaj gości :)
OdpowiedzHistoria piekielna - prowadzący powinien mieć więcej ogarnięcia w temacie, a także trochę większy dystans do swojej wiedzy i autorytetu. Nikt nie wie wszystkiego. Co do skrótu klawiszowego... Nie jest on zależny od samego systemu operacyjnego, a od karty graficznej i jej sterowników. Na moim laptopie z grafiką Intela i Win10 ten skrót spokojnie działa :)
Odpowiedz@Mistraali: Tu nie byłabym taka pewna - na moim lapku przed aktualizacją do 10 działało, a teraz już nie. Nic innego nie zmieniałam, sterowniki teoretycznie dograłam te same tylko w wersji dla 10 (chyba, że coś w sterownikach pokombinowali, ale tu już głowy nie dam)
Odpowiedz@karolciaaa: Możliwe, że masz domyślnie wyłączony ten skrót. Jeśli pogrzebiesz w ustawieniach, to powinnaś znaleźć odpowiednią opcję.
Odpowiedz@Mistraali: Możliwe, myślę, że przeżyję i bez niego :) ostatecznie na laptopie odwracanie ekranu nie ma takiego sensu, jak np. przy monitorze zewnętrznym itp (a do prywatnego lapka raczej rzadko podpinam coś w innej orientacji niż "prawilna"), a w końcu kawałów sama sobie robić nie będę :P
Odpowiedz@karolciaaa: A sam prawy alt i strzałki? :) U mnie kombinacja ctrl + lewy alt nie działa na win10 też.
OdpowiedzEee... Mi działa na win 10 ten skrót. Kiedyś (dość dawno) u kolegi też przekładaliśmy monitor :D
Odpowiedz@Allice: Właśnie miałam napisać, że autorka mega podpuszczalska i w win 10 śmiga. Aż mi rogal na buzi wyrósł :D
Odpowiedz@demotywatoor: Trzeba będzie się przejść po firmie podczas przerwy ;)
OdpowiedzJa ten skrót odkryłam, dzięki kochanemu kotu, który przeszedł po klawiaturze;)
Odpowiedzach.. stawinie monitora na boku/do góry nogami.... Prawdę mówiąc myślałam, że to raczej domena urzędniczek typu "relikt PRLu"...
Odpowiedz@Iras: "inżynier" potrafi! :)
Odpowiedz@Iras: Wyposażenie i kadra niektórych wydziałów wyglądają właśnie jak zatrzymane w PRL-u. Nie wspominając już o absurdach dziekanatów ;)
OdpowiedzKolejny przykład na to, że tytuł nie idzie w parze z inteligencją lub minimalnym chociaż ogarnięciem (jak np. zajrzenie do internetu i wyszukanie sposobu na naprawę problemu).
Odpowiedz@Imnotarobot: Pomyślałam dokładnie o tym samym. Google->"jak odwrócić obraz na monitorze", 5 sekund i ma się rozwiązanie. Ciekawe ile czasu zajęło fizyczne odwrócenie kilkunastu monitorów.
OdpowiedzNiech zgadnę - AGH? Postawa prowadzącego faktycznie naganna, ale chciałbym go jednak troszeczkę obronić - Można znać się na programowaniu obiektowym, ale nie mieć pojęcia o Windowsie, a tym bardziej o skrótach klawiszowych. Sam jestem z zawodu programistą, a nie pamiętałem tego skrótu.
Odpowiedz@rtoip: ja też nie znałam, ale pewnie zaczęłabym od wpisania w google 'odwrócony ekran w komputerze, o co chodzi". Sprawdziłam, pomogłoby znaleźć rozwiązanie;) A wszyscy mówią, że studia wyzsze daja umiejętnośc korzystania ze źródeł, więc bycie doktorem tym bardziej powinno tę umiejętność dawać
Odpowiedz@Ebola_Van_Doreen: Może nie wiedział, gdzie ma swojego magistra "od komputera";)
Odpowiedz@rtoip: tym niemniej naprawdę bym się zdziwił gdybyś zastosował jego rozwiązanie. Prawdopodobnie do google poszło by zapytanie "jak obrócić pulpit w windows X?" 2 minuty roboty i rozwiązanie gotowe. Obrócenie monitorów i znalezienie podparcia trwało by znacznie dłużej.
OdpowiedzG*wno prawda z tym odwracaniem. To zależy od karty graficznej i jej sterowników. U mnie trzeba wejść w panel kontrolny i zrobić to z myszy. Miałem tak na XP, którego używałem do niedawna i mam tak na siódemce, więc jakby mi ktoś zrobił bałagan w kompie ego typu to też bym się wkurzył. Co do skrótów klawiaturowych to wygoogluj sobie czemu alt+l nie daje "ł" na laptopach...
Odpowiedz@Trepan: co? alt+l nie daje "ł" na laptopach? Całe życie w błędzie, moje laptopy też, muszę im powiedzieć by przestały pisać "Ł".
OdpowiedzDokładniej, to jakiś czas temu był z tym problem. Oprogramowanie karty graficznej Intela powodowało takie numery - zazwyczaj pomagała aktualizacja sterowników, a w niektórych przypadkach wyłączenie używania skrótów klawiszowych.
Odpowiedz@Zunrin: jeszcze dało się w rejestrze to naprawić, ale w czasach gdy internet u nas raczkował i google nie znał jeszcze wszystkich odpowiedzi, nie było to takie proste jak dziś
Odpowiedz@Trepan: mam laptop z win 98 i tez nie słyszał o tym by nie pisać "ł"... może magia?
Odpowiedz1) nie wpuszczać osób, które nie wyrosły z gimbazy, na uczelnie wyższe; 2) prowadzący jest najczęściej specjalistą w wąskiej dziedzinie, jest go łatwo zagiąć z innej. Jednak dobre wychowanie nakazuje tego nie robić. 3) liczy się też czas poświęcony na szukanie rozwiązania - problem rozwiązany, przechodzimy do zajęć; Prowadzący wcale nie powinien się zajmować takim problemem, tylko zgłosić go opiekunowi pracowni(technikowi/inżynierowi).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2016 o 1:40
@PiekielnyDiablik: Google->"jak odwrócić obraz na monitorze", 5 sekund i ma się rozwiązanie. Ciekawe ile czasu zajęło fizyczne odwrócenie kilkunastu monitorów.
OdpowiedzJa znam przykład pani doktor, która ucząc matematyki musiała liczyć 15+45 pisemnie (w tzw. słupkach)... i to na dość dobrej uczelni publicznej, bo PWr.
OdpowiedzNa doktoracie z Informatyki na polskich uczelniach zostają III typy ludzi. -I typ, Ci naukowcy, co "chcą widzieć elektrony"-prawdziwych naukowców. -III dzieci kadry uczelnianej... -III typ, ci co nie poradzili sobie w branży, większość studentów już jest zatrudniana po 3 roku, po magisterce mają spore doświadzczenie, jeśli ktoś taki wraca na uczelnie, to znaczy, że się nie potrafi odnaleźć w zawodzie, za mało umie...
Odpowiedz@MrSpook: Gdzie masz napisane, że to był doktor informatyki? Ja robiłem doktorat z fizyki, a prowadziłem też zajęcia komputerowe (również programowanie obiektowe jakiś czas) dla studentów naszego wydziału. Inna sprawa, że ja wygooglałbym rozwiązanie problaemu, tak jak to opisało kilka osób wyżej. W ogóle - zajęcia z przedmiotów okołokomputerowych to niezła szkoła życia. Zawsze znajdzie się jakiś śmieszek, który jakimś egzotycznym skrótem zawiesi program, a ja muszę szybko wyszukać, co on wcisnął, żeby nie podupadł mój autorytet. Uważam, ze każdy wykłądowca powinien przejść przez jakieś laboratorium komputerowe.
Odpowiedz@Moby04: No i co, sądzisz, że jest taka głupia, że nie potrafi tego policzyć w pamięci? Przecież to oczywiste, że to jakiś rodzaj 'choroby' czy jak to tam chcesz nazwać. Sporo moich prowadzących nie rozróżnia stron lewej i prawej, jeden też nie potrafił działań typu 12-3, za to takie matematyczne i programistyczne cuda potrafią, że potrzebowałbym trzech żyć żeby tyle ogarnąć. @MrSpook: Nie powiedziałbym co do 3 typu, niektórym po prostu nie pasuje to co się w firmach dzieje, spokojnie potrafię zrozumieć takich ludzi. W firmie głównie klepie się kod (szczególnie na początku, potem to już zależy) a to dla nich jakbyś im kazał formata robić, wolą wrócić na uczelnię i dobrze się bawić ucząc, to zwykle są tacy z powołaniem. A do reszty, piszecie tu wielcy znawcy czego byście nie zrobili, a istnieje możliwość, że internetu nie było (i to tak naprawdę nie było, także w telefonie itd.)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2016 o 23:14
@kitiko: "istnieje możliwość, że internetu nie było (i to tak naprawdę nie było, także w telefonie itd.) " Ano tak, zajęcia mogły odbywać się w jaskini albo bunkrze przeciwatomowym, gdzie sygnał GSM nie dochodzi...
OdpowiedzNie znałam tego skrótu dopóki niespełna 2 letnia córka siostry nie dorwała się do komputera babci. W myśl zasady "skoro 2 letnie dziecko zrobiło to w 5 sekund to nie może być aż tak trudne". Ostatecznie google pomogło.
OdpowiedzW sumie studenci nauczyli się kolejnej rzeczy - nie należy wk**wiać przełożonego bądź osoby, która może bardzo uprzykrzyć im życie.
Odpowiedz