Kilka lat temu szwagier zbierał komputer (no właśnie - nie "na komputer"). A to kupił kartę grafiki, a to wentylator, a to pamięć, a to płytę główną, itd.
Kiedy dostał ostatnie brakujące elementy, poprosił mnie i swojego sąsiada o pomoc w złożeniu całości. No ok. Czemu by nie pomóc. Co prawda mógł to zrobić sam, ale rozumiałem, że nie ma doświadczenia i że uznał, że przyda mu się wsparcie.
Gdy przyszedłem, szwagier pokazał wszystkie części i już mieliśmy rozpocząć składanie, gdy on gdzieś zadzwonił. Po rozmowie telefonicznej stwierdził, że umówił się z dziewczyną i żebyśmy sami mu złożyli ten komputer.
rodzina
hehe dobre. Znaleśc sobie jeleni do roboty a sam myk z domciu
OdpowiedzCiesz się, że chociaż części pasowały. Jak za czasów wczesno-studenckich pracowałem przy składaniu komputerów, to hadlowiec-magik potrafił sprzedać np. 50 komputerów w konfiguracji, w której radiator procesora uniemożliwiał montaż wybranej karty graficznej, albo wręcz konfigurację z 2 kartami na AGP w płycie z jednym portem AGP i jednym PCI.
Odpowiedz@Maelstorm taki magik to pikuś. Znam gościa co pamięć DDR3 włożył do slotu na DDR2 i udało się zamknąć zatrzaski. Efekt? Plyta główna i pamięć do utylizacji.
OdpowiedzNajfajniej jest znalesc naiwniakow na darmowa pomoc w czymkolwiek (n.p. przy remoncie, albo pracach budowlanych w domu), a potem dac im harowac, a samemu pojsc sobie na uciechy n.p. lezakowac na sloneczku. I co, daliscie sie dalej wykorzystywac? Mam nadzieje, ze trzezwo oceniliscie postepowanie draba i pokazaliscie mu wyraznie, co na ten temat myslicie.
OdpowiedzZnalesc, powiadasz...
Odpowiedz@ljubomora: lol
OdpowiedzMam nadzieję, że drzwiami trzasnąłeś odpowiednio głośno?
Odpowiedz@Litterka: Popieram! Mam nadzieję jeszcze, że konkretnie owy Pan usłyszał co myśli autor o takim podejściu do innych
Odpowiedz@no_serious: "ów" rodzaj męski liczba pojedyncza :)
Odpowiedz@Rak77: Dziękuję bardzo, zapamiętam :-)
OdpowiedzI słusznie, że wyszedł. Jak można składać komputer w 3 osoby, jak to jest robota dla jednej? ;p
Odpowiedz@egow: Można, można. Jeden składa, a dwóch stoi mu za plecami i tworzą grupę wsparcia.
Odpowiedz@Armagedon: ale to tylko jeśli komputer mają składać feministki :D
OdpowiedzNiezły suspens, myślałem, że kupił płytę pod Intela a sam procesor AMD a tutaj chodziło o randkę :)
OdpowiedzSwoją drogą, takie "zbieranie komputera" jest raczej słabym pomysłem. Lepiej uzbierać "na komputer" - lepiej się na tym cenowo i technologicznie wyjdzie.
Odpowiedz@poprostumort: Jak ci nie zależy na komponentach to tak, w domyśle komputer ma służyć 4-5 lat i wymiana W moim przypadku dobierałem komponenty starannie komp do tej pory służy i jest "mocny" (ma już dekadę), oczywiście na początku była tylko baza, aktualnie ma już prawie wszystkie sloty zajęte
OdpowiedzCzekaj czekaj czekaj. Szwagier. Szwagier z definicji mąż siostry. Do jakiej on dziewczyny jechał?!
Odpowiedz@karolciaaa: nieprecyzyjnie, za sjp: szwagier «mąż siostry albo brat żony lub męża; też: mąż szwagierki». W tym przypadku brat żony.
Odpowiedz@Italijczyk: A ok, to pardon, bo zdurniałam do reszty :D
Odpowiedz@karolciaaa: to mąż siostry już dziewczyny mieć nie moze?
OdpowiedzJa bym mu złożył ten komputer ale tak, aby potem była rozmowa: - ej, ale ten komputer nie działa - no nie mówiłeś że ma działać - to się powinno samo rozumieć - ja rozumiałem że będziesz z nami składał
Odpowiedz@glan: Yhymm, bo delikwent wypowiedziałby dokładnie te słowa, które sobie wymyśliłeś w głowie, żeby do Twojego wyimaginowanego dialogu się wpasowały.
OdpowiedzZ,łożenie kompa z części to max 30 min. Jeżeli potrafił wybrać części do kompa to na pewno umiał je poskładać. Śmierdzi fejkiem
Odpowiedz@Arcialeth: I tak i nie tzn. - Tak ale może mu się nie chciało palców kalać - Nie jeśli w składanie wchodzi instalacja sterowników, systemu i podstawowego oprogramowania, czasochłonne a przy składakach mogą być ciekawe jazdy :)
OdpowiedzNo i? Na Boga jakby prawdziwy kolega o to poprosił to zero problemów a jak nie kolega to odmawiam. Po ponad 30 latach człowiek zaczyna doceniać prawdziwych znajomych. Kompa złożyć 30 minut ;)
Odpowiedz