Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Było o pracodawcach, także ja dodam jak szukałem pracy. Trafia się oferta…

Było o pracodawcach, także ja dodam jak szukałem pracy.

Trafia się oferta praca biurowa, umowa o pracę zarobki ok 3,5tyś brutto i warunek płynny angielski techniczny.
Wysłałem CV i po kilku dniach zaprosili mnie na rozmowę.
Powiem tak pełen profesjonalizm, rozmowa w angielskim widać, że szukają kogoś dobrego.

Mija kolejne kilka dni i dostaję odpowiedź "Witamy w naszych szeregach zapraszamy na dopełnienie formalności"
Super.
Poszedłem a tam czeka przygotowana umowa ZLECENIA na 1200 brutto. Praca 8-16 plus jedna sobota w miesiącu. Mówię wprost, że chyba ich pogięło bo opisywali inne warunki.

Odpowiedź zwaliła z nóg: "Bo na te nie było chętnych"

firmy

by Canarinios
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Kecaw
18 18

Hmmm ... ciekawe dlaczego nie było chętnych. Może dlatego że ludzie jednak NIE lubią jak się ich dyma bez wazeliny w kakaowe oko ?

Odpowiedz
avatar Porucznikkurwa
-5 5

Ale avatar zmień bo pewnie i tak jesteś shitterem poniżej 2k

Odpowiedz
avatar szafa
0 0

@Kecaw: "Kakaowe oko" :D Piękne :D

Odpowiedz
avatar Insers
18 18

1200 brutto. Dla osoby płynnie posługującej się Angielskim technicznym? Masakra...

Odpowiedz
avatar xpert17
-2 16

co to jest tyś?

Odpowiedz
avatar Canarinios
1 11

@xpert17: Trochę więcej niż + w 500.

Odpowiedz
avatar Alicja012
2 4

@xpert17: Jak widać po minusach, przerażająco wiele tutaj osób, które sądzą, że istnieje coś takiego jak "tyśiąc". Horror.

Odpowiedz
avatar butros
-1 3

Jak masz dowody to dlaczego nie podajesz nazwy firmy?

Odpowiedz
avatar martoczka
1 3

Wybacz ale nie wierzę w taką historie. Ok są pensje lepsze lub gorsze ale 1200brutto na stanowisku biurowym ? No bez jaj...

Odpowiedz
avatar szafa
3 3

Ja ostatnio na fejsowej grupie dotyczącej pracy widziałam ofertę prostej pracy biurowej z wymaganym angielskim (niespecjalistycznym) za 1800 brutto. We Wrocławiu. Oczywiście posypała się szydera pod ogłoszeniem i jakiś zbulwersowany gościu otwarł japę, że ile byśmy chcieli za robotę, którą "nawet małpa potrafiłaby zrobić". Pomijam kwestię małpy znającej angielski i potrafiącej pisać na klawiaturze ;), ale fakt jest taki, że we Wrocku szukam pracowników za 1500 na rękę + premie i nie ma żadnych chętnych bo w byle burgerowni bez doświadczenia ma się 1600, 1700 podstawy na łapę na początek, a gość nam tu wyskakuje z 1800 brutto, lol. A później płacz, że pracowników nie ma. I najbardziej mnie dziwi, że takie oferty pojawiają się na rynku, na którym nie ma zupełnie na nie popytu. Rozumiem jakieś podlasie czy coś. Ale we Wrocku? I jeszcze to święte oburzenie...

Odpowiedz
avatar jasiobe
2 2

A jak tam hemoroidy?

Odpowiedz
avatar dzialkis
0 0

@jasiobe: Prędzej mitomania

Odpowiedz
avatar jasiobe
0 0

@dzialkis: No przecież ma hemoroidy. Sam się chwalił. Kurna.... ja to jednak jestem okrutny ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2016 o 18:13

Udostępnij