Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W czasie mojej ostatniej wizyty w sklepie doznałam lekkiego szoku... Po wybraniu…

W czasie mojej ostatniej wizyty w sklepie doznałam lekkiego szoku...

Po wybraniu wszystkich interesujących mnie produktów, ustawiłam się w kolejce za pewną niepozornie wyglądającą starszą [P]anią. Byłam ogromnie zmęczona po całym dniu pracy, więc nie od razu zauważyłam rozerwane opakowanie z biszkoptami. Kasjerce jednak to nie umknęło i wywiązała się mniej więcej taka rozmowa:

[kasjerka] Tutaj ma pani rozerwane opakowanie. Chce je pani wymienić?
[P] Nie, nie. Ja już tych spróbowałam i mi odpowiadają.

Kasjerka zrobiła nieco zdziwioną minę, ale nie odzywała się, dopóki nie natrafiła na kolejne rozerwane opakowanie - tym razem z żółtym serem (takim w plastrach).

[kasjerka] Tutaj też już jest naderwane...
[P] (wchodząc w słowo) Tak, tak. Też mi odpowiada.
[kasjerka] To pani rozerwała?
[P] No tak, przecież musiałam spróbować! Mogło mi przecież nie smakować, a sklep jest od tego, żeby móc sprawdzić przed zakupem.

I po tym oświadczeniu w tempie ekspresowym rzuciła wyliczoną kwotę za zakupy i wyszła. Kasjerka nawet nie zdążyła zareagować za bardzo.

A ja się tak zastanawiam.. Ile jest otwartych produktów w sklepie, które tej pani nie zasmakowały?

sklep

by ~takasobietam
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar mskps
11 11

Po co kraść czyjąś historię i wrzucać ją jako niezalogowany użytkownik?

Odpowiedz
avatar Papa_Smerf
10 10

Nie "na sklepie", tylko "w sklepie". Jeśli już masz kraść czyjąś historię, to chociaż błędy popraw.

Odpowiedz
avatar pchlapchlepchla16
2 2

Może babka przez dłuższy czas przebywała w którymś z krajów południowych i zakupy robiła wyłącznie na targu? W takiej np. Odessie (byłam, widziałam) w hali targowej można się serio NAJEŚĆ na tzw. krzywy ryj :)Każda baba ze swojskim nabiałem (w tym z Kaukazu)zachęca do spróbowania, co absolutnie nie zobowiązuje do zakupu. Z wędlinami podobnie.

Odpowiedz
avatar bazienka
-3 5

monitoring, sprawdzic wszystkie opakowania przez pania otwarte, zabezpieczyc i w przypadku powrotu zaprowadzic ja do kantorka, gdzie zlozycie jej ultimatum- placi za WSZYSTKIE otwarteprzez siebie produkty, albo policja a jelsi nie przylezie, to podejrzenie popelnienia przestepstwa na policje wkurzaja mnie tacy podrzeracze

Odpowiedz
avatar Shi
1 1

Ktoś w 2016 ukradł historię z 2015 i jeszcze admini wyrzucili ją na główną w 2019... Brak słów.

Odpowiedz
Udostępnij